Kenenisa Bekele zwycięża na 10 000 metrów w Memoriale Ivo Van Damme – mityngu kończącym cykl Diamentowej Ligi, w Belgii, 16 września 2011. Fot. PAP
Rekordzista świata na dystansach 5000 i 10 000 metrów, Etiopczyk Kenenisa Bekele, zadebiutuje w kwietniu na dystansie maratońskim podczas biegu w Paryżu.
Bekele przez lata był niepokonany na dystansie 10 000 metrów na bieżni oraz w krosie. Rzadko ulegał komukolwiek również na 5000 metrów. Przez 10 lat kariery poprawił rekord świata na obu dystansach i przywiózł do Etiopii worek medali z międzynarodowych imprez. Został trzykrotnie mistrzem olimpijskim i pięciokrotnie mistrzem świata na bieżni. Do tego dołożył jedenaście (!) tytułów mistrza świata w biegach przełajowych. W ostatnich latach zaczął jednak przeżywać wahania formy związane z kontuzjami. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie ukończył bieg na dystansie 10 000 metrów na czwartym miejscu.
We wrześniu 2013 zajaśniało światełko nadziei. Podczas półmaratonu w Newcastle Bekele pokonał najmocniejszego długodystansowca ostatnich lat, Brytyjczyka Mo Faraha. Ukończył rywalizację ze świetnym wynikiem: 1:00:09, finiszując bardzo mocno i dobiegając do mety z widocznym zapasem sił. Od razu zapowiedział, że w kolejnym roku debiutuje na dystansie maratonu. Wielu obstawiało, że będzie to maraton w Londynie, gdzie pobiegnie prawdopodobnie (i również zadebiutuje) Mo Farah. Jak jednak głoszą przecieki, tak wczesne starcie gigantów nie było na rękę sponsorom – któryś z nich musiałby bowiem przegrać. I stało się: Kenenisa Bekele ogłosił, że miejscem jego debiutu będzie Paryż, 6 kwietnia 2014.
Maraton w Paryżu w ostatnich latach stał się jednym z najszybszych biegów na świecie. Rekord trasy pochodzi z 2012 roku i wynosi 2:05:12. Co ciekawe, aktualny rekordzista świata, Wilson Kipsang, również debiutował w stolicy Francji, z wynikiem 2:07:13. Kenenisa Bekele stwierdził, że nie może obiecać konkretnego wyniku, ale będzie się starał poprawić rekord trasy w Paryżu.
Najszybszym debiutantem w historii maratonu jest Kenijczyk Dennis Kimetto, który w 2012 roku w Berlinie osiągnął wynik 2:04:16. Czy Bekele będzie w stanie poprawić ten czas? Wielu komentatorów widzi w nim przyszłego rekordzistę świata. Na szybkie bieganie nastawia się jednak także Mo Farah. Oznaczać to może tylko jedno: niezmiernie ciekawą rywalizację podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. Rio jest dla obu zawodników ostatecznym celem.
