Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko. Jeden z nich właśnie trwa!

Buty do biegania Sprzęt

Dynafit Sky Pro – trailowa lekkość [TEST]

dynafit

[h2]Jest lekki i dynamiczny. Zapewnia świetne czucie terenu i chroni przed dostającym się do środka śniegiem, a jednocześnie zachowuje dobre parametry oddychalności, nie powodując nadmiernego pocenia się stopy. Poznajcie Sky Pro – nowy model marki Dynafit przeznaczony do przemierzenia górskich zimowych szlaków.[/h2]

W największym skrócie można by powiedzieć, że Sky Pro to tak naprawdę model Feline Up Pro w wersji ze stuptutem. I jeśli ktoś miał okazję biegać w Feline’ach, to taka informacja powinna już wystarczyć. Feline Up Pro jest modelem wyścigowym, lekkim, dynamicznym, wyposażonym w podeszwę Megagrip sygnowaną przez Vibram. Wszystkie te cechy i elementy znajdziemy również w Sky Pro.

dynafit

Naszym punktem wyjścia jest więc perfekcyjne czucie terenu, zapewnione dzięki miękkiej podeszwie z 4-milimetrowym dropem, przy jednoczesnym zabezpieczeniu ze strony karbonowej płytki wmontowanej w podeszwę, która ma chronić stopy przed uciskiem spowodowanym przez ostre kamienie. Dodatkowo, podeszwa dzięki dość miękkiej gumie zachowuje bardzo dobrą trakcję w praktycznie każdych warunkach (śnieg, mokra skała) poza głębokim błotem, na które byłby potrzebny głębszy bieżnik. Poza tym, cholewka jest wyposażona w system szybkiego wiązania – quick lace, który jest bardzo wygodny i pozwala łatwo dopasować buta do stopy. To były podstawowe atuty Feline Up Pro, które automatycznie znajdziemy również w Sky Pro.

[h3]Konstrukcja buta jest niska i wąska[/h3]

Są jednak również pewne zagrożenia, a więc przede wszystkim niska i wąska budowa buta. Feline był butem szalenie lekkim (230 g) i dopasowanym, mającym dawać przewagę podczas długich alpejskich podbiegów i na krótkich lub ewentualnie średnich dystansach. Mając szeroką stopę raczej będzie trudno go dopasować, a nawet z wąską stopą, trzeba odpowiednio wybrać rozmiarówkę, żeby but nie był za mały. Według mnie warto celować w rozmiar większy o 0,5 od swojej standardowej biegowej rozmiarówki.

Ja zdecydowałem się ostatecznie na ten sam rozmiar co zawsze, trzymanie stopy jest perfekcyjne, ale myślę, że większość osób wolałaby mieć jednak w bucie nieco więcej miejsca, szczególnie, jeśli w grę wchodziłby dystans dłuższy niż półmaraton. I dodatkowo, kwestia niskiej budowy. Jest ona atutem dla osób doświadczonych, mających stabilne stawy skokowe i dobrze radzących sobie w technicznym terenie. U osób początkujących czy mniej doświadczonych będzie jednak wywoływała poczucie dyskomfortu związane z brakiem stabilności. Wszystkie te aspekty trzeba brać pod uwagę decydując się na zakup zarówno modelu Feline Up Pro, jak i Sky Pro.

[h3]Dokładamy stuptut[/h3]

Standardowym rozwiązaniem w tego typu butach jest nałożenie na podstawowy model dodatkowej cholewki ze stuptutem. W tym wypadku mamy do czynienia z cholewką wyposażoną w wodoodporną membranę Dynashell, zapinaną wysoko, jak w normalnym stuptucie biegowym. Razem ze stuptutem Sky Pro waży w moim rozmiarze (42 1/2) zaledwie 280 gramów, więc możecie sobie wyobrazić, że nie jest to materiał gruby, co oceniam jako bardzo dużo zaletę. Przy dobrej wodoodporności jest zachowana przyzwoita oddychalność.

dynafit

Trenowałem w tym bucie od początku grudnia, gdy pojawił się w górach pierwszy śnieg, do połowy stycznia, pokonując łącznie około 100 km. To co mnie pozytywnie zaskoczyło, to fakt, że po półtorej godzinie biegania po śniegu w górach (temp. około -2 st.) nie czułem żadnego dyskomfortu związanego z nadmiarem ciepła w bucie. Dla porównania, w Snowcrossach Salomona po jednym dobrym podbiegu w śniegu wyciągałem z buta mokrą stopę, a np. model Transalper Dynafita miał tyle usztywnień i wzmocnień, że trudno było z niego wykrzesać dynamikę na zbliżonym poziomie do Sky Pro.

dynafit

Dodatkowo stuptut był dużo krótszy, więc nie chronił w pełni przed śniegiem. Tutaj mamy raczej do czynienia z bezpośrednim konkurentem modelu Salomona S-Lab Alpine, ale… prawie 100 gramów lżejszym. Stuptut bardzo dobrze chroni przed śniegiem i zapewnia komfort cieplny, nie powodując jednocześnie nadmiernego pocenia się stopy. Zamek chodzi płynnie, a całość dopasowuje się bardzo dobrze.

[h3]Podsumowanie[/h3]

W moim odczuciu, ze względu na swoją lekkość i budowę, jest to model bardziej wyścigowy niż treningowy, ale z drugiej strony – tego typu buty dość wolno się zużywają, więc spokojnie można Sky Pro wykorzystywać przez kilka zimowych sezonów. Zarówno do treningów w zimowych górskich warunkach, jak i w tego typu zawodach.

Model Dynafit Sky Pro w polskich sklepach pojawi się wiosną 2020.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

Kuba Wolski (Wszystkie wpisy)

Odkąd pamiętam zarzekałem się, że nie zwiążę swojego życia ze sportem, bo to niepoważne... wyszło inaczej. Wprawdzie nie mam życiówek na prawie żadnym popularnym dystansie, ale też żaden mnie jakoś wielce nie interesuje - startuję w biegach górskich, ultra, na orientację i rajdach przygodowych, organizuję zawody a w magazynie BIEGANIE pełnię funkcję sekretarza redakcji.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x