Sebastian Sawe z Kenii błyskawicznie pokonał trasę półmaratonu w Pradze, uzyskując czas 58:24. Pomimo samotnej drugiej połowy wyścigu, utrzymał imponujące tempo, poprawiając rekord trasy.
Sebastian Sawe, mimo że musiał stawić czoła drugiej połowie trasy samotnie, zachował niezachwianą determinację i tempo, które pozwoliły mu poprawić rekord trasy. Kenijczyk pozostawił w tyle swoich rodaków, którzy uzupełnili podium: Geofry’ego Toroiticha Kipchumbę (1:00:01) i Patricka Mosina (1:00:15).
Rywalizacja kobiet
Wśród kobiet rywalizacja była znacznie bardziej wyrównana. Na 15. kilometrze doszło do wymiany prowadzenia, a ostatecznie Etiopka Gete Alemayehu zdołała odskoczyć Kenijce Jesce Chelangat, kończąc wyścig z czasem 1:08:10. Chelangat finiszowała zaledwie trzy sekundy za zwyciężczynią, podczas gdy trzecie miejsce zajęła Etiopczyk Nigsti Haftu, osiągając czas 1:09:30.
Rekordowa frekwencja i polscy biegacze
Praga była świadkiem rekordowej frekwencji – w półmaratonie wystartowało około 15 tysięcy uczestników. Niemal 60% z nich pochodziło spoza Czech, z Polski także przyjechało wielu entuzjastów biegania. Tu prym wiedli biegacze i biegaczki z Niemiec i Wielkiej Brytanii. Damian Dyduch okazał się najszybszym Polakiem, zajmując 43. miejsce, a wśród kobiet najlepszą reprezentantką naszego kraju była Julia Szymkowicz (1:36:14).
