fbpx

Wydarzenia > Nadchodzące imprezy > Wydarzenia > Wydarzenia > Zapowiedzi imprez

„GWiNT musi się przekręcać!” Przyglądamy się bliżej jednemu z ciekawszych biegów ultra na mapie Polski

Co leżało u podstaw organizacji pierwszego GWiNT-a? Co przesądza o wyjątkowości tego biegu i co ma z tym wspólnego biegowa przyjaźń i współpraca i… misja jednoczenia? Dlaczego GWiNT to wyzwanie nie tylko biegowe, ale i wyzwanie dla charakteru? Przeczytacie rozmowę na temat GWiNT Ultra Cross z dyrektorem tego przedsięwzięcia, Ryszardem Bronowickim.

Ewa Paciorek, Magazyn Bieganie: W 2025 roku odbędzie się już 10. edycja imprezy, ale na chwilę wróćmy do początków. Co leżało u podstaw organizacji pierwszego Ultra GWiNT-a, jakie cele przyświecały inicjatorom i co z tego pozostaje aktualne A.D. 2024/2025?

Ryszard Bronowicki, Dyrektor Biegu GWiNT Ultra Cross: Kiedyś, gdy z grupą przyjaciół jechaliśmy autobusem na bieg długodystansowy w innym województwie, przyszła do nas po raz pierwszy myśl, aby mieć taki bieg u siebie i już nie musieć tak się tułać. Było to jednak mocno zwodnicze, bo jak się potem przekonaliśmy, oczywiście organizatorzy nie mają czasu biegać u siebie, na swojej imprezie! [śmiech] Tyle jest do zrobienia. Ale nie żałujemy, bo wiemy, że organizacją GWiNT-a w Wielkopolsce niejednemu sprawiliśmy radość, w czym upewniają nas liczne głosy i relacje od naszych uczestników.

GWiNT Ultra Cross
GWiNT Ultra Cross

EP: Ultra GWiNT-a organizują lokalne kluby i organizacje: Grodziski Klub Biegacza, Nowotomyski Klub Biegacza Chyży i Wolsztyński Klub Biegowy. Jak przebiega Wasza współpraca na co dzień? Kto jest za co odpowiedzialny?

RB: Podział obowiązków nastąpił raczej w sposób spontaniczny, chociaż z biegiem czasu trochę się zmieniał. Obecnie podział ról wygląda następująco: Grodziski Klub Biegacza organizuje zakupy bluz gwintowych, ustala harmonogramy dla punktów kontrolno-odżywczych na całej trasie (a jest ich aż 11), prowadzi negocjacje z Browarem Grodzisk w sprawie piwa (oczywiście bezalkoholowego) dla biegaczy na mecie oraz przygotowuje oznaczenie trasy biegu na odcinku od Porażyna do Rakoniewic na dystansie ok. 50 km. Wolsztyński Klub Biegowy organizuje zakupy koszulek dla wolontariuszy, buffów do pakietów startowych, organizuje i ustała zakup medali, kontraktuje zabezpieczenie medyczne dla imprezy, przygotowuje oznaczenie trasy biegu na odcinku od Rakoniewic do Jastrzębska (czyli ok. 49 km), natomiast Nowotomyski Klub Biegacza Chyży organizuje zapisy i pomiar czasu (znajdują się w 4 punktach na trasie), przygotowuje i składa wniosek o pozwolenie na wykorzystanie dróg w sposób szczególny, w tym projekt czasowej organizacji ruchu na czas trwania imprezy, przygotowuje oznaczenie trasy na odcinku od Jastrzębska do Porażyna na dystansie ok. 66 km. Wszystkie kluby są ponadto zaangażowane w organizację punktów kontrolno-odżywczych na “swoich” odcinkach odpowiedzialności na całej trasie.

