fbpx

Triathlon > TRI: Trening > Triathlon

Zaplanuj sukces od początku do końca. Część 6: Fetysze

dreamcatcher-336639_1280

Pisaliśmy już o przygotowaniu przed startem, pływaniu, rowerze i biegu, a także o strefie zmian. Jest jednak jeszcze coś, co musimy uwzględnić…

Choć czary, zabobony i przesądy znikają z naszej codzienności, to w triathlonie trzymają się wciąż bardzo dobrze. Za każdym razem jak rozmawiam na szkoleniach z managerami, o tym jak przygotować się do trudnej rozmowy z pracownikiem, dyskutujemy o konkretnym scenariuszu; krokach, jakie w danej rozmowie powinny zajść, aby móc osiągnąć jej cel. Nie jestem psychologiem z wykształcenia, ale czuję podskórnie, że w chwilach stresu potrzebujemy jakiejś struktury, która da nam poczucie stabilizacji i oparcia. To samo dzieje się przed startem. Czasami tylko przed ważnym, czasami przed każdym. Ta rutyna, według mnie, ma dwa cele. Po pierwsze ma nas wewnętrznie uspokoić – ponieważ ostatnio też tak robiłem i dobrze poszło – teraz będzie podobnie. Oczywiście rutyna nie gwarantuje rezultatu. Ale jakoś nie rezygnuję z niej niezależnie od wyniku zawodów. Najwyżej po starcie rozliczam się nie tylko ze swojego występu, ale również analizuję odstępstwa od tej rutyny. Tak mam. Drugim celem może być skoncentrowanie się na powtarzalnych, a co za tym idzie znanych czynnościach – takich mini kotwicach. Ja np. biegam w tych samych ciuchach, z tym samym paskiem na numer startowy, jem dokładnie ten sam posiłek rano. To są moje fetysze.

Fetyszem może być cokolwiek

Na pewno będzie to gadżet. Niejaki Krasus, czyli Marcin Krasoń jeździ na rowerze z towarzyszem – plastikowym stworem. Co z tego, że stwór całkowicie zaburza aerodynamikę roweru jaki właśnie kupił za kilkanaście tysięcy złotych. To jego fetysz i jednocześnie towarzysz wysiłku. Ja z kolei niezależnie jaki rower dostanę od Wertykala, zawsze zamieniam koszyk na bidon. Na ten pierwszy – oryginalny dla mnie. Taki za 6 zł, który był na rowerze, który pomógł mi wygrać moje pierwsze zawody triathlonowe w życiu – Borówno 2009. Wprawdzie wygląda to trochę tak jakby do samochodu super klasy zamontować najbardziej obciachowe felgi, ale to jest właśnie mój fetysz. Klasyką jest brak golenia się przed startem, wożenie na rowerze numeru startowego z ostatniego wyścigu. Ja w dzień poprzedzający zawody zawsze jem pączka, chodzę do fryzjera oraz robię najbardziej obciachowe „WONSY MOCY”.

A co gdy nie da się jakiejś rutyny spełnić?

Czasami łapię się na tym, że moje przyzwyczajenie bierze górę nad rozsądkiem. Pamiętam jak przed Mistrzostwami Świata na Hawajach starałem się znaleźć coś pączkopodobnego (pączki z dziurką to nie pączki). Zacząłem się wtedy zastanawiać czy wysiłek włożony w poszukiwania był współmierny do zysku z niego płynącego. Nie znalazłem. I naprawdę przystąpiłem do tego startu załamany. Wprawdzie skończyło się przyzwoicie (19. w kat wiekowej), ale spodziewałem się pecha na każdym kilometrze zawodów.

Czy w związku z tym warto mieć takie fetysze czy też rutyny przedstartowe? Według mnie warto. Uspokajają, odrywają głowę od ciągłego myślenia – jak pójdzie, jak będzie, czy dam radę. Jest jednakże jeden warunek. One mają być środkiem, a nie celem. Innymi słowy nie ma sensu biegać w butach, w których ciągle się biegało, jeśli buty te nie nadają się do biegania. Na dworze +30 stopni, jaki jest sens zabierania ze sobą buffa, który przynosi mi szczęście? Nawet w formie opaski na rękę. To nie pączek spowoduje, że pobiegnę w konkretnej prędkości, tylko przygotowanie jakie wykonałem na kilka tygodni przed startem. Nie ma co liczyć na cuda. Trzeba liczyć na siebie.

