Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

Sprzęt Ubrania

Jak się ubrać na trening w upale?

[h2]Bieganie w upał dla jednych jest przyjemnością, a dla drugich udręką. Nieważne jednak, czy to lubimy czy nie, warto się nieco do biegania w wysokich temperaturach odpowiednio przygotować.[/h2] Uprawianie sportu podczas gorących dni, jest bardzo wyczerpujące i wymaga pewnych dodatkowych zabiegów, aby nie odbiło się na naszym zdrowiu. [h3]Nawodnienie[/h3] W czasie treningu w upał, należy […]

Dieta Zdrowie i motywacja

Chia – nasiona mocy

  • 09-02-2015
  • 0 Komentarzy

Czytaliście „Urodzonych biegaczy” Christophera McDougalla? Jest tam poruszony wątek biegających Indian Tarahumara. Jednym z ich sekretów są nasiona chia. Dlaczego warto je poznać i wprowadzić do swojej diety?

Dieta Zdrowie i motywacja

Dieta biegacza: Woda mineralna, źródlana, a może oligoceńska?

Woda wodzie nierówna. Właściwie można by powiedzieć: „Pokaż mi, jaką wodę pijesz, a powiem ci, kim jesteś”. Butelkowana? Kranówka? Ze studzienki? Filtrowana? Po przegotowaniu? Zdrowy rozsądek podpowiada jedno, reklamy drugie, a prawda może leżeć jeszcze gdzie indziej. Przedstawiamy przegląd wód (chodzi o wody!) – sprawdź, czym tak naprawdę gasisz pragnienie po treningu i na co dzień. I dowiedz się, czy ma to sens.

Chudy Wawrzyniec 2013. Piotr Karolczak w koszulce Racebak. Fot. Piotr Dymus Akcesoria Sprzęt Ubrania

Camelbak Racebak – biegowa koszulka z bukłakiem

Po raz pierwszy zobaczyłam ten zmyślny wynalazek kilka lat temu i postrzegałam go jako ciekawostkę, która pojawiła się i zniknie, bo w krótkich biegach nie ma potrzeby noszenia bukłaka, a przy długich – niełatwo uzupełnić bukłak, który ma się na plecach. Przy kolejnych wyścigach zrozumiałam również, że nie ma sensu za bardzo się obciążać piciem. Później jednak zobaczyłam, że ta koszulka jest jednak zdecydowanie bardziej wszechstronna.

Czytelnia Książki o bieganiu

Nawadnianie organizmu – więcej szkody niż pożytku?

Na polskim rynku pojawia się coraz więcej tłumaczeń książek o bieganiu. Ale tej pozycji pewnie po polsku nigdy nie ujrzymy, bo – co bo o niej nie mówić – jest mocno niszowa. A szkoda, bo jej wartość jest o wiele większa niż niejedne treningowe farmazony, wciskane polskim biegaczom przez rynek. Jest poświęcona nawadnianiu organizmu sportowca, inaczej niż się tego spodziewacie.