Akcja Treningowa > Slider > Trening > Teoria treningu > Trening
Planujesz start na stadionie? 5 rzeczy, o których warto pamiętać
Planowane na 9 maja zawody THE TEAM! są w ostatniej fazie przygotowania. Jest prawdopodobne, że odbędą się także kolejne edycje, dlatego polecamy wszystkim zainteresowanym krótki poradnik startów na bieżni. Jak biegać na stadionie, jak się ścigać, jak żyć? Najważniejsze sprawy zebraliśmy w kilku punktach.
1. Stres
Każdy uczestnik zawodów stadionowych musi wziąć pod uwagę, że poziom stresu na bieżni jest o wiele wyższy niż w czasie startu na ulicy. Trudno to do końca wyjaśnić, ale temat przewija się od lat w rozmowach z biegaczami. Stadion jest miejscem odkrytym, gdzie w każdym momencie widać startującego. Nie ma się gdzie ukryć i psychicznie odsapnąć w biegu.
Ponieważ dystanse startowe na stadionie są zwykle krótsze niż na ulicy, trzeba nastawić się na bardzo szybki bieg i związany z tym duży ból. Organizm podświadomie czuje, że to będzie duży wysiłek. Na dodatek dla wielu startującacyh to zupełnie nowe doświadczenie. A stawka jest dość mała, walka odbywa się ramię w ramię, bo pierwszy tor jest ciasny. Zegar wyświetla na bieżąco uciekające sekundy, można też zostać zdublowanym. Biegnąc na dłuższym dystansie, ma się ciągle przygniatającą świadomość, jak daleko jest do mety, bo co okrążenie wyświetlane jest to na specjalnej tabliczce.
Start na bieżni oznacza ogromne emocje – to wielki plus dla wszystkich, którzy są znudzeni ulicą. Do stadionu nie da się podejść obojętnie. Stres jest dużo większy, ale i uczucie euforii po zawodach i poprawieniu życiówki nieporównywalne z długim dystansem.
THE TEAM! Mistrzostwa Drużyn Biegowych to rywalizacja drużynowa, która odbędzie się 9 maja na lekkoatletycznym Stadionie Skalbmierska, na czterech różnych dystansach oddzielnie dla kobiet i mężczyzn: 1000 metrów, 1500 metrów, 3000 metrów, 5000 metrów. Zwieńczenie zmagań stanowić będzie sztafeta mieszana 4×800 metrów, która ostatecznie rozstrzygnie o losach rywalizacji. Zbierz swoją ekipę i dołącz do rywalizacji!
2. Taktyka
Taktyka zawsze ma znaczenie, ale na bieżni, ze względu na wysokie prędkości oraz krótszy dystans, jest kluczowa. Dotyczy nie tylko rozłożenia sił, ale także ustawienia w tłumie. Należy pamiętać, że każde oddalenie od krawędzi to dodatkowy dystans do przebiegnięcia. 400 metrów na bieżni jest mierzone 30 centymetrów od krawężnika. Każde okrążenie przebiegnięte po drugim torze oznacza kilka nadrobionych, dodatkowych metrów. W biegu na 5000 metrów można w ten sposób nadrobić łatwo nawet 100 metrów – czyli, u wolniejszych biegaczy, kilkadziesiąt sekund.
W związku z powyższym warto przed startem rozważyć swoje szanse i odpowiednio ustawić się na pierwszych metrach. Ktoś, kto jest szybki, musi zacząć mocniej niż zwykle, aby wylądować z przodu stawki. Odwrotnie biegacza wolny – powinien nastawiać się na spokojny początek i bieg za grupą. Wyprzedzanie raczej na prostej niż wirażu, aby nie nadrabiać dodatkowego dystansu. I warto pamiętać: na bieżni prawie każdy pierwsze 100 metrów, ze względu na emocje, biegnie za szybko! Nieco inna jest też technika biegu, ze względu na prędkość oraz sprężynujące właściwości tartanu.
3. Tłok
To coś, co zwykle odróżnia stadion od startów ulicznych – biegnie się w tłumie. Każdy chce biec jak najbliżej krawężnika, dlatego na tartanie odbywa się nieustanna walka o pozycję. Ludzie wyprzedzają się, zwalniają, zderzają łokciami. Nawet wśród biegaczy nastawionych bardzo fair zdarzają się przypadkowe zderzenia nogami, groźne dla równowagi, czy zaczepienie kogoś dłonią albo łokciem. A pokusa użycia rąk w czasie schodzenia do krawężnika na wirażu jest duża. To ponownie oznacza dużo większe niż na ulicy emocje. Specyfika biegu stadionowego, szczególnie na krótszych dystansach, oznacza walkę pierś w pierś, ramię w ramię.
4. Zasady
Na stadionie ściśle przestrzega się zasad, aczkolwiek THE TEAM! to nieformalne zawody, niezgłoszone do Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. W normalnych przypadkach na tartanie nie można używać niektórych butów, o zbyt grubej podeszwie. Zakazane są kolce dłuższe niż 7 mm. Start odbywa się na dwie, a w sprintach na trzy komendy: „Gotów.. start!” i „Na miejsca… Gotów… start”. Sygnałem jest najczęściej strzał z pistoletu startowego, ale czasami jest to specjalny klaps, włączający pomiar. Niewskazane jest zatrzymywanie się w czasie biegu, bo może to przeszkodzić komuś biegnącemu z tyłu i spowodować kolizję. W razie problemów najbezpieczniej zejść na murawę do wewnątrz. Ale uwaga – zejście to oznacza najczęściej dyskwalifikację. W razie problemów na miejscu są zawsze sędziowie, którzy wyjaśnią wszelkie wątpliwości.
5. Aspekt drużynowy
Jeśli, tak jak w THE TEAM!, zbiera się drużyna, oznacza to dużą bliskość i uczucie wspólnej sprawy. Spotęgowane mocno w czasie biegu sztafetowego, gdzie poszczególni członkowie i członkinie sztafety przekazują sobie pałeczkę (i tak, tu też liczy się taktyka i emocje są ogromne!). Jednak nawet w biegach indywidualnych reszta członków drużyny często stoi z boku i kibicuje. Co jest o tyle łatwe, że co 400 metrów przebiega się w tym samym miejscu. Trener, a w normalnych czasach – także kibice – mają łatwy dostęp do startującego. Na stadionie o wiele łatwiej poczuć się częścią grupy niż w czasie maratonu ulicznego.
I ostatnie ostrzeżenie: bieganie na stadionie bywa uzależniające! Autor tekstu startuje tak już 22 lata ; )
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.