Ponad 360 zawodniczek i zawodników z 40 krajów walczyło w niedzielę, 8 września 2013 r, w Krynicy Górskiej o tytuły najlepszych górskich biegaczy świata stylem anglosaskim. Niekwestionowanymi zwycięzcami okazali się Włosi, którzy zgarnęli 6 medali.

Ostatnie przygotowania do startu seniorek

Juniorki biegły na trasie o długości 4,65 km przy przewyższeniach +286 / -276 m. Juniorzy oraz seniorki zmierzyli się z dystansem 9,08 km i różnicą wysokości +561 / -551 m. Najdłuższą i najcięższą trasę mieli do pokonania seniorzy – 13,56 km i przewyższenia +838 / -828 m. Dodatkowym utrudnieniem był odwrócony profil. Przeważnie trasa w stylu anglosaskim zaczyna się podbiegiem, a kończy zbiegiem, natomiast na Jaworzynie Krynickiej biegacze do mety pięli się pod górę. “Wytyczenie tras, organizacja stref startu i mety nie było wcale łatwym zadaniem” – przyznał Andrzej Puchacz, nowy członek Zarządu Światowej Federacji Biegów Górskich WMRA ds. zawodów i menedżer reprezentacji Polski. “Ścierali się w mojej głowie organizator imprezy, trener i zawodnik, a to, co wyszło ostatecznie, jest optymalnym kompromisem pomiędzy tym, czego oczekiwałby każdy z nich na zawodach takiej rangi.”

Na podium: Alice Gaggi (ITA), Emma Clayton (GBR), Elisa Desco (ITA), tuż obok uśmiechnięty Bruno Gozzelino, WMRA President

Złoty wisiorek w prezencie na dwudzieste szóste urodziny sprawiła sobie Alice Gaggi – najlepsza seniorka. Na najwyższym stopniu podium stanął też junior w barwach Italii – Nekagenet Crippa.

Tak się wygrywa mistrzostwa – napierając od startu do mety!

Wśród mężczyzn seniorów nie było tego dnia mocnych na zawodników z Ugandy. Złoty medal był tylko jeden – dla Philipa Kiplimo, ale czteroosobowa drużyna w czerwono-czarnych strojach szła w czubie przez trzy okrążenia i zajęła kolejne cztery miejsca.

Najszybsza juniorka Mandy Ortiz (USA)

A wśród juniorek triumfowała Amerykanka Mandy Ortiz, choć to Brytyjki biegły tam najmocniej i najrówniej (miejsca 4-6 i najwyższy stopień podium w klasyfikacji drużyn).

Drużyna polskich seniorek: Maria Cebo, Anna Celińska, Dominika Wiśniewska-Ulfik

Nasi reprezentanci plasowali się raczej w środku stawki. 9. miejsce dla drużyny juniorek (najlepsza – Magda Dias była 18), 10. dla juniorów (Damian Sator był 25) i 13. miejsce dla seniorów (Bartek Karon 49 miejsce). Najlepiej zaprezentowały się nasze seniorki. 9. miejsce wywalczyła Dominika Wiśniewska-Ulfik, a cała drużyna pań uplasowała się ostatecznie na ósmej pozycji. Gratulujemy!

Innym powodem do zadowolenia mogą być słowa aprobaty i uznania obserwatorów oraz delegatów technicznych z ramienia World Mountain Running Association. Wygląda na to, że pierwsze zorganizowane w Polsce zawody tej rangi, nie będą ostatnimi i będziemy mieli jeszcze okazję gościć i oklaskiwać najlepszych górskich ścigaczy w stylu anglosaskim. Tymczasem pozostaje nam szlifować formę na przyszłoroczne zawody, które odbędą się we Włoszech.