On Cloudboom Max to model, który producent opisuje jako „startówki dla wolniejszych biegaczy”. Brzmi nietypowo, ale w praktyce ma bardzo dużo sensu. To buty zaprojektowane z myślą o osobach, które pokonują maratony i półmaratony w spokojniejszym tempie, dla których tradycyjne karbonowe startówki bywają zbyt agresywne. Tutaj chodzi o kompromis – z jednej strony sprężystość i dynamika, z drugiej komfort i bezpieczeństwo. W efekcie powstało obuwie, które nie narzuca przesadnej sztywności, a jednocześnie wspiera krok biegacza-amatora.
Jako ktoś, kto idealnie wpisuje się w tę grupę docelową, z dużą ciekawością sprawdziłem, czy On Cloudboom Max faktycznie potrafi dostarczyć obiecywanych wrażeń.

Konstrukcja – szklane włókno zamiast karbonu
Sercem konstrukcji jest płytka Speedboard wykonana z włókna szklanego. To rozwiązanie od razu wyróżnia ten model na tle konkurencji, gdzie niemal standardem stał się karbon. Różnica jest odczuwalna już po kilku krokach – włókno szklane daje elastyczność i sprężystość, ale nie powoduje nadmiernego usztywnienia. Dzięki temu mięśnie łydek nie są tak obciążone jak w butach z karbonem, co szczególnie docenią osoby biegające w tempie 5:30 czy 6:00 na kilometr. Można to porównać do odbicia na batucie: im mocniej się wybija, tym większy efekt. Karbon wymaga siły i agresywnego stylu, a włókno szklane działa bardziej subtelnie, dostosowując się do amatorskiego rytmu biegu.
Pod podeszwą zastosowano piankę Helion HF w dwóch różnych gęstościach. Górna warstwa, zbudowana na bazie materiału Pebax, odpowiada za dynamikę i odbicie, natomiast dolna część z TPEE stabilizuje krok i zwiększa trwałość całej konstrukcji. Takie połączenie sprawia, że każdy krok daje poczucie miękkości, ale jednocześnie nie traci się stabilności. Co ważne, producent zachował drop wynoszący 8 milimetrów – pięta osadzona jest na wysokości 40 mm, a palce na 32 mm. To rozwiązanie zapewnia naturalne ustawienie stopy i ułatwia adaptację do biegu.

Komfort i dopasowanie
Pierwsze wrażenie po założeniu On Cloudboom Max to poczucie lekkości i wygody. Ultralekka cholewka z siateczki praktycznie znika na stopie, a jednocześnie dobrze trzyma ją w ryzach. Co ważne, wewnątrz buta nie ma ani uczucia ucisku, ani przesadnego luzu. Stopa pracuje swobodnie, ale jest stabilna, co ma ogromne znaczenie przy długich biegach.
Zapiętek wyściełano miękkim materiałem, jednak bez przesady – stabilizuje on piętę i chroni achillesa, ale nie ogranicza ruchu. Bardzo spodobały mi się także sznurowadła, które mają charakterystyczny, piłokształtny profil. Dzięki temu nie rozwiązują się nawet wtedy, gdy zawiążemy je w pojedynczą kokardkę. To detal, który może wydawać się błahy, ale każdy, kto choć raz musiał zatrzymać się na zawodach, żeby poprawić sznurowadło, wie, jak frustrująca potrafi być taka sytuacja.




Wygląd i detale
Szwajcarska marka On od lat przykłada ogromną wagę do designu i w przypadku On Cloudboom Max nie jest inaczej. Buty prezentują się nowocześnie i dynamicznie, a elegancka siateczka, cienki język z klinem i wkomponowane detale brandingowe dodają im charakteru. Całość sprawia wrażenie obuwia, które jest nie tylko dopracowane technicznie, ale i estetycznie. To ważne, bo biegacze coraz częściej zwracają uwagę także na wygląd sprzętu, z którego korzystają.
Parametry i technologie w praktyce
Buty ważą około 296 gramów, co w tej kategorii można uznać za wartość optymalną. Nie są ultralekkie jak klasyczne startówki, ale dzięki temu oferują większą stabilność i trwałość. Podeszwa pozbawiona jest charakterystycznych „chmurek” CloudTec, z których słynęła marka On, ale amortyzacja nadal działa znakomicie i subtelnie nawiązuje do tej technologii. To rozwiązanie bardziej stonowane, ale w praktyce bardzo skuteczne.

