Zawody rozgrywane pod egidą European Athletics w ramach “EA Cross Country Permit Races” w Hannut zgromadziły na starcie silną ekipę z Polski. Oprócz zawodniczek gospodarzy to właśnie Polska była najliczniej reprezentowana w stawce z 4 biegaczkami: Aleksandrą Brzezińską, Anną Gosk, Katarzyną Jankowską (wcześniej Rutkowską) i Karoliną Nadolską.
Wszystkie Polki uplasowały się w czołowej 10 zawodów. Najszybsza w całej stawce okazała się Anna Gosk, dla której ten sezon przełajowy jest niezwykle udany – zajęła m.in. 14. miejsce w Mistrzostwach Europy i otrzymała powołanie do reprezentacji Starego Kontynentu na mecz pomiędzy Europą, USA i Wielką Brytanią, gdzie również spisała się bardzo dobrze, dobiegając na 7. pozycji. W Belgii bardzo dobrze otworzyła rok 2019.
To zwycięstwo bardzo cieszy. Zwłaszcza, że przez ostatni tydzień w Białymstoku z powodu dużej ilości śniegu, treningi były utrudnione. W Hannut biegło mi się wyśmienicie. Od początku biegu kontrolowałam przebieg rywalizacji. Po 1,5 km narzuciłam swoje tempo i utrzymałam prowadzenie do samego końca. Dzięki krętej trasie miałam dobrą widoczność tego co się dzieje za plecami. Biegi przełajowe w Belgii są dość mocno popularne. Niemalże na całej trasie było można spotkać kibiców. Każdy z nich mocno zagrzewał do walki. Coś niesamowitego!
Anna Gosk o 8 sekund wyprzedziła 2. na mecie Katarzynę Jankowską. Obie Polki okazały się zatem lepsze od mistrzyń Belgii i Rumunii na 5000 m czyli Niny Lauwaert i Roxany Barcy. Karolina Nadolska została sklasyfikowana na 6. miejscu, a Aleksandra Brzezińska zajęła 8. pozycję.
W męskim biegu na 9 km 16. miejsce zajął Mariusz Giżyński.
