Wydarzenia > Aktualności > Wydarzenia > Nadchodzące imprezy > Wydarzenia > Wydarzenia > Zapowiedzi imprez
24. Bieg Św. Dominika, czyli Mistrzostwa Polski Mężczyzn na 10 km – zapowiedź
Bieg Elity w randzie Mistrzostw Polski Mężczyzn 10 km będzie najważniejszym wydarzeniem 24. Biegu Św. Dominika. Fot. Jakub Karasek
24. Bieg Św. Dominika odbędzie się już w sobotę 5 sierpnia. W jego ramach rozegrane zostaną Mistrzostwa Polski Mężczyzn na 10 km. Lista startowa prezentuje się imponująco, dlatego w Gdańsku emocji nie powinno zabraknąć.
4. zawodnik Mistrzostw Europy w półmaratonie i wielokrotny Mistrz Polski na 10 km Marcin Chabowski, 16. zawodnik Mistrzostw Europy w półmaratonie i aktualny Mistrz Polski na 10 km Szymon Kulka, Olimpijczyk z Rio de Janeiro, Mistrz Polski w maratonie i Mistrz Polski na 10 km z 2014 r. Artur Kozłowski, aktualny Mistrz Polski w biegu na 10 000 m Arkadiusz Gardzielewski – wszyscy w jednym biegu właśnie na dystansie 10 km? Tak, nazwiska tych i wielu innych czołowych polskich długodystansowców, jak Mariusz Giżyński, Błażej Brzeziński, Marek Kowalski, Tomasz Grycko, Damian Kabat, znajdują się na liście startowej 8. Mistrzostw Polski Mężczyzn na 10 km.
Bieg Św. Dominika w Gdańsku od lat jest gospodarzem Mistrzostw Polski na 10 km mężczyzn i zawsze stoi na wysokim poziomie. Jednak tegoroczna stawka jest szczególnie imponująca, co zwiastuje szybki, emocjonujący bieg. Przede wszystkim po rocznej przerwie do rywalizacji wraca Marcin Chabowski, który ma najlepszy spośród Polaków czas w historii imprezy, odkąd bieg rozgrywany jest na dystansie pełnych 10 km (28:55 z 2011 r.). Zresztą, jeśli zawodnik z Wejherowa stawał na starcie Mistrzostw Polski na 10 km w Gdańsku, za każdym razem zdobywał złoty medal (2010, 2011, 2013, 2015). O przedłużenie tej passy będzie walczył również w tym roku. W poprzednim musiał w ostatniej chwili zrezygnować w udziału w biegu, ze względu na kontuzję ścięgna Achillesa.
Jak co roku na tym etapie przygotowań czuję się zmęczony intensywnym treningiem, ale ważne, że problemy zdrowotne mam już za sobą. W ostatnich dniach przed startem staram się skupić na regeneracji, bo mój organizm wyraźnie odczuł mocny trening, jaki wykonałem w ostatnich tygodniach. Ta regeneracja jest kluczowa, trzeba trafić w formą na konkretny dzień, nie można być w optymalnej dyspozycji kilka dni przed wcześniej i po prostu czekać na start, nie można też odpuścić zbyt późno, bo zmęczenie będzie wciąż odczuwalne. Dlatego, trochę się stresuję, chociaż podobny stres odczuwałem przed startem w Amsterdamie w ubiegłym roku czy w tym roku w Poznaniu.
Oczywiście Mistrzostwa Polski w biegu na 10 km są tylko przystankiem na drodze do startu docelowego czyli jesiennego maratonu w Poznaniu. Dlatego wykonałem zaledwie 4 treningi specyficzne pod dychę, bo jestem w treningu maratońskim. Jednak cieszę się, że wracam na Bieg Dominika, żałowałem, że tok temu nie mogłem tu wystartować. Statystykę w Gdańsku mam dobrą, lubię te zawody. Trasa jest ciężka, pofałdowana i zmienna, ale ja na co dzień w Wejherowie trenuję w podobnych warunkach, więc jestem przyzwyczajony. Zresztą, Gdańsk jest rzut beretem od Wejherowa, więc czuję się tutaj jakbym biegał u siebie.
Marcin Chabowski wraca do rywalizacji w ramach Mistrzostw Polski Mężczyzn na 10 km po rocznej przerwie. Fot. Piotr Dymus.
Oprócz wymagającej trasy, na losy rywalizacji wpływ mogą mieć warunki atmosferyczne. Chociaż według prognoz w Gdańsku nie będzie aż tak upalnie jak na południu kraju, około 23 stopnie Celsjusza oraz atmosfera gdańskiego rynku powinny dać się we znaki zawodnikom. Jednak Marcin Chabowski zdaje się nie przejmować prognozami.
Nie boję się upalnej pogody, powiem więcej, chciałbym żeby było naprawdę ciepło. Wiadomo, że wynik nie będzie taki sam, jak przy optymalnej pogodzie, ale wiem też, że ja potrafię się zmęczyć, kiedy biegam w upale. Wytrzymałem trudne warunki w Amsterdamie, w poprzednich edycjach Biegu Św. Dominika również na ogół było gorąco i mi to sprzyja. Dla mnie może być upalnie.
Oprócz Marcina Chabowskiego do grona faworytów zaliczyć należy również Szymona Kulkę, Arkadiusza Gardzielewskiego czy Artura Kozłowskiego. Każdy z tych zawodników może włączyć się do rywalizacji nawet o złoto. Teoretycznie najmocniejszy wydaje się Szymon Kulka, który ma za sobą kilka startów na krótszych dystansach, a rok temu okazał się najlepszym z Polaków w Gdańsku. Zwłaszcza ostatnie biegi na 5000 m i przetarcie na wyższych prędkościach mogą okazać się owocne dla najmłodszego z wymienionych zawodników. Z kolei Arkadiusz Gardzielewski ma za sobą niezwykle udaną wiosnę, wliczając w to ustanowieniu rekordu życiowego na 10 km (28:55 w Gnieźnie), a niedawno okazał się najlepszy podczas Biegu Powstania Warszawskiego. Artur Kozłowski natomiast w ostatnich 2 latach zdobywał tytuł Mistrza Polski w maratonie i rzadziej startował na krótszych dystansach, ale mimo tego wciąż powinien liczyć się w walce o medale także na 10 km.
Start Biegu Elity w ramach 24. Biegu Św. Dominika nastąpi o godz. 17:30 z ul. Ogarnej, a meta zlokalizowana będzie w okolicy Fontanny Neptuna przy ul. Długi Targ. Rywalizacja w ramach Mistrzostw Polski Mężczyzn na 10 km zostanie poprzedzona Prologiem „Goń Św. Dominika”, biegiem kobiet na 5 km oraz biegiem mężczyzn na 5 km. Wszystkich, którzy w sobotę 5 sierpnia będą w Gdańsku zachęcamy do kibicowania i zobaczenia na własne oczy najlepszych polskich długodystansowców.
Więcej informacji: www.biegdominika.com
[yop_poll id=”93″]