Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

Aktualności Wydarzenia

Bieganie a koronawirus – to może być trudny sezon

Tokyo Marathon 2020: zawodnicy elity w maskach chroniących przed koronawirusem. Fot: East News
[h2]Do maratonu w Tokio, którego organizatorzy zdecydowali się odwołać bieg dla amatorów z obawy przed koronawirusem, dołączyły kolejne biegi. Dzień przed startem zdecydowano o “zmianie terminu” półmaratonu w Paryżu, a dziś otrzymaliśmy informację, że nie odbędzie się planowany na 22 marca maraton w Seulu. Zagrożone pozostają także większe imprezy włączając w to np. Maraton Londyński a nawet igrzyska olimpijskie.[/h2]

Sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19 na całym świecie nie pozostaje bez wpływu na wydarzenia biegowe. Pierwszą “ofiarą” koronawirusa stały się zaplanowane na weekend od 13 do 15 marca halowe mistrzostwa świata, które miały odbyć się w chińskim Nanjing. W związku z tym, że to w Chinach pojawiały się kolejne ogniska choroby, World Athletics postanowiła przesunąć zawody o rok.

Z czasem okazało się, że sytuacja dotknie także imprez rozgrywanych poza granicami Państwa Środka, a z pierwszymi takimi przypadkami mieliśmy do czynienia w ostatni weekend. Na pierwszy ogień poszedł maraton w Tokio, gdzie organizatorzy już jakiś czas temu poinformowali o odwołaniu biegu dla amatorów i rozegraniu jedynie zawodów dla elity. W ten weekend miał odbyć się także półmaraton w Paryżu, który dzień przed planowanym rozpoczęciem biegu został “przeniesiony na inny termin”, co zaskoczyło ponad 40 tys. zarejestrowanych uczestników. Nowy termin biegu nie jest jeszcze znany.

Zarówno w przypadku Paryża, jak i Tokio, uczestnicy, którzy zapłacili za start nie otrzymali jak dotąd możliwości zwrotu wniesionych opłat. Organizatorzy zaoferowali im jedynie opcję wzięcia udziału w kolejnej edycji biegu (Tokio) lub czekania na ogłoszenie nowego terminu imprezy (Paryż).

ZOBACZ TEŻ: Adam Kszczot upada podczas zawodów na bieżni

Co ciekawe, w regulaminie maratonu w Tokio widniał zapis, który przewidywał zwrot kosztów wpisowego uczestnikom na wypadek odwołania zawodów z powodu wystąpienia: opadów śniegu, powodzi, silnego wiatru, burz, tornado, pożarów, trzęsienia ziemi, alarmu wojennego lub terrorystycznego albo decyzji odpowiednich władz. Ostatnie zdanie w tym punkcie regulaminu brzmi: “Odwołanie biegu z powodu niewymienionego powyżej i nie z winy organizatora nie uprawnia to zwrotu opłat startowych”. Chociaż epidemia wirusa nie została wymieniona w tym punkcie regulaminu, to jednak decyzję o odwołaniu biegu dla amatorów podjął organizator. Poprosiliśmy przedstawicieli imprezy o komentarz odnośnie tego zapisu w regulaminie, jednak jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Tokyo Marathon 2020. Dziennikarze w maskach ochronnych. Fot: East News

Inaczej postąpili organizatorzy maratonu w Seulu, którzy dziś oficjalnie ogłosili, że zaplanowany na 22 marca bieg nie zostanie rozegrany. Równocześnie z podaniem tej informacji przekazali uczestnikom instrukcje, co należy zrobić, by otrzymać zwrot środków. W przeciwieństwie do imprez w Tokio i Paryżu, w komentarzach pod postami z tą informacją na Facebook’u, biegacze przyjęli wyrozumiałą postawę. Trzeba jednak pamiętać o tym, że organizatorzy tej imprezy dużo lepiej przygotowali się do ogłoszenia swojej decyzji.

W powodu koronawirusa reprezentacja studentów z Japonii nie weźmie udziału w akademickich mistrzostwach świata w biegach przełajowych, a organizatorzy maratonu w Lake Biwa zniechęcają kibiców do pojawiania się na trasie biegu. Odwołali także oficjalną dekorację po biegu.

Patrząc w przyszłość, zarówno organizatorzy wielu biegów, jak i World Athletics mają przed sobą trudne decyzje do podjęcia. W chwili obecnej nie ma jeszcze oficjalnych informacji o tym, by odwołane miały być kolejne imprezy, ale scenariusz, w którym np. podczas mistrzostw świata w półmaratonie zaplanowanych na 29 marca, wystartują jedynie biegacze elity, jest możliwy do wyobrażenia.

Podobnie sytuacja może mieć się np. z dużymi maratonami, m.in. w Rzymie, Paryżu, Bostonie, Londynie, które mają zostać rozegrane w najbliższych tygodniach. Ba, nawet los igrzysk olimpijskich w Tokio nie jest pewny. Na chwilę obecną organizatorzy obserwują rozwój sytuacji i podejmują ewentualne decyzje np. o niezawieszaniu medali na szyjach zawodników na mecie czy mierzeniu temperatury uczestników przed startem, ale nie możemy być pewni, że sytuacja w jednej chwili nie ulegnie zmianie. Wszystko wskazuje na to, że także świat biegania czeka niełatwy czas.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

5 / 5. 1

Jakub Karasek

Jakub Karasek (Wszystkie wpisy)

Biegacz, który za główny cel stawia sobie ściganie i poprawianie rekordów życiowych. Lubi biegać i pisać, a najlepiej łączyć jedno z drugim. Startuje przede wszystkim na dystansach od 5 km (czasami nawet krótszych) do półmaratonu. Jako trener współpracuje indywidualnie z biegaczami-amatorami.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x