Aktualności Biegi zagraniczne Wydarzenia Zapowiedzi imprez

W niedzielę w Londynie maratońskie starcie wszech czasów

LONDON, ENGLAND - APRIL 23: Emmanuel Mutai, Geoffrey Mutai, Eliud Kipchoge, Stanley Biwott, Wlison Kipsang and Dennis Kimetto attend the photocall for the Elite Men ahead of Sunday's London Marathon on April 23, 2015 in London, England. (Photo by Ben A. Pruchnie/Getty Images)

LONDON, ENGLAND - APRIL 23: Emmanuel Mutai, Geoffrey Mutai, Eliud Kipchoge, Stanley Biwott, Wlison Kipsang and Dennis Kimetto attend the photocall for the Elite Men ahead of Sunday's London Marathon on April 23, 2015 in London, England. (Photo by Ben A. Pruchnie/Getty Images)

[h6]Fot. Gety Images[/h6]

[h2]Już w niedzielę na Eurosporcie do obejrzenia najmocniejszy maraton wszech czasów – Londyn. Na linii startu staje elita, jakiej jeszcze nigdy nie zgromadzono w jednym biegu. A wśród nich Polak Marcin Chabowski oraz Polka Katarzyna Kowalska.[/h2]

Emocje dotyczą przede wszystkim uczestników męskiego biegu. To tutaj na starcie po raz drugi z rzędu staje trójka gigantów, najmocniejszych maratończyków w historii tego dystansu. To trzech Kenijczyków. Aktualny rekordzista świata Dennis Kimetto, z oszałamiającą życiówką – 2:02:57, jest jedynym człowiekiem w historii, który w maratonie zszedł poniżej 2:03. Poprzedni rekordzista, Wilson Kipsang, do niedawna wygrywający niemal wszystko – 2:03:23. I człowiek, który rok temu skarcił ich obu, obecnie jest uznawany za najlepszego maratończyka świata, w życiu przegrał w maratonie tylko raz, jest kandydatem na kolejnego rekordzistę świata i broni tytułu z Londynu – Eliud Kipchoge, z życiówką 2:04:00.

To jednak nie koniec. Jeśli ktokolwiek na świecie ma szansę nawiązać walkę z tej rangi biegaczami, jest nim z pewnością Kenenisa Bekele. Etiopczyk jest aktualnym rekordzistą świata na 5000 i 10 000 metrów na bieżni, najwybitniejszym stadionowym długodystansowcem w historii. Chyba nigdy wcześniej nie startował w biegu dopiero z numerem “5” na koszulce. Bekele ma życiówkę 2:05:04, ale w poprzednich latach miał problemy z kontuzjami. Jeśli staje na starcie w Londynie w takiej obsadzie, znaczy to jedno: jest zdrowy i gotowy do walki. Pamiętajmy, że poprzedni rekordzista świata z bieżni, Etiopczyk Haile Gebrsellasie, gdy już rozpracował dystans maratoński, doszedł do rekordu świata. Kto wie, czy podobnie nie będzie z Kenenisą Bekele.

Przy czterech takich gigantach osiągnięcia pozostałych biegaczy wyglądają skromnie. W każdym innym biegu byliby gwiazdami, tutaj robią, przynajmniej na razie, tylko za tło. A przecież Kenijczyk Stanley Biwott ma życiówkę 2:04:55 i w zeszłym roku wygrał maraton w Nowym Jorku. Etiopczyk Sisay Lemma – 2:05:15, wygrywał przed laty w Warszawie, potem we Frankfurcie i Wiedniu. Jego rodak Tilahun Regassa – 2:05:27, to zwycięzca z Rotterdamu i Eindhoven. I trzeci z Etiopczyków – Abera Kuma – 2:05:56, rok temu najlepszy w Rotterdamie. Jest także aktualny mistrz świata, Erytrejczyk Ghirmay Ghebreslassie, z dość skromną życiówką 2:07:47. I najlepszy aktualnie Europejczyk, Niemiec Arne Gabius – 2:08:33.

