[h2]Mimo że sezon biegowy nadal trwa, wybrano już najlepszych maratończyków roku. W plebiscycie AIMS wśród mężczyzn zwyciężył Kenijczyk Eliud Kipchoge, a wśród kobiet jego rodaczka Jemima Sumgong.[/h2]
AIMS to największe na świecie stowarzyszenie biegów ulicznych – Association of International Marathons and Distance Races, czyli Międzynarodowe Stowarzyszenie Maratonów i Biegów Długich. Zrzesza 410 największych i najbardziej prestiżowych biegów ulicznych ze 110 krajów. Wyboru najlepszych maratończyków dokonało grono eksperci nominowanych przez stowarzyszenie.
Wśród mężczyzn właściwie nie było wątpliwości. 31-letni Eliud Kipchoge to od trzech sezonów najgorętsze nazwisko na biegowej giełdzie, a nominację AIMS otrzymał drugi rok z rzędu. Przed wielu laty mistrz świata na dystansie 5000 metrów na bieżni, doskonale odnalazł się w maratonie. W tym roku wygrał najmocniej obsadzony maraton świata – Londyn – w czasie 2:03:05, niemal bijąc rekord świata. W sierpniu nie dał szans rywalom podczas Igrzysk Olimpijskich, zdobywając tytuł mistrzowski w fantastycznym stylu, z czasem 2:08:44.
Podobne osiągnięcia ma na koncie Jemima Sumgong, chociaż jej, w przeciwieństwie do Kipchoge, brakuje wyniku bliskiemu rekordowi świata – Kenijce brakuje do niego 7 minut. W kwietniu dokonała jednak rzadkiej sztuki – zwyciężyła bardzo mocno obsadzony maraton w Londynie, mimo upadku i uderzenia głową w asfalt. Sumgong podniosła się i wygrała w czasie 2:22:58. W Rio de Janeiro została mistrzynią olimpijską z wynikiem 2:24:04. Co ciekawe, jest pierwszą Kenijką w historii, która tego dokonała.
Nagrody zostaną wręczone podczas uroczystej gali AIMS, 11 listopada w Atenach. Trzecie trofeum zostanie wręczone Etiopczykowi Haile Gebrselassie – za dokonania całej kariery.