[h6]Fot. istockphoto.com[/h6]
[h2]8 marca 2016 roku, w międzynarodowy Dzień Kobiet, International Triathlon Union ogłosiła wzrost udziału kobiet w zawodach triathlonowych, zarówno w elicie jak i w grupach wiekowych. Pogratulowano także krajowym związkom, które zanotowały wyraźny wzrost zawodniczek – w tym Polsce.[/h2]
Najlepszym przykładem “kobiecego” triathlonu jest związek na Bermudach, z którego aż 59% wpisów na zawody pochodzi od kobiet. Nieco mniejszy, lecz też zauważalny udział kobiet w triathlonie notują Gwatemala, Polska, Kanada i USA. Tych pięć krajów zostało wskazanych przez ITU jako najbardziej “kobiece” związki triathlonowe na świecie!
Podkreślane są starania o promocję triathlonu wśród kobiet na całym świecie, zwłaszcza w krajach, w których dostęp do dóbr takich jak uprawianie sportu nie jest jeszcze równy. ITU zauważa, że triathlon jest jednym z niewielu sportów, w których kobiety i mężczyźni rywalizują na tym samym dystansie i mają do zdobycia nagrody finansowe o tej samej wartości. Co więcej, międzynarodowy związek chwali się, że większa część władz związku to właśnie kobiety, na czele z prezesem, Hiszpanką Marisol Casado, wiceprezesem – Sarah Springman z Wielkiej Brytanii oraz sekretarzem, Kanadyjką Loreen Barnett.
Jak wygląda sytuacja w Polsce w praktyce? W 2015 roku na jednej z największych imprez triathlonowych w Polsce, w Herbalife Ironman 70.3 Gdynia, wystartowało 2101 zawodników, w tym 213 kobiet (10%). Zawody ENEA Challenge Poznań ukończyło w sumie 2615 zawodników (na dystansach sprinterskim, olimpijskim i średnim), w tym 337 Pań – to aż 29,5%!
O udziale kobiet w polskim triathlonie pisaliśmy już tutaj oraz tu, a także rozmawialiśmy na ten temat w programie czwartym Polskiego Radia w audycji “4 Bieg”. Zachęcamy do lektury oraz wysłuchania nagrania.
