Czytelnia > Czytelnia > Książki o bieganiu
„Anatomia stretchingu” – przewodnik kompletny [RECENZJA]
„Anatomia stretchingu”, wyd. Studio Astropsychologii, 2010 r. Fot. Marta Tittenbrun
W środku książki nie znajdziemy ani jednego zdjęcia uśmiechniętego biegacza z Istock Photo, który raduje się podczas najbardziej bolesnego ćwiczenia. Jest za to mnóstwo dokładnych rysunków, na których zaznaczone są mięśnie pracujące przy danym ćwiczeniu.
Nazwa wydawnictwa może nieco odstraszać – Studio Astropsychologii. Po wejściu na stronę, rzez którą można kupić książkę (Talizman.pl), jest jeszcze gorzej… Znajdziemy tam pozycje wydawnicze o takich tematykach: anioły, afirmacje i wizualizacje, miejsca mocy, hipnoza, czakry, noetyka, parapsychologia czy życie po życiu. Na szczęście są też pozycje bardziej przyziemne: seks i życie intymne, odżywianie oraz kategoria „inne”, w której znajdziemy m.in. takie tytuły: „Czarna księga karmy dla zwierząt”, „Margaryna czy masło” (ponad 177 stron!), „Anatomia spisku”.
W dziale „Medycyna naturalna” > „Joga i ćwiczenia fizyczne” znajdujemy książkę „Anatomia stretchingu” autorstwa dwóch amerykańskich profesorów. Jesteście gotowi im zaufać?
Arnold G. Nelson – profesor nadzwyczajny wydziału kinezjologii na Uniwersytecie Stanowym w Luizjanie. Jeden z czołowych naukowców zajmujących się badaniami nad gibkością mięśni i ich działaniem pod wpływem rozciągania. Tytuł doktora w dziedzinie fizjologii mięśni Nelson otrzymał na Uniwersytecie Austin w Teksasie, a następnie został członkiem Amerykańskiego Instytutu Medycyny Sportowej.
Jouko Kokkonen – profesor w zakresie naukowych podstaw ćwiczeń na Uniwersytecie Brigham Young na Hawajach, gdzie również otrzymał tytuł doktora w dziedzinie fizjologii wysiłku. Przez ponad 20 lat nauczał anatomii, kinezjologii, fizjologii wysiłku i teorii treningu, a przez 35 lat był trenerem lekkiej atletyki. Kokkonen zajmował się badaniami nad bezpośrednimi i długoterminowymi następstwami ćwiczeń rozciągających.
Źródło: „Anatomia stretchingu”
No mnie ci panowie przekonują! Chociaż książka nie powala wyglądem i stojąc na półce nie krzyczy „weź mnie, weź mnie!”. Okładka została zaprojektowana raczej w stylu szalonych lat 90., a graficzne wstawki w środku przypominają pracę domową z informatyki. Ale ja nie o tym chciałam!
Dla kogo jest ta książka?
Na pewno nie jest dedykowana biegaczom. Z tyłu jest nawet napisane: „Czy wiesz, że ze stretchingu korzystasz również Ty, przeciągając się codziennie z rana?”. Ta pozycja jest więc skierowana właściwie do każdego. W grupie docelowej zostali wymienieni sportowcy, instruktorzy fitness, trenerzy, ale też lekarze i fizjoterapeuci, którzy dzięki temu podręcznikowi mają zapewnić swoim pacjentom jak najlepszą sprawność i elastyczność ciała. Jogini z książki pewnie nie skorzystają, bo prezentowane w niej ćwiczenia prawdopodobnie będą dla nich zbyt drętwe.
Co w środku?
Wstęp
Na początku kilka słów o samym rozciąganiu. Autorzy opisują różne rodzaje rozciągania (aktywne, pasywne, statyczne, balistyczne, dynamiczne i torowanie nerwowo-mięśniowe), wymieniają korzyści płynące z rozciągania oraz wypunktowują ogólne zalecenia. Dalej mamy fragment o programach rozciągających. Autorzy proponują programy na 5 poziomach zaawansowania. Poziomy te różnią się liczbą powtórzeń, liczbą serii, czasem utrzymania pozycji i czasem przerw, czasem trwania każdej sesji i liczbą dni w tygodniu, w które mamy ćwiczyć. Dokładna rozpiska pozwala lepiej sobie zorganizować czas poświęcony na stretching.
