Wydarzenia > Aktualności > Polecane > Promocje > Wydarzenia > Relacje z biegów > Slider > Wydarzenia
Szybki 14. PKO Poznań Półmaraton
Etiopczyk Abate Sikiyas (60:49) i Ugandyjka Marcyline Chelangat (1:09:24) zwyciężyli w 14. PKO Poznań Półmaratonie. Słabiej od oczekiwań wypadli faworyci – Norweg Sondre Nordstad Moen oraz rekordzista Polski, Krystian Zalewski.
Atak zimy w Polsce zmroził biegaczy oczekujących na start w Poznaniu, ale ostatecznie w dniu biegu pogoda nie była zła. Kilka stopni powyżej zera i dość nieprzyjemny wiatr nie przeraziły Afrykanów, natomiast, co ciekawe, słabo w tych warunkach pobiegł Norweg. Sondre Nordstad Moen z początku trzymał czołówkę i biegał na złamanie 61 minut, ale już w połowie dystansu Afrykanie zaczęli mu odjeżdżać. Ostatecznie przedbiegowy faworyt dobiegł na 6. miejscu z czasem 62:28, a zwyciężył Etiopczyk Abate Sikiyas, biegnący najrówniej. Dla biegacza z Afryki było to już drugie zwycięstwo w Poznaniu, poprzednio wygrał w roku 2019.
Wśród pań najszybsza była Marcyline Chelangat, a najlepszą Polka okazała się, zgodnie z przewidywaniami, Izabela Paszkiewicz. Polka biegła równo, mocno celując w złamanie bariery 1:10, ale zwolniła na ostatniej piątce i zakończyła rywalizację na 5. miejscu wśród kobiet, z czasem 1:11:18. Można to uznać za rozczarowanie, podobnie jak start pozostałych reprezentantów Polski. Rekordzista kraju, Krystian Zalewski, nie był zachwycony swoim występem – zajął 8. miejsce, z czasem 63:12. Podobnie jak Izabela Paszkiewicz, Krystian mocno zwolnił na ostatnich pięciu kilometrach. Jedno miejsce za nim finiszował Kamil Karbowiak, z czasem 1:04:10. Warto zauważyć, że są to wyniki bardziej z ery przed pojawieniem się karbonowych butów niż z obecnych czasów.

Żadnemu z czołówki biegaczy nie udało się złamać 60 minut, ale nie było to łatwe w panującej pogodzie. Rekord poznańskiej trasy – 59:32 z zeszłego roku, pozostał nienaruszony. Wśród kobiet było nieco bliżej, zabrakło 22 sekund. Rywalizacja miała dość spokojny przebieg. Szybko ukształtowała się czołowa grupa, biegnąca równo, mocno, stopniowo odpadały z niej kolejne jednostki. Etiopczyk Abate Sikiyas od 17. kilometra biegł niezagrożony sam z przodu, natomiast Chelangat zgubiła rywalki już po dziewięciu kilometrach.
Bieg był udany dla całej rzeszy amatorów, wśród których seryjnie padały życiówki i najlepsze od lat wyniki. Przyczynili się do tego oczywiście również pacemakerzy, prowadzący na poszczególne czasy. Wśród nich znany poznański raper, Jacek „Mezo” Mejer, biegnący jako zając na 1:45.
Wyniki 14. PKO Poznań Półmaratonu, które mają cały czas charakter nieoficjalny – oficjalne staną się po uzyskaniu wyników badań antydopingowych:
Kobiety:
1. Marcyline Chelangat (Uganda) -1:09:24
2. Lydia Simiyu (Kenia) – 1:10:20
3. Tegegn Addisalem (Etiopia) – 1:10:21
4. Lilian Lelei (Kenia) – 1:11:05
5. Izabela Paszkiewicz (Polska) – 1:11:18
Mężczyźni:
1. Abate Sikiyas (Etiopia) – 60:49
2. Tafere Adisu (Kenia) – 61:15
3. Chesir Shadrack (Kenia) – 61:27
4. Ghebru Hiskel (Erytrea) – 62:19
5. Lema Abera (Etiopioa) – 62:21
Link do wyników