Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

Blogi Piotr Falkowski i Jagoda Wąsowska

Wypadnie ci macica!

Nasza koleżanka przebiegła pierwszy maraton. Przygotowywała się przez rok. Trenowała bardzo rzetelnie i solidnie, po drodze „zaliczyła” kilka startów (piątki, dychy, dwa półmaratony), aż wreszcie… Zrobiła to! Szczęśliwa przyszła do pracy i pochwaliła się wyczynem. Wtedy usłyszała: „Zwariowałaś? Macica ci wypadnie!”

Zmartwiła się. „Wiesz Jagoda, nie wzięłam tego pod uwagę – powiedziała. A jakby mi wypadła… to gdzie ją schować? Do bidonu, do kieszonki, a  może w skarpetkę?”

macica2

Żarty żartami, jednak to ostrzeżenie nie dawało mi spokoju. Jak to jest  z tą macicą? Bieganie jej szkodzi czy sprzyja? Wzmacnia czy osłabia? Przecież  już w szkole podstawowej, gdy któraś  z dziewczynek była „niedysponowana”, wuefista zwalniał ją z ćwiczeń.

macica8

Zaintrygowana/zaniepokojona/zaciekawiona (niepotrzebne skreślić) zaczęłam szperać w internecie. Wśród wielu powodów tego schorzenia podano, że przyczyną może być nadmierny wysiłek fizyczny. A nikt kto przebiegł maraton, nie powie, że to bułka z masłem. To jest wysiłek fizyczny, i to ogromny!  A więc może koleżanki mojej koleżanki miały rację? Może lepiej, dziewczyny, żebyśmy nie biegały i nie narażały na tak poważną dolegliwość?

Co o tym myślicie?

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x