Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

Aktualności Relacje z biegów Wydarzenia

Kilka słów o 37. PZU Maratonie Warszawskim

Ezekiel Omullo na mecie Fot Sportografia pl

[h6]Ezekiel Omullo, nieznany talent z Kenii. Fot. Archiwum Maratonu Warszawskiego[/h6]

[h2]Tegoroczny Maraton Warszawski za nami. Dzięki przeprowadzonej transmisji internetowej rywalizację najlepszych można było oglądać od początku do końca. Na mecie zameldowało się 6506 osób.[/h2]

Zwycięzcą biegu męskiego został kompletnie nieznany wcześniej Kenijczyk – Ezekiel Omullo. Do tej pory nie startował poza Kenią, nie miał żadnego możliwego do zweryfikowania wyniku, a jako życiówkę podawał czas 2:16:15. Został dołączony do grupy swoich rodaków właściwie na doczepkę. Cały czas trzymał się czołówki, mimo szybkiego tempa, ale przez 35 kilometrów nie wychylał się, tylko biegł za prowadzącym. W końcu zostało ich tylko dwóch: Omullo i obrońca tytułu, Victor Kipchirchir. Po 35 kilometrach Omullo niespodziewanie zaatakował i łatwo oderwał się od Victora. Na metę wpadł z nową, fantastyczną życiówką – 2:09:19. Tam szalał z radości i nie zdradzał oznak zmęczenia: truchtał, machał do kibiców, przybijał “piątki’.

U kobiet rywalizacja wyglądała zupełnie inaczej. Ruth Wanjiru jako jedyna od początku utrzymywała się za “zającem” prowadzącym na tempo poniżej 2:30. Na mecie uzyskała czas 2:29:39, co oznacza, że zaledwie 7 sekund zabrakło do rekordu trasy. Zaraz za metą pod Kenijką ugięły się nogi i została przetransportowana do karetki. Długo trwało, zanim doszła do siebie, z trudem była w stanie wyjść na dekorację ponad godzinę później.

Można narzekać na to, że w Warszawie nie ma znanych zawodników, ale wyniki okazały się być na bardzo przyzwoitym poziomie. Co więcej, organizator ma szczęście do nazwisk. Wielu z nieznanych biegaczy, którzy zaczynają międzynarodowe bieganie w Warszawie, robi potem dużą karierę. Przykładem jest Mare Dibaba, tegoroczna mistrzyni świata w maratonie, która w 2008 wygrała w Warszawie półmaraton. Kto wie, czy podobnie nie będzie w przypadku tegorocznych zwycięzców maratonu.

Na trzecim miejscu uplasowała się pierwsza Polka Izabela Trzaskalska z nowym rekordem życiowym – 2:35:33. Piąta, kolejna biegaczka z Polski, debiutantka Anna Szyszka2:37:47. U mężczyzn było znacznie słabiej. Pierwszym Polakiem, na dziewiątym miejscu, był Dariusz Nożyński ze słabym czasem 2:25:13. Większość polskich biegaczy wyczynowych jest zatrudniona w wojsku i obligatoryjnie startują w imprezach wojskowych. W tym roku już za kilka dni zaczynają się one w Korei.

Transmisja internetowa z zawodów pozwalała śledzić łatwo całą rywalizację. Obecność kilku kamer, podawane międzyczasy i niemal zupełny brak przerw reklamowych sprawiały, że bieg był przyjemniejszy w oglądaniu niż większość telewizyjnych transmisji z zawodów. Pod tym względem Maraton Warszawski wyznacza nowe standardy organizacyjne.

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

0 / 5. 0

Marcin Nagórek

Marcin Nagórek (Wszystkie wpisy)

Biegać zaczął jeszcze w XX wieku. Startuje zarówno w mistrzostwach Polski wyczynowców, jak i amatorskich biegach ulicznych, notując życiówki na dystansach od 100m do maratonu. Marcin jest przy tym kilkukrotnym rekordzistą Polski w kategorii weteranów powyżej 35 roku życia, na dystansach od 800 metrów do 1 mili. Od lat współpracuje z "Magazynem Bieganie", pisząc o treningu. Jest autorem najstarszego aktywnego bloga biegowego (www.nagor.pl) w polskim internecie, aktualizowanego od stycznia 2006 roku. Jako trener osobisty współpracuje z biegaczami z poziomu zarówno początkującego, jak i z wyczynowcami.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x