Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

Czytelnia

Co robić z medalami? Patenty czytelników Biegania

Poprosiliśmy Was – czytelników – o przesłanie zdjęć swoich patentów na przechowywanie medali. Pomysły są różne, niektóre z nich wymagają zacięcia inżynierskiego, inne artystycznej duszy.

Co robić z biegowymi medalami? Ci, którzy nie przywiązują do nich wagi, trzymają je na dnie szafy lub po prostu się ich pozbywają. Inni inwestują w specjalne wieszaki na medale, dostępne w polskich i zagranicznych sklepach internetowych. Są też tacy, którzy tworzą swoje kolorowe ściany chwały, żeby prezentować gościom i domownikom każdą swoją zdobycz.

Zobaczcie, jakie patenty na przechowywanie medali mają nasi czytelnicy:

 

JANINA RUDNIK: biegowa galeria

002Janina Rudnik-2

Fot. Janina Rudnik

Moja kolekcja powiększa się od roku. Pierwsze zawody – 30 listopada 2013 r. i pudło w NW, później doszło bieganie, na chwilę obecną posiadam 17 takowych rameczek.

 

MALWINA KUBERKA: wnęka w ścianie

001Malwina Kuberka-2

Fot. Malwina Kuberka

Ja do wyeksponowania swoich medali, a także numerów startowych wykorzystałam wnękę w ścianie. Moja prywatna ściana chwały cały czas w budowie!

 

PIOTR PARFIANOWICZ: Drzewko Szczęścia

003Piotr Parfianowicz-2

Fot. Piotr Parfianowicz

Najcenniejsze medale zawieszam na moim “drzewku szczęścia”, które codziennie cieszy moją rodzinę swoją okazałością, a mnie motywuje do coraz cięższego treningu.

 

KATARZYNA SĄTOWICZ: rury grzewcze

Katarzyna Sątowicz 02-2

Fot. Katarzyna Sątowicz

Może nie jestem bardzo oryginalna, ale przypinam swoje medale właśnie do tablicy korkowej, chociaż już mi miejsca brakuje na kolejne. Zdjęcie ozdabiające rury przedstawiają za to medale mojej mamy – większość za Nordic Walking, niektóre, wcześniejsze, za bieganie. 11 listopada ma urodziny, więc te z Biegu Niepodległości są wyjątkowo ważne, bo każdego roku pokazuje sobie, że nadal ma siłę na starty, nawet jeśli teraz już tylko z kijkami.

 

MATEUSZ FUKIET: specjalny wieszak

Mose-2

Fot. Mateusz Fukiet

Biegam od roku. Medale zacząłem “kolekcjonować” w maju, kiedy to miałem pierwszy start na dyszkę. W nowym sezonie czas na medale z półmaratonów i mam nadzieję na chociaż jeden z maratonu.

 

KATARZYNA MARONDEL: konstrukcja Taty

Kasia Marondel

Fot. Katarzyna Marondel

To wyjątkowy wieszak na medale – zaprojektował go i wykonał mój tata, kiedy ja wyjechałam na kolejny maraton. Po powrocie zastałam na ścianie taką niespodziankę, pełną moich medali i pucharów. Dzięki kilku drążkom umieszczonym w różnej odległości od ściany, każda z biegowych zdobyczy jest widoczna i łatwo dostępna. A całość nie zajmuje wiele miejsca na ścianie.

 

KASIA: drążek nad drzwiami

Medale2

Fot. archiwum właścicielki

Od 2008 roku uzbierało mi się już trochę medali… Kiedyś trzymałam je w pudełkach. Mój narzeczony wpadł na pomysł ich ekspozycji – przymocował drążek nad drzwiami i powiesił wszystkie medale w jednym miejscu. Wciąż dowieszamy kolejne. Lubię na nie patrzeć, bo wszystkie są piękne!

 

ARTUR BEDNAREK: w ramkach

Artur Bednarek-3

Fot. Artur Bednarek

Uważam, że najlepszą nagrodą za nasz cały trud i wysiłek włożony w bieganie jest “medal niespodzianka” otrzymany po przekroczeniu mety z rąk organizatorów. Na zdjęciu mój pierwszy medal za bieg “Run of Spirit”, który uważam za najcenniejszy z dotychczas zdobytych, dlatego ma swoje honorowe miejsce.

 

WIKTOR: kij od miotły

Wiktor Ślusarek-2

Fot. archiwum właściciela

Drewniany kij od miotły, trzy gwoździe wbite w ścianę i konstrukcja gotowa! Do tego na dole poprowadzone lampki choinkowe i ekspozycja medali staje się efektowniejsza. Biegam od roku, a udział w zawodach rozpocząłem od marca, cała kolekcja jest więc tegoroczna.

 

AGATA MASIULANIEC: ściana

Agata Masiulaniec-2

Fot. Agata Masiulaniec

Te najcenniejsze medale wiszą na ścianie zahaczone o antyramę, w której umieszczone są mapa biegu oraz numer startowy. Całość daje wspaniałą pamiątkę z biegu.

 

PAWEŁ BIAŁY: puchary

Paweł Biały-2

Fot. Paweł Biały

Mój patent jest genialny w swojej prostocie. Mianowicie zawieszam medale na pucharach. Dzięki temu puchary nabierają kolorów. Na zdjęciu mała kolekcja trzymana w akademiku (w domu mam tego więcej).

 

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

3 / 5. 1

Marta Tittenbrun (Wszystkie wpisy)

Miłośniczka biegania i języka, dlatego zawodowo zajęła się pisaniem o bieganiu. Magister filologii polskiej, instruktorka Związku Harcerstwa Polskiego, redaktor naczelna internetowego magazynu „Na Tropie”, prowadzi też stronę PrzepisyBezglutenowe.pl. W bieganiu zdecydowanie preferuje góry.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x