EP: Pięknie podzielone obowiązki. Brawo, widać w tym odpowiedzialność i strategię, ale również współpracę. A także: ogrom trudu i działań, które trzeba wykonać, by impreza się odbyła. Widać również pomysłowość choćby w nazwie. GWiNT musi się przekręcać to często powtarzane przez Pana hasło, ale powiedzmy też o tym, skąd wzięła się nazwa imprezy.

RB: Nazwa imprezy powstała z pierwszych liter miast powiatowych, na terenie których odbywa się impreza, tj. Grodzisk, Wolsztyn i Nowy Tomyśl. Co prawda podczas dyskusji na temat nazwy najpierw pojawiła nazwa Rzeźbienie Bieżnika jako parafraza do Biegu Rzeźnika, jednak ostatecznie, po kilku tygodniach, przegłosowano nazwę GWiNT.

Ale to nie wszystko. Po połączeniu sił trzech klubów biegowych, zwróciliśmy się do władz administracyjnych, tj. burmistrzów i starostów naszych miast o współpracę i wsparcie naszej idei wspólnej organizacji dużej imprezy. Tu trzeba zaznaczyć, że od czasów przedwojennych trwały niesnaski, a czasami otwarta niechęć pomiędzy włodarzami, działaczami i politykami tych miast. Tymczasem nasza inicjatywa spotkała się z uznaniem i została podjęta współpraca na niwie sportowej, a po kilku latach poszerzono ją o komunikację i ochronę zdrowia!

Ryszard Bronowicki
Ryszard Bronowicki

EP: To naprawdę duży sukces, gratuluję. Czyli macie Państwo na swoim koncie nie tylko świetną, lubianą przez biegaczy imprezę sportową, ale także zapisaliście się na kartach lokalnej historii w kategorii “zgoda buduje”. Ale GWiNT Ultra Cross to wyzwanie nie tylko dla ciała, ale także dla głowy i charakteru.

W regulaminie imprezy czytamy, że celami zawodów są m.in.: aktywizacja psychofizyczna uczestników, sprawdzanie granic wytrzymałości i odporności psychicznej, promocja aktywnego stylu życia i właściwych postaw życiowych oraz popularyzacja zawodów biegowych na dystansach ultramaratońskich jako alternatywnej formy upowszechnienia kultury fizycznej, turystyki i rekreacji. Jaka myśl, jakie przesłanie za tym stoi według Pana, Dyrektora Biegu?

RB: Chodzi o to, że bieganie w ogóle, a długich dystansów w szczególności, kształtuje nie tylko siłę fizyczną, ale również wzmacnia psychikę, uczy pokory wobec przyrody, pozwala wczuć się w sytuację innego uczestnika, zatroszczyć się o niego, spytać o jego samopoczucie i ewentualną potrzebę pomocy.

Jest niemal pewne, że gdyby nie GWiNT Ultra Cross nikt nie spędziłby kilkudziesięciu godzin – w tym całą jedną noc – w lesie, „wałęsając” się w tej okolicy. Zresztą, w ogóle niewiele osób zdawało sobie sprawę z potencjału tych terenów.

EP: W takim razie na koniec zapytam: dlaczego warto biegać ultra w Wielkopolsce, co takiego znajdziemy właśnie tutaj?

RB: Warto biegać w Wielkopolsce, ponieważ jest to kierunek nieoczywisty dla biegów ultra. Zwykle takie imprezy są organizowane w górach, gdzie są wyznaczone szlaki i po nich się przemieszczamy. Tutaj korzystamy z dróg leśnych, ścieżek zwierząt, a czasami wręcz na przełaj. Trasa prowadzi przez moreny porośnięte lasami, a piaszczyste ścieżki i podbiegi potrafią nieraz sponiewierać nie gorzej niż na obszarach o zdecydowanie większych przewyższeniach.

EP: O samej trasie GWiNT Ultra Cross na pewno jeszcze będziemy pisać, tymczasem bardzo dziękuję za rozmowę.

Ważne!

