Bieganie z kijkami
Kostur jest odwiecznym partnerem wędrowca, był przez wieki najlepszym przyjacielem narciarza (oczywisty z naszej perspektywy pomysł, by wspomagać się na nartach dwoma kijami, ma dopiero jakieś 100 lat). Dawnym piechurom zdarzało się także wspierać na włóczni czy długim łuku. Pomagało to zachować równowagę, odciążyć nieco nogi albo oprzeć się w czasie postoju.