Medale na kilogramy [FELIETON]
Co mają wspólnego biegacze z koreańskimi bohaterami, których mundury pstrzą się od medali niczym ogon syrenki od rybich łusek? Z tego zdjęcia nabijaliśmy się ze znajomymi. Śmiech, śmiech, śmiech i… trochę straszno, gdy zwróciłem uwagę na poważne miny tych złotych rycerzy. A potem niewygodna refleksja gdy popatrzyłem na moją półkę w przedpokoju, na której spoczywają podobne blachy. I jest ich więcej niż 3 kilogramy. A ja ani nie jestem generałem, ani żaden z tych medali nie świadczy o zwycięstwie.