Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

Czytelnia Elita biegaczy Felietony Ludzie

Mo Farah skacze ze skały – Wielka Brytania wstrzymuje oddech [FELIETON]

Mo Farah skacze ze skały do wody - film, który wywołał emocje i szum w mediach. Fot. Facebook/Mo Farah

Mo Farah skacze ze skały do wody - film, który wywołał emocje i szum w mediach. Fot. Facebook/Mo Farah

Mo Farah skacze ze skały do wody – film, który wywołał emocje i szum w mediach. Fot. Facebook/Mo Farah

Lekka atletyka nie jest sportem, który często gościłby na łamach gazet, a brukowców w szczególności. Tak jest nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Od czasu do czasu zdarza się jednak coś, co sprawia, że najpoczytniejsze gazety zaczynają zajmować się sportowcami. W ostatnich dniach zdarzyło się to Mo Farahowi z Wielkiej Brytanii. Nie za osiągnięcia sportowe, ale… za skok ze skały. Jak poczytne gazety piszą o sportowcach?

Farah wyrwał się na kilka dni z obozu treningowego w Kenii, żeby odpocząć na Karaibach. Przy okazji pobytu zamieścił swoje zdjęcie, pokazujące, jak skacze ze skały do oceanu. W gazetach szybko ukazały się nagłówki, typu “Farah skacze z 30 metrów”. Wypowiedziały się autorytety, które stwierdziły, że to nieodpowiedzialne zachowanie, zamieszczono też opinię sparaliżowanego chłopca, który po podobnym skoku został kaleką. Czytelnicy na forach internetowych zaczęli dyskutować o tym, że skała wygląda na maksymalnie 10-metrową oraz o tym, jakie odgłosy wydawał z siebie biegacz w czasie lotu.

Zobacz film, który wywołał emocje i szum medialny. Mo Farah skacze ze skały

Film oraz zdjęcia pochodzą z Facebooka Mo Faraha.

W Stanach Zjednoczonych mistrzami podobnego publicity są 800-metroweic Nick Symmonds oraz płotkarka Lolo Jones. Nick trafił na pierwsze strony gazet po raz pierwszy, kiedy wyznał publicznie, że chciałby się umówić na randkę z celebrytką Paris Hilton. Gazety pociągnęły temat i usiłowały doprowadzić do spotkania, nic jednak z tego nie wyszło. Symmonds nie dał jednak czytelnikom zapomnieć o sobie. Po mistrzostwach świata, na których zdobył srebrny medal w biegu na 800 metrów, zamiast w prestiżowych mityngach, ścigał się z samym sobą, atakując rekord w “piwnej mili”. Wyścig polega na tym, że co okrążenie stadionu wypija się duszkiem małe piwo.

Zobacz film z piwnej mili Nicka Symmondsa:

Nick jest również znany ze swojego zaangażowania w sprawy społeczne. Niedawno trafił na pierwszą stronę serwisu internetowego BBC, publicznie krytykując antygejowskie prawo w Rosji, w kontekście Igrzysk Olimpijskich w Soczi. O prawach gejów i lesbijek mówił już wcześniej, podobnie jak o prawach zwierząt oraz posiadaniu broni.

Lolo Jones wzbudza zainteresowanie mediów z nieco innych powodów. Po pierwsze, jest piękną kobietą. Po drugie, twierdzi, że w wieku 30 lat pozostaje dziewicą i mimo chodzenia na kolejne randki, nie może znaleźć mężczyzny swojego życia. Jedna z randek była nawet publiczna – nastoletni fan dostał od niej obietnicę wspólnego wyjścia do kawiarni, jeśli zbierze odpowiednią ilość głosów poparcia w popularnym serwisie Twitter. Zebrał ich 150 tysięcy i randka podobno została umówiona.

W ostatnim czasie zrobiło się głośno o występie Jones na… zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Sprinterka zaczęła występować w bobslejach i zdobyła kwalifikacje, szukając medalu, który z powodu upadku straciła na letnich Igrzyskach. Odezwały się jednak głosy, że kwalifikację do drużyny zdobyła nie z powodu poziomu sportowego, a rozgłosu, jaki ją otacza, co jest na rękę sponsorom.

Jakie by nie były powody, dla lekkiej atletyki dobrze jest, kiedy o bohaterach sportowych pisze się nie tylko w czasie jednego, najważniejszego startu w roku. Problemy z biegami wzięły się m.in. stąd, że stały się one sportem niszowym, nie budzącym emocji widzów. Aby wzbudzić emocje, potrzebne są nie suche wyniki, a coś, co przywiąże kibica do danego sportowca. Biegacze są jednak zwykle indywidualistami i bardzo trudno wyciągnąć od nich jakiekolwiek informacje, nie wspominając o ciekawych akcjach czy komentarzach.

Polacy, niestety, przodują w tym – nie lubią mówić nie tylko o swoim życiu osobistym, ale nawet treningach czy planach sportowych. Zdarza się, że nasi najszybsi biegacze kilka tygodni przed najważniejszą imprezą sportową nie potrafią powiedzieć, czy w niej wystapią, a jeśli tak, to na jakim dystansie. Tymczasem, jak pokazuje przykład Faraha, który obok Usaina Bolta jest w tej chwili najlepiej opłacanym biegaczem świata – raz na jakiś czas przyda się skok ze skały, który pobudzi zainteresowanie mediów.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

Marcin Nagórek

Marcin Nagórek (Wszystkie wpisy)

Biegać zaczął jeszcze w XX wieku. Startuje zarówno w mistrzostwach Polski wyczynowców, jak i amatorskich biegach ulicznych, notując życiówki na dystansach od 100m do maratonu. Marcin jest przy tym kilkukrotnym rekordzistą Polski w kategorii weteranów powyżej 35 roku życia, na dystansach od 800 metrów do 1 mili. Od lat współpracuje z "Magazynem Bieganie", pisząc o treningu. Jest autorem najstarszego aktywnego bloga biegowego (www.nagor.pl) w polskim internecie, aktualizowanego od stycznia 2006 roku. Jako trener osobisty współpracuje z biegaczami z poziomu zarówno początkującego, jak i z wyczynowcami.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x