Artykuł jest rozwinięciem tematu: “W kuchni z burakami” z Biegania listopadowego. Przepisy pochodzą z książki “Kuchnia dla biegaczy. Siła z roślin!” Violetty Domaradzkiej i Roberta Zakrzewskiego. W numerze listopadowym przeczytacie o naszych wrażeniach ze wspólnego gotowania z autorami książki, z degustacji dań, które razem przygotowaliśmy. Tu znajdziecie przepisy i sposób przygotowania posiłków, które zdecydowaliśmy się przetestować. Dziękujemy autorom książki – Violi i Robertowi za przygotowanie dań, Kindze i Marcinowi Olejnikom za udostępnienie kuchni i wspólną degustację.
[h6]Fot. Krzysztof Dołęgowski[/h6]Tarta buraczana
Połączenie mąki gryczanej z burakami skutkuje zwiększeniem apetytu. Dlatego tarta znika szybko i natychmiast pojawia się ochota na przygotowanie kolejnej. Jest to również doskonałe danie do zabrania na wyjazd czy do pracy.`
Składniki:
1 i 1/2 szklanki mąki gryczanej (210 g),
1/4 szklanki oliwy (60 ml),
1/2 szklanki lodowatej wody (125 ml),
1 łyżeczka soli (6 g)
Farsz:
3 średnie buraki (300 g),
1 opakowanie sojowego
jogurtu naturalnego (200 g),
5 łyżek mleka sojowego (75 ml),
5 łuskanych orzechów włoskich (20 g),
2 łyżki orzechów nerkowca (20 g),
2 łyżki uprażonych orzeszków piniowych (15 g),
1 łyżka octu balsamicznego (6 g),
1 łyżka nasion siemienia lnianego (10 g),
1 łyżka syropu z agawy (10 g),
2 łyżki płatków drożdżowych (6 g),
sól i świeżo mielony pieprz do smaku,
kilka listków bazylii (1 g)
1. Przesianą mąkę wymieszać z solą i oliwą (odrobinę oliwy zostawić do polania gotowej tarty). Dolewać po trochu lodowatą wodę, wyrabiając ciasto. Powinno być gładkie i wilgotne. Zawinąć je w folię i włożyć do lodówki na 30 min.
2. Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć nim formę do tarty o średnicy 27 cm. Nakłuć ciasto widelcem w kilku miejscach. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do temp. 180°C i piec 15-20 min. Wystudzić.
3. Przygotować farsz. Buraki umyć, gotować pod przykryciem 40 min. Wystudzić i obrać. Orzechy zalać wrzątkiem i pozostawić na 10 min. Odcedzić i posiekać. Buraki, orzechy oraz pozostałe składniki umieścić w mikserze i krótko zmiksować. Doprawić solą i pieprzem.
4. Na upieczony spód nałożyć masę z buraków. Tartę można dodatkowo ozdobić plastrami buraka. Piec 20 min w piekarniku rozgrzanym do temp. 180°C.
5. Przed podaniem polać resztą oliwy, oprószyć pieprzem. Można udekorować listkami bazylii.
Pesto z liści rzodkiewek
Zdrowe, smaczne, nieznane. Zaczynamy od liści rzodkiewek. Czysta energia z tłuszczów.
Składniki:
2 pęczki liści rzodkiewek (100 g),
4 łyżki ziaren słonecznika (40 g),
2 łyżki oleju dyniowego (20 g),
1 łyżka kremu balsamicznego (10 g),
1/4 łyżeczki soli (1,5 g)
2. Liście rzodkiewki krótko sparzyć wrzątkiem, odsączyć i drobno posiekać.
3. Zmiksować je lub utrzeć. Dodać olej, krem balsamiczny, 3 łyżki ziaren słonecznika i sól.
4. Zblendować całość na gładką pastę.
5. Pesto podawać w miseczce, posypane resztą ziaren słonecznika.
Sugestia: pesto jest świetną pastą do chleba, można je serwować w połączeniu z plasterkami świeżej rzodkiewki; dla zaostrzenia smaku warto dodać 1 mały ząbek czosnku.
Sałatka ze szpinaku i gruszki z sosem kiwi
To zestawienie składników tworzy prawdziwą bombę witaminową. Do częstego użycia.
Składniki:
świeże liście szpinaku (250 g),
2 średnie gruszki (300 g),
1 średnie kiwi (80 g),
1 łyżka suszonej
żurawiny (15 g),
2 łyżki pestek dyni (20 g),
2 łyżki oliwy (20 g),
1 łyżeczka musztardy (10 g),
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
1. Liście szpinaku umyć, osuszyć i ew. lekko posiekać. Gruszki obrać, podzielić na połowy, oczyścić z gniazd nasiennych i pokroić w grubą kostkę, 1/2 owocu przeznaczyć do sosu.
2. Przygotować sos: kiwi obrać i zmiksować na gładko z 1/2 gruszki, oliwą, musztardą, namoczoną żurawiną, solą oraz pieprzem.
3. Na dużym talerzu rozłożyć szpinak, posypać go kostkami gruszki, orzechami i pestkami dyni. Sałatkę polać sosem.
Sugestia: można udekorować czerwoną papryką i oprószyć płatkami drożdżowymi.

Wegańskie tiramisu
W czasach, gdy pytanie o mascarpone budziło popłoch w sklepie, byłam ogromną miłośniczką tiramisu, a deser ten stanowił mój popisowy specjał. Po zmianie diety tiramisu składające się z sera i jajek zniknęło bezpowrotnie z mojego menu. Kiedy więc w Rydze trafiłam w witariańskiej restauracji na deser o takiej nazwie, chętnie się skusiłam. Było warto! Smak zachwycił mnie absolutnie, a w wyniku domowych eksperymentów powstał poniższy przepis.
Składniki:
1 szklanka suszonych śliwek (120 g),
1/2 szklanki wydrylowanych wiśni (60 g) – mogą być mrożone,
1 obrane i pozbawione pestki średnie, dojrzałe awokado (140 g),
1 łyżka soku z limonki (6 g),
1 łyżka wiórków kokosowych (6 g)
1. Śliwki zalać wrzątkiem, pozostawić na 10 min, odcedzić, wodę zachować. Zmiksować na gładko z 1/2 awokado i podzielić masę na 2 równe porcje. Do jednej porcji dodać sok z limonki i ponownie zmiksować.
2. Wiśnie umyć i wypestkować lub rozmrozić, zmiksować na gładko z resztą awokado. Masa powinna być bardziej puszysta i lżejsza niż ta ze śliwek.
3. Do deserowych szklanek nałożyć warstwami masę śliwkową i wiśniową. Deser posypać wiórkami kokosowymi.