Zdrowie i motywacja > Ciało biegacza > Zdrowie i motywacja
Pot o zapachu amoniaku?
„Dlaczego mój pot pachnie amoniakiem?” – to pytanie zadają sobie i kolegom niektórzy biegacze. Skąd się to bierze i czy pot każdego biegacza wydziela taki zapach, tylko niektórzy są bardziej wrażliwi, a inni mniej? To zagadnienie jest związane z… dietą.
Fot. Istockphoto.com
Amoniak – NH3 to azotowy produkt rozpadu aminokwasów, budulca białek. W sytuacji, w której organizm zaczyna czerpać energię z białek zamiast węglowodanów i tłuszczów, atom azotu zostaje oddzielony od cząsteczki aminokwasu, która zostaje zamieniona w glukozę. Azot ten trafia do nerek, gdzie zostaje przetworzony w mocznik i przeznaczony do wydalenia. Nerki nie radzą sobie czasami z taką ilością mocznika i usuwają go w postaci amoniaku wraz z potem.
Dzieje się tak zatem u osób, które nie dostarczają sobie odpowiedniej ilości węglowodanów przed wysiłkiem, osób, które starają się eliminować je w diecie na co dzień. Nie oznacza to, że dieta o większej zawartości białek i z ograniczaniem węglowodanów jest zła i należy jej unikać, chodzi jednak o to żeby zadbać o dostarczenie ich sobie w czasie na krótko przed treningiem, jak i po nim.
Wiąże się z tym również siła i werwa do treningu. Wielokrotnie u biegaczy, którzy eksperymentują z odstawianiem cukrów, pojawia się problem słabości, braku siły do wykonania treningu. Jedzenie węglowodanów w czasie okołotreningowym pozwoli dobrze je zagospodarować i da nam potrzebną energię. A pot nie będzie miał amoniakowego zapachu.
Na podstawie: „Biegaj zdrowo”, Lewis G. Maharam