Most Poniatowskiego w Warszawie od Stadionu Narodowego dzieli niecały kilometr. Jednak 29 września 2013 roku dla kilku tysięcy biegaczy odległość ta będzie liczyła 42 kilometry 195 metrów. Ci, którzy się skuszą na pokonanie takiego dystansu, będą mieli okazję zobaczyć ładny – i piękny – kawałek stolicy.
Stefan Szyller – jeden z kluczowych twórców “stylu narodowego” w architekturze polskiej pod koniec XIX wieku – na pewno nie spodziewał się, że to jego prace będą atrakcją trasy “narodowego maratonu”. Most Poniatowskiego, którego wieżyczki i pawilony (wielokrotnie burzone podczas wojennych zawieruch) nawiązują do pierwotnego projektu tego architekta, oraz wiadukt nad Powiślem spinają klamrą całą biegową wycieczkę. W jej trakcie będzie można obejrzeć również szyllerowskie kamienice przy Krakowskim Przedmieściu i Alejach Ujazdowskich, bramę Uniwersytetu Warszawskiego i portal dolnego kościoła pw. św. Krzyża.
A to przecież tylko niektóre z perełek, które będą cieszyć oczy biegaczy startujących w 35. Maratonie Warszawskim. Malownicza trasa będzie wiodła tuż obok obiektów, które wiele znaczą w historii miasta i państwa, jak np. Pałac Kultury i Nauki, Pałac Krasińskich, Grób Nieznanego Żołnierza, Teatr Wielki, Zamek Królewski, Świątynia Opatrzności Bożej czy ogrody Łazienek Królewskich.
Jednak Warszawa to nie tylko zabytki i pomniki. To również tętniące życiem osiedla (Sadyba, Wilanów, Ursynów), których mieszkańcy od kilku lat fetują biegaczy i zagrzewają do wysiłku muzyką, tańcem i gorącym dopingiem. Tamtędy także w tym roku pobiegną uczestnicy maratonu.
Co jeszcze czeka maratończyków na trasie 35. Maratonu Warszawskiego można sprawdzić na stronie biegu.
