Wielki test biustonoszy biegowych 2017 [Cz. 2]
ASICS, Nike, Shock Absorber, Kalenji – przetestowałyśmy najpopularniejsze biustonosze dla biegaczek. W tej części opisujemy modele, które z założenia powinny sprawdzić się u pań z mniejszym biustem. Zobacz, które naszym zdaniem okazały się najlepsze.
SPORTANCE CONFORT KALENJI
Dużą zaletą stanika oferowanego przez Kalenji – markę należącą do sklepów Decathlon, jest cena. Wygląd stanika też jest całkiem niezły i zdecydowanie lepiej się przedstawia w rzeczywistości niż na zdjęciach. Mój główny zarzut to oddychalność gumy pod biustem. Po treningu było tam sporo wilgoci, a na dodatek widoczne były brzydkie, czerwone ślady otarć. W samych miseczkach czy na paskach na plecach – wilgoć była świetnie odprowadzana.
Bałam się, że stanik może farbować w praniu, ale nic takiego nie miało miejsca.
W trakcie treningów stanik spełnia swoje zadanie, świetnie utrzymuje piersi na swoim miejscu. Zupełnie o nim zapomniałam i mogłam oddać się ćwiczeniom, ponieważ nic mi nie przeszkadzało w wykonywaniu ruchów.
Na stronie jako mocną stronę wymieniono ‘podkreślenie sylwetki’ – mogę się z tym zgodzić. Stanik Kalenji Confort nie spłaszcza biustu jak większość staników.
Niestety stanik nie ma zapięcia i musi być zakładany przez głowę. Dla jednych może to być wadą dla innych nie. Dla mnie zdecydowanie działa to na minus.
SHOCK ABSORBER S4490 COLOURS
Zdecydowanie najlepszy stanik jaki miałam. Bardzo wygodny, zrobiony z miłego w dotyku materiału. Świetnie wygląda, aż chce się założyć koszulkę z większym wycięciem, żeby świat też zobaczył fajną teksturę.
Dwie małe wady: cena i to, jak w nim wygląda biust. Stanik po prostu spłaszcza.
Cena zdecydowanie wyższa niż u konkurencji. W przypadku mniejszych piersi myślę, że lepiej skorzystać z tańszych modeli Shock Absorber. Z kolei w przypadku większych – jak najbardziej warto zainwestować i cieszyć się wygodą w trakcie treningów. Jednym zdaniem, produkt wart swojej ceny.
Stanik posiada dwa zapięcia. Przy zakładaniu ciężko zapiąć wyższy zamek, dlatego trzeba zakładać stanik przez głowę, co jest trochę problematyczne.
Asics Zero Distraction
Asics Biustonosz Zero Distraction ma możliwość regulowania zapięcia z tyłu oraz długości ramiączek, co może być przydatne dla kobiet o nietypowych wymiarach. Poza tym biustonosz świetnie trzyma biust podczas nawet najbardziej skomplikowanych ćwiczeń. Wykonany jest ze świetnie oddychającego materiału. Ponadto biustonosz sprawia wrażenie masywnego, co pewnie nie skłoniłoby mnie do sięgnięcia po niego do przymierzenia w sklepie. Dostosowany raczej do większych biustów.
Nike Indy Coo
To drugi obok ShockAbsorbera najlepszy sportowy biustonosz, w którym do tej pory ćwiczyłam. Jest uszyty z delikatnego i przyjemnego w dotyku, dobrze oddychającego materiału. Dobrze przylega do ciała, nie marszczy się, a co najważniejsze świetnie utrzymuje biust podczas biegania, skakania, rozciągania się. Poza tym, że jest bardzo wygodny, to bardzo dobrze się prezentuje. Moje lekkie obawy budził fakt, że jest koloru białego. Spodziewałam się, że niektóre koszulki mogą go farbować lub pozostanę plamy po dezodorancie, ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Polecam.