Fot. Istockphoto.com
Co powinnam jeść po zakończeniu treningu i w jakim czasie po jego zakończeniu, żeby to miało największy sens dla regeneracji? Przygotowuję się do bicia swojego rekordu na 10 km według programu treningowego. Biegam prawie codziennie, krótkie, ale męczące sesje.
Czy powinnam bardziej stawiać na białka (do odbudowy), czy na węglowodany (do odkładania glikogenu na następny dzień)? Czy powinnam po powrocie z treningu zjeść solidny posiłek czy przekąsić coś na szybko? Trenuję zwykle popołudniu między 16-17, obiadokolację spożywam w godzinach 18-19.
Piętnaście minut po treningu, gdy nasze tętno jest jeszcze przyspieszone, to najlepszy czas na posiłek. Wystarczą wtedy tylko węglowodany, które szybko uzupełnią zapasy w organizmie. Węglowodany to główne źródło energii i bez nich dalsze procesy metaboliczne mogą być spowolnione. Jako „przekąskę” po treningu można polecić klasycznie banana lub rodzynki. Możesz zjeść też kawałek batonika energetycznego, który oprócz węglowodanów zawiera także białka, ważne w procesie regeneracji mięśni. Kolejny posiłek – obiadokolację, spożywaj najlepiej po godzinie od zakończenia treningu. W okresie intensywnego wysiłku zwracaj uwagę, by jeść produkty białkowe (mięso, ryby, fasola). Węglowodany powinny być w normalnych proporcjach i stanowić około 40% składników odżywczych. Na talerzu Twojej obiadokolacji powinny pojawić się też warzywa, ponieważ zawierają wiele witamin, minerałów oraz antyoksydantów, przyspieszających regenerację organizmu.
Aleksandra Bykowska
Pytania dotyczące diety, psychologii, treningu czy sprzętu możecie przysyłać na adres: [email protected].
