Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

Dieta Strefa kobiet

Batony energetyczne, izotoniki i żele dla biegaczy – jakie są najlepsze?

[h2]Korzystanie z jak najmniej przetworzonych produktów o jak najkrótszym składzie – to zasady, którymi kieruje się w coraz szersza grupa osób przyglądająca się uważnie swojej diecie. Rynek dysponuje żelami, batonikami i izotonikami o skróconym składzie i jeśli jesteśmy właśnie nimi zainteresowani – dlaczego nie skorzystać?[/h2] [h3]Batony naturalne[/h3] Zdecydowanie największa i najczęściej kupowana grupa produktów z […]

Debiut w półmaratonie Dieta Strefa kobiet Zdrowie i motywacja

Cukier niejedno ma imię. Węglowodany w diecie biegacza

Kto pamięta serię „Wally zwiedza świat!”? Czytając etykiety produktów spożywczych można wrócić do tych chwil, kiedy przeszukiwało się kolejne strony gazety w poszukiwaniu ukrytego na nich Wally’ego. Podobnie może wyglądać zabawa w poszukiwanie cukru na etykiecie produktu. Ale to nie takie proste, bo czy poznałbyś Wally’ego, gdyby ktoś przyprawił mu wąsy lub ogon?

Dieta Zdrowie i motywacja

ALE żarcie!!!

O przydatności odżywek w sporcie można długo dyskutować. Dla jednych to tylko bajer, dla innych nieodzowne wyposażenie na wymagające treningi czy starty w zawodach. Mimo wszystko rynek tego rodzaju produktami wydaje się wręcz przesycony. W sprzedaży są nieprzebrane masy przeróżnych żeli, batonów, izotników i wszelkiej maści wspomagaczy, jednak dotychczas nie było polskich producentów, ALE pojawił się jeden rodzynek.

Dieta Zdrowie i motywacja

Żele energetyczne – smakołyki z tubki

  • 07-04-2014
  • 0 Komentarzy

Po co wymyślać nowy produkt, skoro zwykłe jedzenie jest takie smaczne? Otóż smaczne to ono jest, ale w czasie biegu często po prostu „nie wchodzi”, a jeśli nawet da się przełknąć, to powoduje wzdęcia, sensacje żołądkowe, czasem nawet wymioty. Zróbcie kiedyś test. Weźcie ze sobą jeden z najbardziej kalorycznych produktów – czekoladę i spróbujcie zjeść choć kilka kostek, pędząc w tempie wyścigu na 10 km. Komu się uda, może nazwać się szczęściarzem i nie czytać dalej.