Czy w Polsce są warunki na rekord świata w maratonie? Ależ oczywiście. Wszystko bowiem jest kwestią ludzkiego umysłu i pracy. Nie tylko tej treningowej. Także – kreatywnej. I dlatego minionego weekendu w Polsce padły rekordy świata. W maratonie i półmaratonie.
I to rekordy tak wyśrubowane, że kenijska czołówka długo je będzie gonić. A wszystko to stało się w Koszalinie, gdzie w nocy z soboty na niedzielę odbywała się Nocna Ściema.
Autorem tego zamieszania w światowych tabelach jest Michał Bieliński, na niektórych forach biegowych znany pod tajemniczym skrótem SFX. Nocną Ściemę wymyślił kilka lat temu jak imprezę nieomal koleżeńską, a dziś:
Rekordowa frekwencja, gorąca atmosfera
– Impreza ponownie może być zaliczona do mocno udanych… i to nie tylko ze względu na frekwencję, która poszybowała aż do 635 zawodników, którzy ukończyli bieg – podsumowuje. I dodaje, że po raz kolejny potwierdza się przede wszystkim to, że atmosfera biegu, bez względu na panujące warunki atmosferyczne jest rozgrzana do czerwoności. Tym razem pogoda była nadzwyczajna jak na koniec października – ciepło panowało niemal przez cały bieg, by ostatecznie lekko ochłodzić biegnących krótko przed upływem limitu czasu (który wynosił 6 godzin dla obu dystansów).
Nocnościemowy maraton ukończyło 200 biegaczy, w półmaratonie było ich 435.
Rekord świata poprawiło trzech maratończyków i jedna maratonka. Dwóch mężczyzn popisało się wynikiem poniżej dwóch godzin. W półmaratonie barierę godziny złamało 262 biegaczy (259 z rekordem świata – łącznie wśród pań i panów).
Patent na rekord
Na czym polega fenomen Nocnej Ściemy? Na niezwykle starannie dobranej dacie i godzinie startu. W trakcie biegu następuje bowiem zmiana czasu i zawodnicy mają całą bonusową godzinę…
Start Nocnej Ściemy odbywa się punktualnie o godzinie 2 w nocy. Godzinę później wskazówki zegarków są ponownie cofane na drugą. To oznacza, że w przypadku półmaratonu możemy być na mecie tuż po drugiej, maraton z kolei może zostać ukończony jeszcze przed czwartą. Tym samym wynik lepszy od rekordu świata jest jak najbardziej realny.
Oprócz bicia rekordów, biegacze wspierają też ważne cele. Nocna Ściema 2013 dodatkowo wsparła specjalną darowizną pięć wybranych instytucji: Hospicjum w Koszalinie, Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych IKAR, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Koszalinie, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Koszalinie oraz Stowarzyszenie Terapeutów z Warszawy (które zresztą przygotowuje unikatowe i niepowtarzalne medale na tę imprezę).
NOCNA ŚCIEMA 2013 – wyniki maratonu:
Mężczyźni
- Antanas ZUKAUSKAS, Litwa – 01:39:43
- Łukasz HRYCIUK, RunnersClub.pl Team – 01:45:21
- Virgilijus MURALIS, Litwa – 02:02:33
Kobiety:
- Ewa HURYŃ, RunnersClub.pl Team – 02:11:37
- Anna BURY , Warszawa – 02:28 26
- Agnieszka NOWAK – 02:46:38
Wszystkie wyniki – [KLIK]
Podsumowanie – Michał Bieliński (http://nocnasciema.com)
Zdjęcia: Adam Kaźmierski, www.eXploRa.pl
