Sprzęt > Buty do biegania > Sprzęt
4F – jedyny polski producent butów biegowych
4F OBMS108. Fot. 4F
Firm produkujących buty biegowe jest bardzo wiele. Potentaci tacy jak Nike, Asics czy Adidas cały czas walczą o dominację i pozyskiwanie nowych klientów. Oprócz gigantów jest także wiele mniejszych firm. Szczególnie dużo można ich odszukać na rynku amerykańskim, ale także w Europie Zachodniej są lokalne marki znane tylko w rodzimym kraju. W Polsce niestety takich producentów nie ma, ale być może to się zmieni.
Niebywale silna konkurencja sprawia, że mniejsi producenci mają minimalne szanse na przebicie się na rynku. Aby osiągnąć sukces, wymagane są olbrzymie pieniądze na rozwój i promocję produktów. Nie powinien więc dziwić brak polskich producentów obuwia biegowego. Oczywiście od czasów kultowego Polsportu zdarzały się pojedyncze polskie buty, ale były to raczej jedynie przymiarki, które bardziej służyły badaniu rynku. Wspomnieć można choćby firmę Alpinus, która po wielu problemach finansowych wypuściła choćby trailowy model Ahern, ale wejście w świat biegów się nie powiodło, firma popadała w dalsze kłopoty i biegowy epizod został zakończony. Wydawało się, że polska produkcja umarła na dobre, ale na szczęście tak się nie stało.
Damski model 4F OBDS102 Fot. 4F
Do gry weszła marka 4F. Producent co prawda już od ładnych kilku lat jest na naszym rynku, ale była to raczej firma niszowa i na dodatek skupiona przede wszystkim na sprzęcie turystycznym, a nie biegowym. Trudna sytuacja na rynku nie napawała optymizmem i mogło się wydawać, że firma nie przetrwa próby czasu, ale tak się nie stało. Dzięki ubieraniu sportowców, w tym bardzo rozpoznawalnych skoczków narciarskich, marce udało się bardzo skutecznie wypromować, a firma coraz bardziej poszerzała swój asortyment. Producent być może nie zainteresowałby się bieganiem, gdyby nie krótkie zimy. Marka 4F największe obroty generuje zimą, a gdy zimy stawały się coraz krótsze, właściciele dostrzegli potrzebę szerszego spojrzenia na sport. Firma postanowiła wejść w kolarstwo i właśnie bieganie. Na początku oferta biegowa była bardzo uboga, asortyment był bardzo ograniczony, a buty nie cieszyły się specjalnym powodzeniem. Właściciel marki sam zresztą potwierdza, że produkcja butów biegowych to bardzo skomplikowana sprawa, dobrych butów nie da się wyprodukować w ciągu jednego sezonu i początkowe wyroby do najlepszych nie należały. W Polsce brakuje specjalistów, nie ma szkół, więc firma nie ma łatwej drogi, ale plany są ambitne. Firma za sprawą skoczków, w szczególności Kamila Stocha, odniosła olbrzymi sukces i pragnie dalej rozwijać dział biegowy. Poszukiwani są specjaliści na zagranicznych rynkach, którzy mają doświadczenie przy projektowaniu obuwia sportowego oraz prowadzone są intensywne szkolenia. Ponadto trwają prace na centrum badawczo-rozwojowym.
Najdroższy męski model OBMS111 kosztuje zaledwie 180,41 zł. Fot. 4F
Na ten sezon firma przygotowała bogatą ofertę obuwia biegowego. W sumie kolekcja liczy aż 6 modeli męskich i 5 modeli damskich. Obuwie przeznaczone jest do biegania po twardych nawierzchniach i widać, że przy projektowaniu czerpano garściami z nowych trendów. Buty są robione w kierunku biegania naturalnego, cechują się niską masą, dość elastyczną podeszwą, w niektórych modelach nacinaną podobnie jak choćby w Nike Free. Co ważne, cena jest niezwykle atrakcyjna, bowiem żaden model nie kosztuje więcej niż 200 zł. Czy buty będą cieszyły się dużą popularnością? Trudno powiedzieć, w końcu tanich butów nie brakuje, ale jeśli producent będzie dalej rozwijał dział biegowy, to być może doczekamy się poważnego gracza na naszym rynku. Wypadałoby jednak zmienić dziwaczne nazwy i wprowadzić coś bardziej klasycznego niż tajemnicze kody.