Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

Aktualności Ludzie Wydarzenia

W Portugalii zmarł legendarny trener biegów długich

[h2]W Portugalii w wieku 95 lat zmarł niedawno jeden z najwybitniejszych trenerów świata, Mario Moniz Pereira. Mało znany w Polsce, wychował niemal wszystkich portugalskich mistrzów w ostatnich 50 latach, w tym rekordzistę świata w maratonie.[/h2]

Moniza Pereirę można nazwać portugalskim Janem Mulakiem, z tym wyjątkiem, że w przeciwieństwie do Polaka, niemal samotnie zbudował portugalską szkołę treningu i do końca nie został zapomniany. Obaj panowie dożyli sędziwego wieku – Mulak 91, Pereira 95 lat. Obaj byli samoukami z przeszłością w sporcie i obaj studiowali wszystkie dostępne w swoim czasie szkoły treningu, ostatecznie wypracowując własne rozwiązania. Mario Moniz Pereira zmarł 31 lipca tego roku, krótko przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Spod ręki Portugalczyka wyszli rekordziści świata, mistrzowie świata i olimpijscy – m.in. rekordzista świata i mistrz olimpijski w maratonie, Carlos Lopes; rekordzista świata na 10 000 metrów, Fernando Mamede; wicemistrz świata na 5000 metrów, Domingos Castro; wicemistrz olimpijski w sprincie na 100 metrów, Francis Obikwelu czy brązowy medalista olimpijski na 1500 metrów, Rui Silva. Fenomenem była zdolność Pereiry do trenowania zawodników ze wszystkich dyscyplin lekkoatletycznych, łącznie z technicznymi i bardzo indywidualne podejście do zawodnika. Potrafił zupełnie inaczej prowadzić dwóch biegaczy, startujących na tym samym dystansie i będących w podobnym wieku, dlatego, że widział, że obu służy w treningu co innego.

Dzisiaj ciężko w to uwierzyć, ale gdy w latach 50. XX wieku Moniz Pereira zaczynał karierę trenerską, Portugalia była małym, biednym krajem, w którym nikt nie wierzył, że ich sportowcy mogą osiągnąć jakiekolwiek światowe sukcesy. On jednak stworzył własną szkołę przygotowań, zajmował się też sportem od strony technicznej – przewodniczył miejscowemu związkowi lekkiej atletyki, zarządzał stadionem narodowym w Lizbonie. Portugalia stała się pod jego opieką potęgą w biegach, czego uwieńczeniem był pierwszy złoty medal olimpijski zdobyty przez Portugalczyka – w maratonie!

Dokonał tego w 1984 roku Carlos Lopes, w wieku 39 lat. W kolejnych latach Portugalczycy i Portugalki wygrywali m.in. wielkie światowe maratony i do dziś są bardzo mocni w świecie biegowym. Wszystkie męskie i żeńskie rekordy portugalskie w biegach na dystansach od 1500 metrów wzwyż są dużo mocniejsze od polskich, mimo że jest to kraj o zaledwie 10-milionowej populacji. Wpływ Moniza Pereiry na lekką atletykę był tak wielki, że w kraju był nazywany po prostu “Senhor Atletismo” – “Pan Lekka Atletyka”. W 1988 otrzymał honorowy medal olimpijski za wybitne osiągnięcia trenerskie.

W ostatnich latach życia chorował i rzadko wychodził z domu, ale nadal konsultowali się z nim trenerzy i zawodnicy. Poza życiem sportowym Pereira był m.in. kompozytorem pieśni fado. Jego rozpoznawalność na świecie, w tym Polsce, ogranicza to, że pisał i udzielał wywiadów w mało znanym języku portugalskim. Gdyby pisał po angielsku, byłby prawdopodobnie bardziej znany niż Lydiard albo Daniels.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

Marcin Nagórek

Marcin Nagórek (Wszystkie wpisy)

Biegać zaczął jeszcze w XX wieku. Startuje zarówno w mistrzostwach Polski wyczynowców, jak i amatorskich biegach ulicznych, notując życiówki na dystansach od 100m do maratonu. Marcin jest przy tym kilkukrotnym rekordzistą Polski w kategorii weteranów powyżej 35 roku życia, na dystansach od 800 metrów do 1 mili. Od lat współpracuje z "Magazynem Bieganie", pisząc o treningu. Jest autorem najstarszego aktywnego bloga biegowego (www.nagor.pl) w polskim internecie, aktualizowanego od stycznia 2006 roku. Jako trener osobisty współpracuje z biegaczami z poziomu zarówno początkującego, jak i z wyczynowcami.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x