Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

TRI: Trening Triathlon

Indoor vs outdoor – sprzęt treningowy

[h2]W okresie zimowym duża część triathlonistów i kolarzy pragnących szlifować formę wsiada na urządzenia stacjonarne. W poprzednim artykule przedstawiałem sposoby na jak najefektywniejsze wykorzystanie tego czasu i możliwości, jakie dają nam trenażery. Mamy do dyspozycji kilka rodzajów wspomnianych urządzeń. Co wybrać, czym się kierować, jakie są wady i zalety każdego z nich?[/h2]

rolki[h6]Fot. i1.adis.ws[/h6]

Rolki

Niegdyś podstawowe narzędzie do treningu stacjonarnego dla kolarzy. Obecnie odeszły nieco do lamusa, a uważam że nie powinny być zapomniane i oferują ogromne możliwości treningowe.

Zalety:

  • ćwiczenie równowagi;
  • wykorzystanie mięśni głębokich;
  • poprawa płynności cyklu pedałowania (okrągły obrót);
  • konieczność pracy na wysokiej kadencji;
  • niezbędna koncentracja;
  • czas płynie zwykle szybciej niż na trenażerze;
  • niektóre modele oferują możliwość regulacji oporu i dołączenia systemu virtual reality;
  • można ją łatwo i szybko wykorzystać do rozgrzewki/rozjadu po zawodach.

Wady:

  • w modelach podstawowych nie przeprowadzimy treningu siłowego (brak oporu);
  • wymagają czasu, aby nauczyć się techniki bezpiecznej i stabilnej jazdy.

 indoor-bike-trainer
[h6]bicycling.com[/h6]

Trenażer

Najbardziej popularne urządzenie do treningu stacjonarnego wśród kolarzy i triathlonistów. Oferuje szeroki wachlarz możliwości i jest łatwo dostępne na rynku w różnych modelach i zakresach cenowych.

Zalety:

  • możliwość wykonania każdego typu treningu;
  • nie wymagają umiejętności technicznych do wykonania treningu;
  • rozbudowane aplikacje do monitorowania danych, tworzenia tras, treningów itd;
  • regulacja oporu w dużym zakresie dostępna niemal w każdym modelu.

Wady:

  • zmniejszone zaangażowanie mięśni głębokich (brak konieczności utrzymywania równowagi);
  • mniej płynny/gładki obrót z powodu niewielkich rozmiarów koła zamachowego;
  • wbudowany pomiar mocy w wielu modelach jest nieprecyzyjny i może wprowadzać użytkownika w błąd.

 

spinner[h6]Fot. indoorcycling.org[/h6]

Rower spinningowy

Głównie wykorzystywany na siłowniach, salach fitness i do zajęć grupowych. Znakomite urządzenie do treningu stacjonarnego, choć rzadko wykorzystywane w domach przez amatorów z racji ceny i gabarytów.

Zalety:

  • duże koło zamachowe, które znakomicie symuluje warunki szosowe;
  • dzięki niemu można w znaczący sposób poprawić płynność cyklu pedałowania;
  • duże możliwości regulacji pozycji;
  • duży realizm wzrostu oporu (w porównaniu do warunków na zewnątrz).

Wady:

  • cena/gabaryty;
  • zmniejszone zaangażowanie mięśni głębokich (brak konieczności utrzymywania równowagi).

 TACX-iFlow-1-600x400_0
[h6]Fot. baxtton.com[/h6]

Trenażery wirtualne

Od kilku lat na rynku dostępne są także modele trenażerów (i rolek) umożliwiające trenowanie i ściganie się w wirtualnej rzeczywistości – przeciwko samemu sobie lub przeciw setkom podobnych do nas ścigantów.

Zalety:

  • wszystkie w/w zalety standardowego trenażera;
  • dostęp do wielu zróżnicowanych tras (etapy Wielkich Tourów, największe podjazdy świata, płaskie i pagórkowate profile, kolarskie monumenty, trasy MTB, itd.);
  • wysoka jakość grafiki;
  • możliwość sterowania kolarzem w najbardziej zaawansowanych modelach;
  • podtrzymanie rywalizacji w okresie pozawyścigowym (uczestnictwo w zawodach poprzez internet z innymi);
  • automatyczna (elektroniczna) i bardzo precyzyjna regulacja oporu zewnętrznego;
  • całkowite obciążenie organizmu podobne jak na szosie (zjazdy generują realny opór, podjazdy i teren płaski również, istnieje możliwość puszczenia korb).

Wady:

  • wysoka cena;
  • zmniejszone zaangażowanie mięśni głębokich (brak konieczności utrzymywania równowagi).

Co wybrać?

Jeśli jesteś początkującym lub średniozaawansowanym kolarzem lub triathlonistą i chciałbyś kupić tylko jedno z powyższych urządzeń – polecam trenażer. Jest najbardziej uniwersalny, najłatwiej dostępny i nie wymaga – czasami żmudnej – nauki techniki, jak ma to miejsce w przypadku rolek.

Rolki polecam jako drugie urządzenie – do treningu wytrzymałościowego, ćwiczenia wysokiego rytmu pedałowania i pracy nad płynnością obrotu czy też rozjazdu po wyścigu czy treningu ogólnorozwojowym (siłownia, bieganie, narty biegowe itd.).

Rower spinningowy warto wykorzystać na siłowni w ramach rozgrzewki i/lub rozjazdu. Jeśli możesz sobie na niego pozwolić, to może również stanowić Twoje jedyne i uniwersalne urządzenie treningowe do jazdy pod dachem.

Wybór trenażera wirtualnego to z pewnością propozycja dla amatorów z zasobniejszym portfelem, ale na pewno warta swej ceny. Jeśli spędzamy pod dachem długie godziny w okresie zimowym (i nie tylko!) to inwestycja zwróci się w postaci zabicia nudy, zwiększenia różnorodności treningów i większej motywacji do zajęcia miejsca na domowym siodełku.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

Arek Kogut (Wszystkie wpisy)

Pierwszy w Polsce trener kolarstwa certyfikowany przez UCI (Międzynarodową Unię Kolarską). Z wyczynowym ściganiem związany od 13 lat. Przez 10 lat rywalizował na szosie, w tym dwa lata w Hiszpanii. Obecnie związany z krakowskim Veloart. Współpracuje z triathlonistami oraz kolarzami szosowymi i MTB. Kontakt: [email protected]

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x