Akcesoria Sprzęt

Wkładki do biegania z drukarki 3D

BASE-by-Wivv

[h2]Cóż nowego można wymyślić z wkładkami do butów? Wydawać się może, że nic. Są przecież wkładki dopasowane do kształtu stopy, wkładki wyposażone w czujniki badające technikę biegu, wkładki z ogrzewaniem, a nawet produkujące prąd. Wyrafinowane rozwiązania łączy jednak wysoka cena. Wkładki BASE by Wivv zrywają z drożyzną, a mogą zaoferować wiele.[/h2]

BASE-by-Wivv6

BASE by Wivv to wkładki wykonywane pod kształt stopy. Niby żadna rewelacja, bo takie rozwiązania są przecież dostępne od dawna. Wystarczy pójść do specjalisty, który dokona pomiarów, zeskanuje stopę, a następnie wykona specjalne wkładki. Rozwiązanie to, mimo że spisuje się bardzo dobrze, jest dość czasochłonne, a dodatkowo niezbyt tanie. Cena 200-300 zł, jak za kawałek materiału wsadzany do buta może zniechęcić, w końcu za tyle można kupić przyzwoite buty. BASE by Wivv ma być alternatywą dla drogich rozwiązań, choć przy obecnym kursie dolara, większym atutem niż cena (50 $), może być fakt, że do ich wykonania nie trzeba będzie nawet ruszać się z domu. Nabywca tych wkładek wszystkie czynności, które w klasycznych rozwiązaniach wykonywał specjalista, robi sam. Bez obaw, czynności są bardzo proste i ograniczają się do wykonania kilku zdjęć. Cała procedura ma być wyjątkowo prosta i składa się z trzech zasadniczych kroków.

BASE-by-Wivv2

  1. Pierwszy krok to zainstalowanie aplikacji w smartphonie, a następnie zalogowanie się do niej.
  2. Drugi krok, który powinien zająć około 5 minut, to zaprojektowanie swoich wkładek. Nie chodzi tu o parametry techniczne, a raczej o kwestie związane z wyglądem.
  3. Ostatni krok jest najważniejszy, bowiem tutaj tworzony jest trójwymiarowy model stopy. Trzeba wykonać zgodnie z instrukcją 5 zdjęć, a następnie aplikacja utworzy model stopy, który zostanie przesłany do fabryki.

Po wykonaniu tych czynności należy już tylko czekać, aż wkładki przyjdą na wskazany adres. Czy będzie to rzeczywista alternatywa dla klasycznych wkładek? Trudno powiedzieć. Wygoda, oszczędność czasu (i być może pieniędzy) to jedno, ale od fizjoterapeuty możemy się dowiedzieć dodatkowo innych rzeczy o naszym ciele, tutaj za wszystko odpowiada telefon.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

Jarosław Sekuła (Wszystkie wpisy)

Biegacz amator, fan długich dystansów, maratonów i biegów ultra. Miłośnik gór i biegów górskich. Pasjonat sprzętu, nowych technologii w sporcie, gadżetów i wszelkiego rodzaju sprzętu sportowego.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x