W najbliższych tygodniach do sklepów trafi nowy model butów ASICS: “METARACER”. Będzie to najbardziej zaawansowany model w kolekcji japońskiej marki. Jeszcze przed oficjalną sklepową premierą, trafił do nas egzemplarz testowy.
W ostatnim czasie mamy do czynienia z prawdziwym wyścigiem zbrojeń wśród producentów obuwia biegowego. Na topie są m.in. buty z karbonowymi elementami w podeszwie. Model z taką innowacją wprowadził właśnie do swojej kolekcji ASICS. Nazywa się METARACER: lekki, nieszablonowo wyglądający i nastawiony na osiągi but, stworzony z myślą o biegaczach długodystansowych. Podkreślam te 2 ostatnie słowa, ponieważ w nowej ofercie japońskiej marki pojawi się także METASPRINT – skierowany, jak sama nazwa wskazuje, do pasjonatów znacznie krótszych dystansów i wyższych prędkości.
Czym jeszcze charakteryzuje się METARACER, oprócz zastosowanej karbonowej wstawki w podeszwie? Już na pierwszy rzut oka wzrok przyciąga zakrzywienie w przedniej części buta. Podeszwa jest wyprofilowana w specyficzny sposób i jest to rozwiązanie określane mianem GUIDESOLE. Jak tłumaczą inżynierowie ASICSa, ma ona na celu zmniejszenie zgięcia w stawie skokowym, zapewnienie odpowiedniej amortyzacji przy lądowaniu i zwiększenie efektywności biegu. W tym celu pomocna ma być także pianka FLYTEFOAM, oferująca wyjątkowy zwrot energii przy kroku biegowym.
Jeżeli chodzi o “dane techniczne”, to METARACER może pochwalić się m.in. niską wagą. But w rozmiarze US 9 waży jedynie 190 g, co pozwala mu zostać zaklasyfikowanym do naprawdę lekkich startówek. Drop to 9 mm.
Nasz testowy egzemplarz dopiero niedawno dotarł do redakcji, dlatego czas na opisanie pierwszych wrażeń z treningów będzie kiedy indziej. Możemy jedynie zdradzić, że po wyjęciu z pudełka od razu czuć, że mamy do czynienia z nieprzeciętnym butem. Czy owa nieprzeciętność zadziała na jego korzyść czy nie? O tym będziemy mieli okazję przekonać się niedługo i oczywiście podzielimy się z Wami naszym wrażeniami z testów ASICS METARACER w warunkach bojowych!
