Chudy Wawrzyniec 2013 – ultra okiem debiutantki
Na Chudego zapisałam się trochę metodą Króla Juliana: „a teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu”. Nie udało mi się ostatecznie potrenować, ale jakoś ukończyłam swoje pierwsze ultra!
Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko. Jeden z nich właśnie trwa!
Na Chudego zapisałam się trochę metodą Króla Juliana: „a teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu”. Nie udało mi się ostatecznie potrenować, ale jakoś ukończyłam swoje pierwsze ultra!
10 sierpnia odbyła się druga edycja Ultramaratonu Chudy Wawrzyniec. Tradycyjnie już – było mokro, mglisto, błotniście, a na zaledwie dwie godziny przed startem przez niebo przewalała się potężna burza, warcząca i rozświetlająca mrok. Z długą ponad 80-kilometrową trasą zmierzyło się 155 biegaczy, na trochę krótszy wariant – ponad 50-kilometrowy zdecydowały się 302 osoby.
“Kiedy spotykamy się w sobotę o poranku, wszyscy wiedzą, że będzie ciężko. Od świtu słońce operuje pełną parą. Po ósmej jest już gorąco. Końcowe odliczanie – i o 8.30. ponad 600 osób rusza na trasę Maratonu Karkonoskiego. Ponad 600 osób… Kolorowy wąż wijący się na trasie wzdłuż wyciągu”. Relacja z Maratonu Karkonoskiego.
3 sierpnia o godzinie 8:30, na 41-kilometrową trasę Maratonu Karkonoskiego wystartowało 656 biegaczy. Tegoroczna edycja miała status Mistrzostw Świata w Długodystansowym Biegu Górskim, wzięło w niej udział ponad 120 obcokrajowców. Zwyciężył Słoweniec Mitja Kosovelj, docierając do mety w 3:07:36. Wśród kobiet najszybsza była Włoszka Antonella Confortola (3:44:51).
Magda i Krzysiek Dołęgowscy zrobili Bob Graham Round w 21 godz. 58 min. Miałam okazję obserwować ich postępujące zmęczenie – razem z Olkiem wspieraliśmy ich na trasie. Jak to wyglądało z naszego punktu widzenia?
Pogranicze Polski i Słowacji, widoki na Małą Fatrę i Tatry. Wąskie ścieżki, wymagające podejścia i szybkie, trudne technicznie, ale dające mnóstwo dobrej zabawy zbiegi. 10 sierpnia w Beskidzie Żywieckim odbędzie się Ultramaraton Chudy Wawrzyniec 2013. Start w Rajczy o 4:30. Pierwsza edycja Ultramaratonu Chudy Wawrzyniec była deszczowa, mglista i błotnista. Mimo to ci, którzy […]
Po 42 godzinach od startu najdłuższego biegu górskiego w Polsce na mecie było 16 zawodników. Zwyciężył Michał Kiełbasiński z czasem 35:31:53, niedługo po nim pojawił się drugi uczestnik biegu – Tomasz Kłodnicki – 35:33:26, wkrótce również i trzeci – Łukasz Pawłowski – 35:37:23. To niezwykle małe różnice zważywszy na 223 km biegu. Gratulujemy!
215 kilometrów, 15 300 metrów przewyższenia, siedem górskich pasm i to wszystko w Polsce, na Ziemi Kłodzkiej. W drugiej połowie lipca po raz pierwszy w polskich górach odbędzie się zorganizowany bieg na tak długim dystansie. Swój udział zadeklarowało już 238 osób! W ramach Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich odbędą się również: ultramaraton na dystansie 100 km, maraton, półmaraton i bieg na 10 km.
Bob miał flanelową koszulę i śmieszne gacie. Był ogrodnikiem mieszkającym w Keswick, lubił sobie pobiegać, choć przede wszystkim był mocnym piechurem. Na swoje 41 urodziny wymyślił, jak to Anglik, dosyć nietypowy sposób świętowania. Postanowił wdrapać się na 41 szczytów w swoim rodzinnym regionie, robiąc to poniżej 24 godzin. Nie udało się, więc dołożył jeszcze jeden szczyt i za rok spróbował znowu.
W sobotę, 6 lipca odbyła się jedna z najbardziej wyczekiwanych, górskich imprez w roku – Maraton Gór Stołowych. To była już 4 edycja tego wyścigu. Zwyciężył Marcin Świerc, pojawiając się na mecie po 3 godzinach, 53 minutach i 14 sekundach. Pierwsza zawodniczka – Magda Łączak pokonała 46-kilometrową trasę w 4 godziny, 56 minut i 30 sekund, zajmując 16. miejsce w klasyfikacji generalnej. Zadaliśmy zwycięzcy kilka pytań.
Zazwyczaj podczas długich podróży samochodem toczymy z Elizą zawzięte dyskusje na różne tematy, obrzucamy się… argumentami, po czym jedno z nas mówi: “Ok, masz rację” i milknie. Zazwyczaj tak wychodzi, że to ja – może dlatego, że prowadzę i bardziej muszę się skupić na tym, żeby dowieźć nas cało do celu, a może (pewnie częściej) […]
Projekt nosi nazwę “Idea 666” i polega na przebiegnięciu 520 kilometrów Głównego Szlaku Beskidzkiego w jak najkrótszym czasie. Maciek Więcek, utramaratończyk, który etatowo już wygrywa biegi na 100 km, postawił sobie bardzo ambitny cel: pokonać szlak w 100 godzin. Rusza już 20 czerwca, w czwartek o świcie. GDZIE JEST MACIEK? Sprawdź na Orientrack Od początku […]
Maciek Więcek do czerwca 2013 roku wygrał 6 z 7 biegów na 100 km, w których wziął udział. 31 maja, w tydzień po Kieracie, w którym wygrał z czasem 12:59, ustanowił z koleżanką, Agatą Matejczuk nowy rekord trasy w kategorii MIX w Biegu Rzeźnika. Byli trzecim zespołem w klasyfikacji generalnej, na 403, które wystartowały. 20 czerwca podejmie próbę ustanowienia nowego rekordu pokonania Głównego Szlaku Beskidzkiego.
Wpadły na metę jako 7. zespół w klasyfikacji generalnej. Prawie 80 kilometrów wymagającej trasy po bieszczadzkich ścieżkach pokonały w zaledwie 10 godzin. Oto relacja Magdy Ostrowskiej-Dołęgowskiej z X Biegu Rzeźnika, w którym ustanowiły wyśrubowany rekord trasy w historii damskich zespołów.
Główny Szlak Beskidzki (GSB) przecina całe polskie Karpaty i pozwala obejrzeć pokaźną część naszych gór nie schodząc ze szlaku. Zaczyna się w Wołosatem, kończy w Ustroniu. Kiedyś na wschodzie ciągnął się jeszcze dalej, aż do Czarnohory, ale to dawne dzieje.