Szczegóły na temat biegu znajdują się na stronie GWinT Utra Cross. Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na świąteczny prezent dla znajomego biegacza albo biegaczki, możecie podarować mu voucher prezentowy na udział w GWiNT Ultra Cross – osoba obdarowana sama wybiera dystans.

Jednocześnie przypominamy, że GWiNT Ultra Cross odbędzie się w dniach 25-26 kwietnia 2025 roku.

Do zobaczenia na wielkopolskich ścieżkach!

GWiNT Ultra Cross
GWiNT Ultra Cross
Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Zachęcamy także do słuchania naszego podcastowego cyklu „Czy tu się biega?”.

Podoba ci się ten artykuł?

5 / 5. 2

Przeczytaj też

Czy bieganie przy dużym wietrze może być przyjemne i… efektywne? Z przyjemnością oczywiście bywa różnie, niemniej nawet mimo tak trudnych warunków warto wyjść na trening, stosując się do kilku podstawowych zasad. My zachęcamy, by spróbować, […]

Bieganie przy dużym wietrze. Krótki poradnik

Szał zakupów i przygotowań? Świąteczna gorączka? Noworoczne porządki? Przełom roku dla biegacza to okres, kiedy czas na treningi kurczy się niemiłosiernie. Z powodu nawału obowiązków treningi muszą często zejść na dalszy plan. To jednak nie […]

Święta biegacza – odpoczynek lub idealny czas na krótkie treningi

Liga Mistrzów Warszawy to inicjatywa skierowana do pasjonatów biegów ulicznych organizowanych w stolicy. Właśnie zakończono trzecią edycję tego projektu, a wraz z nią rywalizację sezonu startowego 2024. Ogłoszono już końcowe klasyfikacje w poszczególnych kategoriach wiekowych, […]

Znamy wyniki Ligi Mistrzów Warszawy – rywalizacji dla uczestników stołecznych biegów. Wręczenie nagród w styczniu!

Miśka Witowska to biegaczka górska, skialpinistka i przewodniczka tatrzańska. Przebojem wdarła się do świata biegów, narobiła sporego zamieszania pięknymi wynikami, po czym na chwilę zniknęła. Teraz wraca: z nową energią i nową siłą i wciąż […]

Miśka Witowska w Czy tu się biega?

Morsowanie dla biegaczy

Kąpiele w lodowatej wodzie zyskują na popularności, szczególnie wśród osób aktywnych fizycznie. Morsowanie dla biegaczy to nie tylko wyzwanie dla ciała i umysłu, ale przede wszystkim skuteczny sposób na regenerację i wzmocnienie organizmu. Dla biegaczy […]

Morsowanie dla biegaczy: regeneracja i zdrowie w zimnej wodzie

Od czwartku 12 grudnia przyjmujemy zgłoszenia do startu w 17. PKO Poznań Półmaratonie. Zapisy na bieg, który odbędzie się 13 kwietnia 2025 r. są już możliwe w formularzu dostępnym na stronie Półmaratonu. – Nie jesteśmy […]

Wystartowały zapisy na 17. PKO Poznań Półmaraton

Jeszcze kilka lat temu dosyć popularny wśród osób aktywnych fizycznie był mit, zgodnie z którym „od tłuszczu się tyje”. W efekcie biegacze ograniczali podaż lipidów do minimum, bazując niemal wyłącznie na węglowodanach i białku. Dzisiaj […]

Tłuszcz w diecie biegacza. Dlaczego nie warto go unikać?

Przyszłoroczne mistrzostwa Polski w biegu maratońskim odbędą się 28 września w Warszawie przy okazji 47. edycji biegu. – Maraton Warszawski to doskonale znana w środowisku biegowym impreza, która jest gwarantem najwyższego poziomu organizacyjnego – podkreśla […]

Mistrzostwa Polski w Maratonie wracają do stolicy! Wystartowały zapisy na 47. Maraton Warszawski