
[h6]Fot. pixabay.com[/h6]
[h2]Jeśli w części pływackiej w triathlonie potrafimy schować się za innym zawodnikiem, oszczędzamy nawet do 30% energii. Jeśli nie posiedliśmy tej umiejętności, niepotrzebnie tracimy siły, które będą nam potrzebne w dalszej części zmagań. W przeciwieństwie do rywalizacji na rowerze, w pływaniu drafting nigdy nie jest zakazany, o ile przy okazji nie utrudniamy płynięcia innym. Jak zatem sprawić, żeby popłynąć szybko, nie tracąc jednocześnie zbyt wielu sił?[/h2]
[h3]Zajmijmy dobrą pozycję[/h3]
Najlepszy i najłatwiejszy do utrzymania manewr to “schowanie się” w nogach zawodnika płynącego przed nami. Postępując w ten sposób, nie musimy obawiać się, że będziemy mu przeszkadzać, a co więcej, jesteśmy prawie całkiem zwolnieni z obowiązku nawigowania. To ważne, jako że przy każdym uniesieniu głowy tracimy prawidłową pozycję ciała i gubimy prędkość.
[h3]Zachowujmy się kulturalnie[/h3]
Zawodnicza etykieta zabrania ciągłego smagania bądź klepania stóp zawodnika płynącego przed nami. Starajmy się nie płynąć zbyt blisko tego, z którego pracy korzystamy. Pozostawajmy oddaleni na tyle, aby czuć korzyść z płynięcia za kimś, ale nie mieć możliwości dotykania jego stóp.
[h3]Poszukajmy dobrego partnera[/h3]
Rozejrzyjmy się za kimś, kto pływa nieco szybciej niż my. Jeśli jesteśmy w stanie pokonać część pływacką w tempie 1:30/100m, powinniśmy “złapać” kogoś, kto ściga się w tempie 1:20-1:25/100m. Dzięki temu co prawda wyjdziemy z wody tak samo zmęczeni jak zwykle, będziemy mieć za to lepszy czas.
[h3]Trenujmy drafting też w basenie[/h3]
Wykonujmy długie zadania (np. 3×400 lub 1x1000m) w grupie 3-4 osób płynących sobie nawzajem w nogach. Niech pierwszy pływak zatrzyma się po stu metrach i przepuści resztę grupy, po czym dołączy do niej na końcu. Jeśli chcemy utrudnić to zadanie, wystartujmy wszyscy razem, a po pierwszym nawrocie ustawmy się w “pociąg”, zgodnie z prędkością płynięcia.
Wpis jest tłumaczeniem artykułu “Swim drafting: Getting it right”, opublikowanego w portalu triathlete-europe-competitor.com
Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na
Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym
Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