Firma Nike już od dawna posiada w swojej ofercie sportowy zegarek z GPS. Był to dość prosty sprzęt w umiarkowanej cenie, który może nie rzucał na kolana funkcjonalnością, ale sprawdzał się przyzwoicie. Adidas, czyli główny rywal, został nieco w tyle i poza miCoach nie miał w ofercie sportowych zegarków dla biegaczy. To się jednak zmieniło, niemiecka firma wprowadza nowy sprzęt, i to nie byle jaki.

Smart Run bo o nim mowa to niezwykle rozbudowany zegarek, a właściwe urządzenie treningowe. Adidas nie się nie rozdrabniał i wyposażył swój najnowszy wynalazek chyba we wszystkie dostępne funkcje, a to wszystko przy zachowaniu rozsądnej wagi 80,5 g, oraz rozmiaru 48,4 mm x 15,6 mm. Oczywiście wyświetlacz jest kolorowy, ale to już staje się powoli standardem, do którego już trzeba się zacząć przyzwyczajać. Wracając do wyświetlacza to jest on całkiem spory bowiem jego średnica to 1,45 cala, a rozdzielczość to 184 x 184. Jak przystało na nowoczesny gadżet wyświetlacz jest dotykowy.

Fot. Adidas

Zegarek oczywiście wyposażono w moduł GPS, dzięki czemu dostępne są takie dane jak dystans, tempo, średnie tempo, auto-lap itd.

Jedną z ciekawszych opcji jest pomiar pulsu. Co ciekawego może być w pomiarze pulsu? Przecież ta funkcja dostępna jest nawet w zegarkach za 50 zł. Okazuje się, że koło można wynaleźć na nowo. Adidas zrezygnował z paska piersiowego który mierzy aktywność elektryczną serca, a zastosował optyczny miernik pulsu (wynalazek Mio), który jest zintegrowany z zegarkiem. Oprócz miernika pulsu do zegarka upchnięto jeszcze czujnik inercyjny, dzięki czemu będą zliczane także kroki..

Fot. Adidas

Smart run został wyposażony w funkcje bezprzewodowego odtwarzania muzyki. Po zakupieniu specjalnych bezprzewodowych słuchawek zegarek może służyć jako odtwarzacz mp3, a otrzymał pamięć o pojemności 4 GB (na pliki mp3 jest przeznaczone 3 GB), więc pomieści całkiem sporo plików. Oprócz bezprzewodowej muzyki, mamy do dyspozycji także moduł bluetooth 4.0, a zegarek może się także bezprzewodowo komunikować z komputerem dzięki modułowi Wi-Fi, a synchronizacja ma się odbywać za pomocą jednego przycisku.

Smart run posiada duże możliwości treningowe. Oferuje gotowe plany treningowe, daje możliwość stworzenia własnych, a na wyświetlaczu jest w stanie nawet pokazać jak mamy wykonywać dane ćwiczenia. Oprócz tego zobaczymy niezbędne wskazówki, aby poprawić technikę, wydajność czy siłę.

Fot. Adidas

Podobnie jak w innych „wypasionych” zegarkach z kolorowym wyświetlaczem i mnóstwem funkcji nieco zawodzi czas działania. Nie tak dawno przy okazji artykułu o duńskim Leikrze, czytelnicy narzekali na krótki czas działania. W Adidasie niestety będzie nie wiele lepiej. Litowo-jonowa bateria o pojemności 410 mAh starcza na około 4 godziny pracy przy wyznaczaniu pozycji co 1 s (czas ładowania również wynosi 4 godziny) i około 8 godzin przy zapisie co 5 s.

Jak można się domyślać tanio nie będzie. Za to cudeńko Adidas życzy sobie 1699 zł, czyli cenowa konkurencja dla topowych modeli Garmina. Czy wygra to starcie z liderem? Czas pokaże.