Czytelnia > Czytelnia > Książki o bieganiu
„Dieta dla aktywnych. Paleodieta” (wydanie 2.)
Dietetycy, fizjologowie sportu i lekarze są zgodni, że stosując niewłaściwą dietę, narażamy się na szybki spadek formy. Dr Loren Cordain i Joe Friel, autorzy drugiego wydania „Diety dla aktywnych. Paleodiety” przekonują, że optymalny model żywienia sportowców nie różni się od diety, którą z niewielkimi modyfikacjami stosowali nasi przodkowie przez większą część historii, począwszy od paleolitu.
Dieta z czasów, kiedy… nie było „diety”
Podstawowe założenia paleodiety dla sportowców są bardzo proste: nieograniczona konsumpcja świeżego mięsa, drobiu, ryb i owoców morza, owoców i warzyw. Pokarmy, które nie wchodzą w skład paleodiety, to: ziarna zbóż, produkty mleczne, wysokoglikemiczne owoce i warzywa, rośliny strączkowe, alkohol, pokarmy zawierające dużo soli, bardzo tłuste mięso, rafinowane cukry i niemal wszystko, co zalicza się do pokarmów przetwarzanych lub rafinowanych.
Jest kilka wyjątków od tych podstawowych reguł. Na przykład tuż przed treningiem, w trakcie ćwiczeń i po ich zakończeniu niektóre pokarmy z „czarnej listy” mogą służyć szybszej regeneracji i odzyskiwaniu pełni sił. Natomiast w pozostałych przypadkach pokarmy ściśle odpowiadające paleodiecie XXI wieku są doskonałym wyborem, zarówno z punktu widzenia długoterminowej regeneracji organizmu, jak i poprawy wyników.
Jaskiniowiec na maratonie?
Niezbyt prawdopodobne, aby ludzie z epoki kamiennej byli kiedykolwiek zmuszeni do przebiegnięcia 42 kilometrów bez przerwy w możliwie najkrótszym czasie. Nie uprawiali codziennie intensywnych biegów czy innych form treningu, chyba że dniami lub tygodniami uciekali przed zagrożeniem. Powszechniejszym stylem treningu było uczestnictwo w długich, choć stosunkowo mało intensywnych polowaniach i wyprawach w poszukiwaniu żywności. Intensywność wysiłku wzrastała chwilowo, na przykład pod koniec polowania, kiedy wytropione i osaczone zwierzę trzeba było zabić, albo kiedy należało zataszczyć do obozowiska uzbieraną żywność. Po tak krótkim okresie wzmożonego wysiłku następował odpoczynek. Formą treningu były także tańce rytualne i prace w obozowisku, ale ich intensywność fizyczna była relatywnie niska.
Nasza dieta powinna być nieco zmodyfikowana właśnie ze względu na niezwykłe zaangażowanie w codzienny, intensywny wysiłek fizyczny, bez którego nie może być mowy o osiągnięciach w sporcie. Modyfikacje paleodiety dotyczą tego, co jemy przed treningiem, w jego trakcie i bezpośrednio po nim.
Książka „Dieta dla aktywnych. Paleodieta” podzielona jest na cztery części. W pierwszej znajdziemy porównanie żywienia opartego na piramidzie i tego zaproponowanego w paleodiecie. Zawiera szczegółowy opis diety, informacje o tym, co jeść przed, w czasie i po treningu. W drugiej części Cordain i Friel prezentują podstawowe założenia, od których mogą zacząć początkujący. Pokazują, jaką rolę odgrywa pożywienie w czasie treningu, jak wpływa ono na naszą kondycję. Ich zdaniem na powrót do pełni sił po wzmożonym wysiłku składa się kilka czynników, ale dwa najważniejsze to odpoczynek i odpowiednie odżywianie. W trzeciej części autorzy tłumaczą, jaki wpływ na osiągane wyniki może mieć dieta. Omawiają potrzeby żywieniowe człowieka i poszczególne produkty w kontekście paleodiety. Wprowadzają w genezę i szczegóły diety naszych przodków. Czwarta część książki zawiera to, co najbardziej interesuje sportowców – szczegółowy plan treningowy z zastosowaniem paleodiety oraz przepisy.
„Dieta dla aktywnych. Paleodieta”
Autorzy: Loren Cordain, Joe Friel
Tytuł oryginału: The Paleo Diet for Athlets
Tłumaczenie: Jan Misiuna (wyd. II)
Cena katalogowa: 39,90 zł
Liczba stron: 336
Więcej informacji na stronie Wydawnictwa Buk Rower