Wydarzenia > Biegi zagraniczne > Wydarzenia > Relacje z biegów > Wydarzenia
Leadville 100, czyli 100 mil po Górach Skalistych
fot. Glen Delman
W miniony weekend miasto Leadville w Kolorado opanowali biegacze ultra. Startowali oni w kultowym biegu Leadville 100. Zawody wygrał Ian Sharman z czasem 16:33:54. Rekord trasy Matta Carpentera (15:42:00) ustanowiony w 2005 roku wciąż nie został pobity.
Bieg zaliczany do cyklu Western Slam, stumilowych biegów ultra organizowanych na zachodnim wybrzeżu USA, odbywa się w Leadville od 1983 roku. Wtedy to Kenneth Chlouber, miejscowy maratończyk wpadł na pomysł organizacji biegu w podupadającym miasteczku.
Kiedy zamykano kolejne kopalnie, Choluber zastanawiał się, jak sprawić, żeby Leadville znowu było sławne i przyciągało ludzi. Postanowił zorganizować bieg na 100 mil po Górach Skalistych. Swoim pomysłem podzielił się z administratorem miejscowego szpitala. Ten spojrzał na niego, puknął się w czoło i powiedział: Jesteś szalony! Na pewno kogoś zabijesz!. Dzięki temu będziemy sławni, nie? –odpowiedział ojciec Leadville 100.
Na szczęście do tej pory żaden biegacz nie umarł na trasie, za to impreza rozsławiła Leadville na cały świat. Trasa biegu to ponad 80 kilometrów i 5 537 metrów przewyższeń. Całość biegu odbywa się na wysokości powyżej 3000 metrów nad poziomem morza.
fot. Liza Howard
Wyniki Leadville 100 2015
W tegorocznej edycji wystartowało 799 osób. Spośród nich najlepszy okazał się Ian Sharman, któremu pokonanie 100 mil zajęło 16:33:54. Drugi do mety dobiegł Kyle Pietari z czasem 18 godzin 16 mintu i 4 sekundy. Trzeci był Gwatemalczyk Juan Carlos Sagastume. Jego wynik to 18:29:27.
Wśród pań triumfowała Liza Howard z czasem 19:34:09. Druga była Kara Henry, której do zwyciężczyni zabrakło 20 minut i jednej sekundy (19:54:08). Trzecia do mety dobiegła Danielle Hilson z czasem 22:28:00.
Większość biegaczy walczy, żeby trasę Leadville 100 ukończyć przed upływem 30 godzin. W historii biegu mniej niż połowa startujących dokonała tego wyczynu. W tym roku ostatnim biegaczem, któremu udała się ta sztuka był Bill Stahl, który na co dzień w jednym z liceów prowadzi biegaczy przełajowych. Na ostatnich metrach towarzyszyła mu cała jego drużyna. Jego czas to 29:57:54.
Na mecie doszło też do nietypowego wydarzenia. Jeden z finiszerów, Erik Wahlstrom oświadczył się swojej dziewczynie.
Pełne wyniki biegu Leadvilee 100 2015 znajdziesz tutaj.
fot. Ian Shraman
Światowy debiut Tarahumara
W 1992 roku na trasie Leadville 100 całemu światu zaprezentowali się tajemniczy indianie Tarahumara z Meksyku, którzy potrafili biegać setki kilometrów bez żadnego wysiłku. Ich historię opisał Christopher McDoughall w książce „Urodzeni biegacze”.
Debiut nie był dla nich zbyt udany, a wynikał z różnić kulturowych. Tarahumara dobiegając do punktów żywieniowych czekali na przykład, aż ktoś zaproponuje im posiłek, jak nakazuje dobry obyczaj w ich stronach. Poza tym mieli problem z bieganiem w ciemnościach. Pierwszy raz w życiu używali czołówek. Nikt jednak nie powiedział im, że światło powinni skierować pod nogi. Dlatego do świtu świecili w nad głowę.
Rok później poszło im znaczniej lepiej. 52-letni Victoriano Churro przybiegł pierwszy. Drugi był jego ziomek Cerrildo.