
Międzynarodowy Festiwal Ultramaraton w Atenach to wyścig rozgrywany na byłym porcie lotniczym Ellinikon w Grecji, zapoczątkowany w 2005 r. przez dr Costas Baxevanis. W ramach Festiwalu biegacze mają do wyboru kilka konkurencji:
- bieg 24-godzinny
- bieg 48- godzinny
- bieg 72-godzinny
- bieg na 100 mil
- bieg 6-dniowy
- bieg na 1000 mil
I to właśnie w najdłuższym z nich biegł Paweł Żuk, znany jako asfaltowy chłopak, prowadząc praktycznie od startu do mety. Dystans jednak nie stanowił jedynego wyzwania dla biegaczy. Zawody rozgrywają się bowiem na kilometrowej pętli, ponadto nie rozpieszczała pogoda. Były burze, opady, wiatr. Pawłowi nie ułatwiały również wysypka i pogłębiające się mikrourazy. Towarzyszyła mu jednak ekipa, która czuwała nad tym, kiedy zawodnik ma zjeść, napić się, odpocząć.
Paweł zwycięstwa był pewien już wczoraj, jednak jak sam powiedział:
Dla mnie samym sukcesem jest ukończenie tego biegu. Że się uda ponad dobę wcześniej, to rewelacja. A że udało się wygrać ten wyścig, jeszcze większa rewelacja. To co zaplanowałem sobie, czyli powalczenie, a walka była wielka jak widzieliście. Pogoda momentami straszna, udało się.
W tym momencie drugi zawodnik, Nicolae Buceanu, ma do pokonania jeszcze ponad 100 km, trzeci – ok. 140.
Trzeci miał wtedy około 240.. a nie 140 🙂 I oczywiście był już bez szans na ukończenie biegu w limicie.