To już pewne. Bieg Rzeźnika w tym roku się odbędzie

A to niespodzianka! Organizator Biegu Rzeźnika ogłosił, że w tym roku impreza się odbędzie. Z tym, że w mocno zmienionej, tzw. „wirusoodpornej” wersji.

Ultramaratończycy, którym udało się zapisać na Bieg Rzeźnika, mogą dalej szlifować formę. Impreza się odbędzie, jednak uczestników czekają bardzo duże zmiany.

Oto, co czytamy na stronie organizatora:

„VI Festiwal Biegu Rzeźnika w wirusoodpornej wersji odbędzie się w dniach 8-14 czerwca. Organizacja imprezy wymaga co prawda dostosowania się do obecnej, zwariowanej sytuacji, ale myślę, że warto się dostosować po to, żeby wyjść w końcu z domów i pobiegać po prawdziwych górach. Podstawowe założenie imprezy pozostaje jednak niezmienione: dobrze się bawić biegając po górskich szlakach. Na wszystkie biegi rozciągamy też klasyczną rzeźnicką zasadę: zwycięzcami są wszyscy, którzy je ukończą.

Dostosowanie się do ograniczeń wprowadzonych w imię walki z koronawirusem to zmiana logistyki całego Festiwalu: przedłużenie imprezy oraz przeorganizowaniu tras w taki sposób, aby wszystkie trasy zaczynały się i kończyły w jednym miejscu.

Startujemy indywidualnie (w Rzeźniku – parami), w dowolnym dniu i momencie (zgodnie z zadeklarowanym wyborem przedziału czasowego) w taki sposób, aby dobiec do mety w regulaminowym limicie (limity będą zliberalizowane). Jest w tym trochę z konwencji biegu wirtualnego, ale biegamy po realnych, oznakowanych trasach. Dzięki temu na szlakach będzie luźno i bezpiecznie.

Dla Waszego bezpieczeństwa musimy zrezygnować z tych punktów programu, które wiązały się z obecnością wielu ludzi w jednym miejscu i czasie. Nie będzie wspólnych startów, nie zbudujemy festiwalowego miasteczka ani expo, biuro zawodów w tradycyjnej formie będzie ograniczone do minimum (każdy będzie musiał wydrukować swoją kartę zawodnika sam i ją nam dostarczyć – w zamian za pakiet i numer startowy), nie będzie punktów odżywczych na trasie (niezbędne zaopatrzenie otrzymacie w pakietach startowych, wodę dostarczymy), nie będzie dekoracji, ani odpraw. Raczej nie będzie biegów dla dzieci…

W miejscach publicznych (w kontekście Imprezy dotyczy to przede wszystkim Cisnej) będziemy musieli się poruszać w maseczkach i oczywiście, będziemy musieli się stosować do wszystkich aktualnie obowiązujących okołowirusowych ograniczeń. Jakie regulacje będą obowiązywały w czerwcu – zobaczymy wszyscy. Na pewno na bieżąco będziemy reagować na aktualną sytuację i dostosowywać do niej ostateczne warunki rozegrania Festiwalu.”

Kto z Was bierze, w tej, jakby nie patrzeć, historycznej edycji biegu?