Wrażenia z biegania
Podczas pierwszych treningów, jeszcze przed wybiegnięciem na dłuższe dystanse, czułem, że nie mam do czynienia z klasyczną startówką. Cloudboom Max daje poczucie naturalności, a krok w nich jest stabilny. Na długich wybieganiach w tempie 5:30–6:00 na kilometr buty pokazują pełnię swoich możliwości. Nawet po kilkunastu kilometrach komfort pozostaje na wysokim poziomie, a mięśnie nie są przesadnie obciążone. W karbonowych modelach w podobnym tempie łydki zaczynają szybko się męczyć i sztywnieją, tutaj tego problemu nie ma.
Byłem też ciekaw, jak buty poradzą sobie w szybszych jednostkach. Na interwałach w tempie około 3:40–4:20 kilometr nadal dawały radę, choć pojawiało się wrażenie dodatkowej wagi. To jednak naturalne – Cloudboom Max nie są typowo wyścigowymi startówkami, ale mimo wszystko potrafią utrzymać tempo i dać satysfakcję z dynamicznego biegania.

Stabilność i bezpieczeństwo
Ogromnym plusem tego modelu jest stabilność. Na mokrej nawierzchni buty trzymają się podłoża bardzo dobrze i dają poczucie pewności. W karbonowych modelach bywa różnie – przy sztywniejszych podeszwach łatwiej o poślizg czy niekontrolowany ruch. Cloudboom Max radzą sobie z tym znacznie lepiej, co czyni je wyborem bezpiecznym dla biegaczy-amatorów, którzy nie zawsze mają perfekcyjną technikę biegu.
Dla kogo są On Cloudboom Max?
To buty stworzone przede wszystkim dla biegaczy, którzy pokonują maratony w czasie około 4 godzin lub wolniej. To grupa, która w klasycznych karbonach często cierpi z powodu nadmiernej sztywności i bólu łydek, a w ciężkich treningówkach traci dynamikę i tempo. On Cloudboom Max świetnie wypełniają tę lukę, dając komfort, sprężystość i stabilność.
Jeśli bieganie jest dla Ciebie pasją i chcesz stopniowo poprawiać swoje wyniki, a przy tym czerpać radość z każdego kilometra, ten model okaże się trafioną inwestycją. To buty, które nie tylko pozwolą Ci biec dalej i pewniej, ale też pomogą cieszyć się samym procesem treningu i startu.

Podsumowanie
On Cloudboom Max to buty, które wnoszą świeże podejście do kategorii startówek. Producent świadomie zrezygnował z agresywnego karbonu na rzecz bardziej przyjaznego włókna szklanego, stawiając na kompromis między dynamiką a komfortem. W efekcie powstał model, który jest bezpieczny, wygodny i stabilny, a jednocześnie pozwala cieszyć się dynamiką biegu.
Jeśli planujesz maraton w tempie rekreacyjnym i szukasz obuwia, które pomoże Ci osiągać sportowe cele bez ryzyka przeciążeń, On Cloudboom Max będzie wyborem, z którego będziesz zadowolony. To inwestycja w wygodę, bezpieczeństwo i radość z biegania, a przy tym but, który prezentuje się wyjątkowo dobrze. W świecie, w którym każdy centymetr i każdy rekord jest na wagę złota, Cloudboom Max przypominają, że bieganie to przede wszystkim frajda – i właśnie tę frajdę potrafią zapewnić. Czy jesteś gotów wydać około 900 PLN na rozwój swojej pasji? Wybór należy do Ciebie.
Sprawdź bieżącą cenę obuwia.
