W ostatni weekend w Karpaczu odbyły się Mistrzostwa Świata w długodystansowych biegach górskich WMRA. Chociaż pogoda nie była idealna (chłód i przelotne opady), dla zawodników takie warunki na pewno okazały się łaskawsze niż wysokie temperatury, jakie towarzyszyły nam w poprzednich tygodniach. Biegacze rywalizowali w malowniczym krajobrazie na zboczach Śnieżki. Do zawodów na 36-kilometrowej trasie o sumie przewyższeń +-2110 m przystąpiło 57 biegaczek z 17 krajów i 76 biegaczy reprezentujących 19 państw.
W rywalizacji kobiet od początku prym wiodły doświadczone Brytyjki: Charlotte Morgan i Victoria Wilkinson. Za nimi podążała Dominika Stelmach, a za Polką znajdowała się dotychczasowa mistrzyni świata, Włoszka Silvia Rampazzo. Polka rozsądnie rozłożyła siły i na drugiej pętli wyszła nawet na prowadzenie. Tempa nie wytrzymała Wilkinson, która spadła na dalszą lokatę. Walka o złoto rozstrzygnęła się pomiędzy Stelmach i Morgan, ostateczne górą była ta druga, co wynika przede wszystkim z przewagi na zbiegach, które, jak przyznaje sama Dominika, nie są mocną stroną Polki. Mimo tego Dominika Stelmach dostarczyła sobie i kibicom wielu powodów do dumy i radości, zajmując 2. pozycję z jedynie 22-sekundową stratą do tryumfatorki. Stelmach w pokonanym polu pozostawiła m.in. dotychczasową mistrzynię świata Silvię Rampazzo, która wywalczyła brąz. Pozostałe reprezentantki Polski – Katarzyna Solińska i Paulina Wywłoka zajęły kolejno 18. i 23. miejsca. Rywalizacji z powodu problemów z bólem w okolicach biodra nie ukończyła Edyta Lewandowska. W klasyfikacji drużynowej Polki uplasowały się na 5. miejscu tuż za Włoszkami i przed USA. Złoto wywalczyła reprezentacja Austrii.
Ciekawie układała się również rywalizacja panów, gdzie mocno rozpoczął Amerykanin Andy Wacker. Zapłacił jednak za zbyt mocne tempo i po półmetku był mijany przez kolejnych rywali. Prowadzenie objął i do samej mety nie oddał Włoch Alessandro Rambaldini, kończąc rywalizację w 2:39:18. Najlepszym z Polaków był Bartłomiej Przedwojewski, który uplasował się na 11. miejscu. Celował w wyższą pozycję, ale i tak jego występ można uznać za udany. Z kolejnych naszych biegaczy 18. pozycję zajął Marcin Rzeszótko, zaś 36. był Kamil Leśniak. Do mety nie dotarli Krzysztof Bodurka i Rafał Klecha. W drużynówce Polacy zajęli 8. miejsce. Złoto wywalczyła reprezentacja Czech.
Pełne wyniki z Długodystansowych Mistrzostw Świata WMRA w Karpaczu są dostępne pod tym linkiem.