Ćwiczenia
W zasadniczej części książki mamy 8 rozdziałów zawierających ćwiczenia na poszczególne części ciała:
- szyja;
- barki, grzbiet i klatka piersiowa;
- ramiona, nadgarstki i ręce;
- dolna część tułowia;
- stawy biodrowe;
- stawy kolanowe i uda;
- stopy i podudzia.
Każdy rozdział zbudowany jest z następujących części:
Wprowadzenie Tutaj autorzy opisują mięśnie znajdujące się w danym obszarze, ich funkcje i znaczenie dla organizmu. To bardzo ważna część, bo podkreśla celowość ćwiczeń rozciągających. Stąd dowiemy się, dlaczego rozciąganie danych partii mięśniowych jest istotne. Opisy ćwiczeń Każde ćwiczenie przedstawione jest na rysunku, który dokładnie pokazuje sposób wykonania. Zazwyczaj są tez zaznaczone mięśnie (wraz z ich nazwami łacińskimi), które pracują w tym ćwiczeniu. Np. przy rozciąganiu zginaczy stawu kolanowego w pozycji stojącej zaznaczone są następujące mięśnie: pośladkowy wielki, pośladkowy uda, półbłoniasty, podeszwowy, brzuchaty łydki i płaszczko waty. Obok dodatkowo jest opisany sposób wykonania ćwiczenia. Niżej są wymienione rozciągane mięśnie – z podziałem na mięśnie rozciągane w stopniu większym i w stopniu mniejszym. Do każdego ćwiczenia dodany jest komentarz, w którym autorzy opisują, w jaki sposób można intensyfikować rozciągnięcie, zmieniając lekko pozycję, oraz co jest szczególnie istotne w przyjmowaniu danej pozycji. Do niektórych ćwiczeń są dodane inne ich wersje.Przykładowy opis ćwiczenia: rozciąganie zginaczy stawu kolanowego w pozycji leżącej. Rysunek z zaznaczonymi mięśniami oraz sposób wykonania. Fot. Marta Tittenbrun
Przykładowy opis ćwiczenia: rozciąganie boczne zginaczy dolnej części tułowia w pozycji stojącej. Rysunek z zaznaczonymi mięśniami, opis rozciąganych mięśni oraz komentarz. Fot. Marta Tittenbrun
Tabela z funkcjami mięśni Na końcu każdego rozdziału jest tabela, w której przy mięśniach omawianych w tej części zaznaczono ich funkcje. Dzięki temu widać, że np. zadaniem mięśnia podkolanowego jest zginanie stawu kolanowego i rotacja wewnętrzna, a mięsień dwugłowy uda jest odpowiedzialny również za zginanie stawu kolanowego, ale też rotację zewnętrzną.Przykładowa tabela z zaznaczonymi funkcjami mięśni podudzia i stopy. Fot. Marta Tittenbrun
Indeks
W tej części zostały wymienione wszystkie ćwiczenia przedstawione w książce, wraz z odesłaniem do odpowiedniej strony. Dzięki indeksowi łatwiej jest wrócić do sprawdzonych już ćwiczeń.
Czy warto?
Zdecydowanie tak. Książka nie zawiera niepotrzebnego lania wody, jest bardziej podręcznikiem niż pozycją lajfstajlową. W tym przypadku to zaleta. Jeśli ufać notkom o autorach, treści zawarte w „Anatomii stretchingu” mają bardzo solidne podstawy merytoryczne. Książka będzie dużą pomocą w rozciąganiu – zawiera ponad 50 różnych ćwiczeń (plus ich warianty). Jednocześnie to całkiem przystępne kompendium wiedzy, które można zastosować w praktyce.
Polecam książkę jako nowego przyjaciela na długie jesienne i zimowe wieczory, na czas kontuzji albo na prezent dla biegacza.
Informacje o książce:
Tytuł: „Anatomia stretchingu”
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Autorzy: Arnold G. Nelson, Jouko Kokkonen
Konsultacja fizjoterapeutyczna polskiej wersji językowej: Katarzyna Kaniewska
Rok wydania: 2010
Oprawa: miękka
Liczba stron: 184
Cena: ok. 50 zł
Do kupienia w sklepie Talizman.pl