Athos smart wear to “inteligentna odzież”, wyposażona w szereg czujników. O ile nikogo już nie dziwi pas do pomiaru tętna wszczepiony w koszulkę, bieliznę czy biustonosz, to dodatkowe czujniki z całą pewnością nie są czymś popularnym.
Athos to odzież wyjątkowa, bo została stworzona do monitorowania treningu, a konkretnie pracy mięśni i kontroli tętna. Jakkolwiek dziwacznie to brzmi – to tak właśnie jest. W koszulkę i spodenki, oprócz czujnika pracy serca, wmontowano szereg innych czujników, które monitorują pracę mięśni. Czujniki EMG działają podobnie jak te od EKG mierzące tętno. W tym przypadku jednak mierzona jest aktywność mięśni, a nie serca. Pomiar aktywności elektrycznej był możliwy od dosyć dawna, ale wymagał używania elektrod i drogiego, stacjonarnego sprzętu. Teraz jest dostępny w koszulce. Do ubrania dołączany jest nadajnik, który poprzez bluetooth 4.0 (smart) przesyła dane do smartfona. Dzięki specjalnej aplikacji przedstawiane są dane z treningu. Widać które mięśnie, w jakich proporcjach i jak mocno pracowały. Odpowiednia analiza danych może pomóc w poprawie wyników. Na aplikacji można bowiem zobaczyć niesymetryczną pracę ciała, dysproporcje pomiędzy pracą np. prawej nogi a lewej. Wychwycić można także nieprawidłowe wzorce ruchowe typu za duże zaangażowanie danych mięśni, a za małe innych.
Producent podaje jako przykład biegacza, którego przygotowywali pod kątem biegu na jedną milę. Dzięki inteligentnej odzieży mogli dostrzec dysproporcje w mięśniach (różne wykorzystanie mięśni w prawej i lewej nodze), zbyt dużą pracę mięśni czworogłowych uda. Te dane pozwoliły przypisać szereg ćwiczeń poprawiających symetrię ciała i umożliwiających lepsze i bardziej ekonomiczne wykorzystanie mięśni oraz ich odciążenie. Rozwiązanie może jest ciekawe, ale cena już nieco mniej. 398 $ za koszulkę i 348 $ za gatki to przesada. Prawie 3 tysiące złotych za taki zestaw to cena zaporowa.