[h2]Rhonex Kipruto – kim jest 20-latek, który pobiegł 26:24 na 10 km? Młody Kenijczyk wyrasta na kolejną gwiazdę biegów długich. Osiąga sukcesy zarówno wśród juniorów, jak i w biegach seniorskich, problemem jest tylko brak doświadczenia. W miniony weekend w Walencji  pobił rekord świata na uliczne 10 km.[/h2]

Pierwszy zanotowany wynik Rhonex Kipruto ma z roku 2015, z biegu na dystansie 2000 metrów z przeszkodami, ale potem na prawie dwa lata znika z tabel. Pojawia się ponownie we wrześniu 2017, od razu na nieprawdopodobnym poziomie. Podczas biegu ulicznego w Pradze 18-latek osiąga na 10 kilometrów czas 27:13 i zajmuje trzecie miejsce. Rok później w tym samym miejscu jest jeszcze szybszy, wygrywa z wynikiem 26:46 i tylko dwóch sekund brakuje mu do ulicznego rekordu świata.

Latem tego roku eksperci przecierają oczy ze zdumienia, bo podczas dychy w Atlancie, na pofałdowanej trasie, rozgrywanej w upale, Kipruto bije rekord biegu, osiągając czas 27:01. Wielu obserwatorów mówi wtedy, że w lepszych warunkach to może być 30-40 sekund szybciej. Okazuje się to prawdą. W miniony weekend w Walencji Rhonex Kipruto zostaje rekordzistą świata w biegu ulicznym na 10 km, z czasem 26:24. Tylko dwóch legendarnych biegaczy pobiegło dychę kiedykolwiek szybciej, obaj na stadionie. To Kenenisa Bekele (26:17 w roku 2005) i Haile Gebrselassie (26:20 w 2004). Co ważne, Kenijczyk osiąga te czasy w zwykłych butach startowych Adidasa, nie w Nike Vaporfly, w których padły wszystkie inne rekordy w ostatnim czasie. Buty Nike mogą zostać zakazane w sporcie, Adidas nie ma tego problemu.

Jednocześnie Rhonex, jak to młody biegacz, dość przeciętnie radzi sobie w dorosłej rywalizacji na najwyższym poziomie. Regularnie biega przełaje, ale i regularnie przegrywa. W tym roku podczas przełajowych mistrzostw Kenii dobiega do mety na 6. miejscu. Powtarza tę pozycję podczas Przełajowych Mistrzostw Świata. We wrześniu w Dausze w Katarze w mistrzostwach świata na bieżni zajmuje 3. miejsce na 10 000 metrów. To znakomite osiągnięcia, ale widać, że Kipruto na razie czuje się najlepiej, gdy biegnie sam, równo, z całej siły. Na mistrzostwach świata, gdzie biegi są szarpane i rozgrywane w tłumie, nie wie, jak najlepiej wykorzystać swój potężny silnik. Wydaje się biegaczem wytrzymałościowym, który nie potrafi na finiszu poradzić sobie z szybkimi przeciwnikami.

To jednak młody zawodnik, a już osiąga wyniki na poziomie legend biegów długich. Kenenisa Bekele pobił rekord świata na bieżni w wieku 23 lat i startuje do dzisiaj. Ma drugi w historii wynik w maratonie. Czy Rhonex Kipruto może pójść w jego ślady?

O życiu prywatnym młodego biegacza nie wiadomo zbyt wiele. Pochodzi z farmerskiej rodziny, a jego trenerem jest słynny brat Colm O’Connell – irlandzki misjonarz i nauczyciel, który swoje powołanie odnalazł w treningu Kenijczyków. O’Connell wychował do tej pory 25 mistrzów świata i wydaje się, że Rhonex Kipruto ma zadatki na kolejnego. Warto zapamiętać to nazwisko.