Jesteś tu? Polub nas!

Dołącz do nas i zgarnij więcej - z okazji 20-lecia Magazynu Bieganie czekają na Ciebie konkursy z nagrodami: pakiety startowe, sprzęt i nie tylko.

TRI: Trening Triathlon

6 kroków do poprawy w pływaniu

pływanie

[h2]Pływanie w triathlonie to temat-rzeka, wzbudzający wiele skrajnych emocji. Jedni je kochają, inni go nie znoszą. Co zrobić, żeby progres w pływaniu był dla nas satysfakcjonujący?[/h2] [h3]Technika[/h3] YouTube nie jest złym nauczycielem, ale na dłuższą metę na pewno nie będzie wystarczający. Jeśli ze względu na brak czasu nie możemy pozwolić sobie na regularny udział w zajęciach z grupą, postarajmy się chociaż raz na dwa-trzy tygodnie wykupić indywidualną konsultację z trenerem. Spojrzenie na nas z boku przez osobę, która zna się na rzeczy, jest zawsze niezwykle cenne – na każdym poziomie zaawansowania.

[h3]Poszukiwanie[/h3] Bądźmy otwarci na nowe rozwiązania i pomysły. Uczmy się z nagrań wyścigów pływackich, filmów i podręczników traktujących o tej dyscyplinie. Jeśli mamy możliwość wzięcia udziału w warsztatach techniki pływackiej z zewnętrznym trenerem albo w sesji w basenie przepływowym Endlesspool, skorzystajmy z tego! To samo tyczy się startów w zawodach Masters. Możemy zdziwić się, jak bardzo spodoba nam się ta forma rywalizacji.

[h3]Pływanie, pływanie…[/h3] Wyczynowi pływacy trenują w wodzie około 10-11 razy w tygodniu po półtorej godziny. Podczas treningu przepływają od 4.5 do 6 kilometrów, co daje nam 45-70 kilometrów tygodniowo. Przeciętny triathlonista-amator, który zaczynał pływanie od zera, przychodzi na basen 2-4 razy w tygodniu na godzinę. To za mało, żeby mówić o szansie na piorunujący progres. Mamy więc dwa wyjścia: znacząco zwiększyć udział pływania w planie treningowym lub… pogodzić się z tym, że pływanie może iść nam dość opornie.

[h3]Jakość[/h3] Jeśli mamy mało czasu na trening, szczególnie ważne jest to, aby nie pływać pustych kilometrów. Choć pływanie w basenie może na pozór wydawać się nudne, jest w istocie rajem dla kreatywnych. Istnieje niezliczona ilość kombinacji i zadań, jakie możemy zrealizować na pływalni. Przed każdą sesją zadajmy sobie pytanie, czym zamierzamy zająć się tym razem – szlifowaniem szybkości, wytrzymałością, techniką? Szczere odpowiedzenie sobie na to zagadnienie pozwoli nam efektywniej wykorzystać czas spędzony w wodzie.

[h3]Elementy pływackie[/h3] Jeśli uważamy siebie za typowych triathlonistów, którzy pływają tylko kraulem i najchętniej tylko w piance, zamykamy sobie drogę do rozwoju. Elementy, które mogą wydawać się nam zupełnie nietriathlonowe – skoki ze słupka, nawroty, zadania na samych nogach i pływanie stylem zmiennym – przełożą się na lepsze pływanie w triathlonie. Także to kraulem i w piance.

[h3]Radość[/h3] Trudno jest cieszyć się z czegoś, co nas nie satysfakcjonuje, i trudno dojść do momentu, w którym będzie satysfakcjonowało nas to, co nas nie cieszy. Jeśli na basen idziemy jak za karę i najchętniej to startowalibyśmy w duathlonach, gdyby tylko były rozgrywane tak często jak triathlony… nie idźmy tą drogą. Zastanówmy się, co możemy zmienić, żeby przekraczać próg pływalni z uśmiechem na ustach. Może sedno problemu leży w którymś z powyższych punktów. Powodzenia!

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie! Psst... Ocenisz nasz artykuł? 😉

1 / 5. 2

Joanna Skutkiewicz (Wszystkie wpisy)

Z wykształcenia polonistka, z wyboru triathlonistka. Pisze blog o wszystkim, ale najczęściej o sporcie.

guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Uwagi
Zobacz komentarze
0
Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Zostawisz komentarz?x