W ostatni weekend na lubelskiej trasie CITY TRAIL najlepsi byli Jarosław Bimkiewicz i Monika Kosz. Jarosław pobił w tym biegu swój rekord w CITY TRAIL z czasem 15:51. W klasyfikacji generalnej zajął 8. miejsce, ale jak sam twierdzi, mogło być znacznie lepiej.
[h6]Ostatni bieg City Trail w Lublinie odbywał się już we wiosennej aurze. Fot. Karolina Rybak[/h6]Po raz pierwszy ukończyłem pełen cykl CITY TRAIL. Wystartowałem 4 razy i zapewne w klasyfikacji generalnej byłbym wyżej gdyby nie pomyłka podczas pierwszej odsłony. Biegliśmy wówczas razem z Arturem Kernem i w pewnym momencie zboczyliśmy z trasy. Artur wówczas zrezygnował, a ja ukończyłem bieg na 19. pozycji. Z sobotniego rezultatu jestem bardzo zadowolony. Za cel postawiłem sobie zbliżyć się jak najbardziej do rekordu trasy należącego właśnie do Kerna.
Wynik zwyciężczyni biegu kobiecego – Moniki Kosz to 19:07. Tym samym Monika zapewniła sobie 4. miejsce w klasyfikacji generalnej. Najlepsza w całym cyklu w Lublinie była Joanna Wasilewska, zaś wśród mężczyzn tryumfował wspomniany wcześniej Artur Kern.
W Warszawie kolejne zwycięstwo odniósł Artur Jabłoński – ubiegłoroczny tryumfator cyklu. W tym roku w klasyfikacji generalnej musiał uznać wyższość Piotra Mielewczyka. Jak sam przyznał, tegoroczna edycja CITY TRAIL, dała mu się we znaki.
[h6]Artur Jabłoński zmierza po zwycięstwo w ostatnim biegu w Warszawie. Fot. citytrail.pl[/h6]Dla mnie to zdecydowanie trudniejsza edycja niż przed rokiem, niosąca ogromne emocje i duże nadzieje, które niestety już na przedostatnim biegu odpłynęły w „siną dal”. Dopadł mnie ból Achillesa i niestety nie mogłem biec tak szybko, na ile de facto byłem przygotowany. W trosce o to, żeby się poważniej nie uszkodzić, musiałem zwolnić i tym samym straciłem możliwość walki o zwycięstwo. Na pewno zapamiętam mocną rywalizację na pierwszych dwóch biegach, gdzie walczyłem ramię w ramię z Piotrem Mielewczykiem i wychodziłem z rywalizacji zwycięsko. Było to dla mnie naprawdę bardzo miłe zaskoczenie – że taki stary biegacz potrafi jeszcze mocno finiszować.
Wśród kobiet zwycięstwo w ostatnim biegu z czasem 18:59 odniosła Joanna Rybacka.
Nie miałam nic do stracenia. W sobotę startowałam w Poznaniu w biegu Maniacka Dziesiątka na dystansie 10km, gdzie uzyskałam dobry rezultat – 38:40. Pomimo sobotniego wysiłku biegło mi się na CITY TRAIL bardzo dobrze. Od startu razem z Weroniką Zielińska, która zajęła drugie miejsce, biegłyśmy ramię w ramię, po około 1,5km od startu przyspieszyłam i kontynuowałam bieg samotnie goniąc kolejne grupy biegaczy. Cieszę się, że wystarczyło sił na finisz i udało się „złamać” 19 minut.
W klasyfikacji generalnej wśród kobiet w Warszawie tryumfowała Paulina Lipska.
[h6]W ostatnich zawodach w Szczecinie wystartowało 359 osób. Fot. Piotr Krawczuk[/h6]W niedzielę odbył się również ostatni w edycji bieg nad Jeziorem Szmaragdowym w Szczecinie. Zakończenie rywalizacji przyniosło zwycięstwo Nikoliny Szurgocińskiej (21:16). W generalce zajęła 3. miejsce.
Mam 17-miesięcznego syna i dopiero niedawno wróciłam do biegania po dwuletniej przerwie. To oczywiście ma znaczenie i wierzę, że za rok będzie o wiele lepiej, bo będę lepiej przygotowana. Poza tym trenuję aktualnie do maratonu w Dębnie, stąd nie mam szybkości na takie krótkie dystanse.
Wśród panów zwycięzcą ostatniego biegu w całej edycji cyklu CITY TRAIL 2015/2016 został Dariusz Saniewski. W klasyfikacji generalnej najlepszy okazał się Artur Olejarz.
[h6]Wszystkim biegom w ramach CITY TRAIL tradycyjnie towarzyszą zmagania dzieci. Fot. Karolina Rybak[/h6] [h3]Zwycięzcy w pozostałych lokalizacjach[/h3]Zmagania w pozostałych miastach cyklu zakończyły się już wcześniej. Trzeba przyznać, że, podobnie jak w przypadku Lublina, Warszawy i Szczecina lista tryumfatorów robi nie lada wrażenie. W Bydgoszczy zwycięstwo odnieśli Bartosz Kotłowski i Marta Szenk. W Katowicach – Paweł Kosek oraz Katarzyna Golba. W Łodzi bezkonkurencyjny okazał się wielokrotny medalista Mistrzostw Polski – Tomasz Osmulski, a wśród pań równych sobie nie miała Monika Kaczmarek. W Olsztynie zwycięstwo odniósł najlepszy również w szczecińskiej edycji – Artur Olejarz. W gronie kobiet tryumfowała Monika Jackiewicz, która odniosła zwycięstwa we wszystkich 6 biegach. W Poznaniu na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy najlepsi byli Marcin Fehlau i Angelika Stefańska, w Trójmieście – Oskar Przysiężny i Magdalena Dias, a we Wrocławiu tryumfowali Dariusz Boratyński i Dominika Napieraj.
Ostatnim akcentem CITY TRAIL w sezonie 2015/2016 jest rozdanie nagród. Ceremonie odbywają się we wszystkich lokalizacjach i mają formę uroczystych gal. Wszyscy uczestnicy, którzy wzięli udział w minimum 4 biegach w cyklu otrzymają medale, a najszybsze biegaczki i najszybsi dodatkowo odbierają wywalczone nagrody. Terminy najbliższych gal to: 22 marca w Trójmieście, 23 marca w Olsztynie, 29 marca w Szczecinie, 30 marca w Warszawie i 31 marca w Lublinie.
[h6]A po całym sezonie zmagań to, co tygryski lubią najbardziej – ceremonia wręczenia nagród. Fot. citytrail.pl[/h6]Kolejna edycja CITY TRAIL rozpocznie się w październiku, a w lipcu organizatorzy zapraszają na prolog jesienno-zimowych zmagań – CITY TRAIL onTour – 10 biegów – po jednym w każdej lokalizacji. Zachęcamy również do regularnego odwiedzania strony internetowej, gdzie znajdziecie nie tylko wyniki edycji 2015/2016 we wszystkich lokalizacjach: citytrail.pl oraz profilu imprezy na Facebook’u.