Łącznie na liście elity jest aż siedemnastu biegaczy z życiówkami poniżej 2:10 i ośmiu poniżej 2:06. Dopiero 18. czas na tej liście ma szósty w historii Polak na maratońskiej liście wszech czasów – Marcin Chabowski (2:10:07). Polak nie walczy o miejsce w czołówce, ale o zrealizowanie minimum olimpijskiego, które wynosi 2:11:30. Ma na to duże szanse.

Najciekawszym debiutantem na liście jest Australiczyk Craig Mottram. Przed laty brązowy medalista mistrzostw świata na 5000 metrów i jeden z nielicznych białych, który nawiązywał walkę z Afrykanami. Wysoki biegacz z Antypodów przez lata zmagał się z kontuzjami, a obecnie chce wywalczyć minimum na swoje czwarte Igrzyska Olimpijskie.

Wśród kobiet lista jest również rekordowa, trudno im jednak przebić potęgę maratońską męskiej elity. Z numerem “1” biegnie zeszłoroczna zaskakująca zwyciężczyni, Etiopka Tigist Tufa. Jej życiówka jest dość skromna – 2:21:52. Rok temu przyćmiła rywalkę, która obecnie chce się odegrać: Kenijka Mary Keitany to druga maratonka na liście rankingowej wszech czasów, a jej życiówka 2:18:37 ustępuje jedynie Pauli Radcliffe. I jeszcze trzy inne biegaczki złamały w karierze magiczną granicę 2:20. Etiopka Aselefech Mergia (2:19:31) trzy razy wygrywała w jednym z najszybszych maratonów świata – Dubaju. Jej rodaczka Mare Dibaba (2:19:52) wiele lat temu zwyciężała w półmaratonie w Warszawie, a rok temu w Pekinie została mistrzynią świata. I wreszcie Kenijka Florence Kiplagat (2:19:44) – aktualna rekordzistka świata w półmaratonie i była mistrzyni świata na tym dystansie.

Podobnie jak wśród mężczyzn, znakomite biegaczki są tu do pewnego stopnia tylko tłem dla najlepszych. Priscah Jeptoo – czy to możliwe, że o zawodniczce z życiówką 2:20:14, wicemistrzyni olimpijskiej i zwyciężczyni z Nowego Jorku oraz Londynu można mówić w ten sposób? Takie rzeczy tylko w Londynie. Priscah nie może do końca wrócić do formy po kontuzji, która była wynikiem jej słynnego, pokracznego stylu biegania, z nogami rozrzucanymi na wszystkie strony.

Piętnasty wynik na liście ma Polka, Katarzyna Kowalska, niedawna rekordzistka Polski w półmaratonie. Kasia będzie chciała poprawić życiówkę – 2:29:41 – i tym samym potwierdzić minimum olimpijskie. Jest już jednak pewne, że zobaczymy ją w Rio, bo tylko trzy Polki pobiegły szybciej niż wyznaczony przez PZLA czas 2:30:00. Ciekawą zawodniczką jest też Sara Hall, żona słynnego Ryana Halla, który zakończył już karierę. Sara ma na razie słabą życiówkę, tylko 2:31:14, ale kto wie, jak się spisze po okresie treningu pod okiem męża.

Transmisję będzie można oglądać od godziny 10 w Eurosporcie.

Lista elity mężczyzn

Lista elity kobiet

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

Marcin Nagórek

Marcin Nagórek (Wszystkie wpisy)

Biegać zaczął jeszcze w XX wieku. Startuje zarówno w mistrzostwach Polski wyczynowców, jak i amatorskich biegach ulicznych, notując życiówki na dystansach od 100m do maratonu. Marcin jest przy tym kilkukrotnym rekordzistą Polski w kategorii weteranów powyżej 35 roku życia, na dystansach od 800 metrów do 1 mili. Od lat współpracuje z "Magazynem Bieganie", pisząc o treningu. Jest autorem najstarszego aktywnego bloga biegowego (www.nagor.pl) w polskim internecie, aktualizowanego od stycznia 2006 roku. Jako trener osobisty współpracuje z biegaczami z poziomu zarówno początkującego, jak i z wyczynowcami.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x