[h6]Eliud Kipchoge zwycięża w maratonie w Rotterdamie w 2014 roku. Fot. Koen Van Weel/PAP[/h6]
[h2]W niedzielę 12 kwietnia o 10 rano w internetowej transmisji można obejrzeć jeden z najszybszych maratonów świata – Rotterdam. Na liście startowej jest ośmiu biegaczy z życiówkami poniżej 2:07.[/h2]
Rotterdam to jedna z najszybszych tras na świecie. Zeszłoroczny zwycięzca był wysokiej klasy – to Kenijczyk Eliud Kipchoge, były mistrz świata i wicemistrz olimpijski na dystansie 5000 metrów. W mocno wietrznych warunkach osiągnął czas 2:05:00. W tym roku na liście nie ma aż tak znanego zawodnika, ale jest kilku szybkich – choć niekoniecznie młodych – biegaczy.
Wedle życiówek najszybszy jest Kenijczyk James Kwambai – 2:04:27, który jednak od kilku lat nie może zbliżyć się do tego wyniku. Niewiele wolniejszy i najbardziej utytułowany w stawce jest pierwszy z Etiopczyków Feyisa Lilesa (2:04:52), brązowy medalista mistrzostw świata w 2011. Tylko o sekundę słabszy rekord życiowy ma zeszłoroczny zdobywca drugiego miejsca w Rotterdamie, Kenijczyk Bernard Koech – 2:04:53.
Kolejni mocni biegacze na liście to Jonathan Maiyo (Kenia, 2:04:56), Abera Kuma (Etiopia, 2:05:56), Mark Kiptoo (Kenia, 2:06:16), Gilbert Yegon (Kenia, 2:06:18), Mergersa Bacha (Etiopia, 2:06:56) i Tebalu Zawude (Etiopia, 2:07:10). Najszybszy biegacz spoza Afryki to Holender Michel Butter, jego życiówka to 2:09:58.
Najciekawszym przypadkiem z powyższych wydaje się Kenijczyk Mark Kiptoo. Obecnie ma… 38 lat. Zaczął biegać dopiero w wieku 27 lat, pierwszy maraton przebiegł dopiero 10 lat później. Przeczy tezie, że wyniki osiągają tyko młodzi biegacze, a w szczególności tylko młodzi Kenijczycy.
Transmisja internetowa zacznie się o 10 rano, strona dostępna po kliknięciu w link – eversport.pl.