Artykuł pochodzi z magazynu „Triathlon” będącego częścią miesięcznika „Bieganie”, czerwiec 2016

Chcesz być zawsze na bieżąco? Polub nas na Facebooku. Codzienną dawkę motywacji znajdziesz także na naszym Instagramie!
Marcin Konieczny

Podoba ci się ten artykuł?

0 / 5. 0

Przeczytaj też

Zapraszamy do obejrzenia oficjalnego wideoreportażu z TAURON 22. Cracovia Maratonu, który odbył się 6 kwietnia 2025 roku oraz zorganizowanych dzień wcześniej: OSHEE Biegu Nocnego na 10 km, 18. Mini Cracovia Maratonu im. Piotra Gładkiego o […]

TAURON 22. Cracovia Maraton i wydarzenia towarzyszące – oficjalne wideo

Kto by pomyślał, że od pierwszej edycji GWiNT Ultra Cross minęło 10 lat! Tymczasem już za chwilę będziemy odliczać minuty do startu kolejnej odsłony tego popularnego w Wielkopolsce biegu ultra. Zanim jednak gromkimi brawami przywitamy […]

10 lat biegowej pasji: GWiNT Ultra Cross już w najbliższy weekend!

Nocny Portowy Maraton Szczeciński

Szczecin ponownie zaprasza wszystkich miłośników biegania na 11. Nocny Portowy Maraton Szczeciński! To niezwykłe wydarzenie odbędzie się 19 lipca 2025 roku w sercu miasta, oferując uczestnikom niesamowite emocje oraz niezapomniane widoki. Wyobraź sobie, jak pokonujesz […]

11. Nocny Portowy Maraton Szczeciński – Dołącz do wyjątkowego biegu i odkryj magię nocnego Szczecina!

Zdrowa i zbilansowana dieta stanowi filar, na którym osoby aktywne fizycznie budują swoją formę. Czasami jednak pomimo wystarczająco dużej gęstości kalorycznej posiłków oraz rozplanowania poszczególnych makroskładników wydolność organizmu stoi w miejscu lub co gorsza – […]

Dieta na najczęstsze niedobory witamin i minerałów u biegaczy

Już teraz warto zarezerwować sobie czas w weekend 26 – 27 kwietnia na biegowe wyzwania. Kto nie czuje się na siłach, by rywalizować na trasach biegowych, może spędzić czas kibicując biegaczom. Organizatorzy przekonują, że na […]

PKO Gdynia Półmaraton już w ten weekend! Nie biegniesz? Kibicuj!

Saucony zaprezentowało niedawno najnowszą odsłonę swojego podstawowego buta treningowego, czyli Ride. To już 18. generacja tego modelu. Chociaż o wrażeniach z testu wypadałoby napisać dopiero na końcu, by potrzymać Was nieco w niepewności, to w […]

Saucony Ride 18: Idealny towarzysz treningów i zawodów! [test]

Garda Trentino Half Marathon

Garda Trentino Half Marathon to jeden z najpiękniejszych półmaratonów na świecie, w którym już za kilka miesięcy możesz wziąć udział. Poznaj tę wyjątkową imprezę i spróbuj wygrać pakiet startowy. Nawet jeśli się nie uda, bieg […]

Garda Trentino Half Marathon – jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata! Wygraj pakiet startowy w konkursie!

Chudy Wawrzyniec to górski bieg ultra na dystansach 52 i 82 km oraz towarzyszące mu: Parszywa Bendoszka (60 km), Mała Rycerzowa (20 km) i Muńcuł Vertical (3 km). Zawody odbędą się w weekend 9-10 sierpnia, […]

Chudy Wawrzyniec: niezapomniana przygoda na Beskidzkich Szlakach. Do końca kwietnia taniej!

Wygraj pakiet startowy na jeden z najpiękniejszych półmaratonów świata!
Weź udział