Zdrowie i motywacja > Ciało biegacza > Zdrowie i motywacja
Kontuzje biegaczy a typ stopy
Kontuzje a typ stopy – co mają wspólnego? Fot. istockphoto.com
Pronacja i supinacja to naturalne ruchy stopy związane z poruszaniem się, są efektem przetaczania jej podczas chodu i biegu. Dopiero nadpronacja lub nadsupinacja mogą być powodem kontuzji, ale nie zawsze i nie u wszystkich!
Stopy dzięki swojej budowie przystosowane są do dźwigania i elastycznego przenoszenia ciężaru ciała w czasie chodu i biegu. Są pierwszymi odbiorcami biegowego kroku, a więc jako pierwsze muszą „zadbać” o odpowiednią amortyzację obciążeń i wstrząsów. Oprócz skomplikowanej budowy istnieje również sposób przetaczania stopy, który pozwala na przenoszenie ciężaru od pięty do palców i dostosowanie je do nawierzchni, po jakiej biegniemy. Mowa oczywiście o pronacji.
Nadmierna pronacja
Przy zwiększonej pronacji nasze stopy „wykręcają się” za bardzo do wewnątrz. Inne stawy nie pracują wtedy w jednej płaszczyźnie, może to wpływać na destabilizację kroku biegowego, nieprawidłową biomechanikę kolana czy biodra. Istnieje też kilka typów kontuzji, które są najczęściej kojarzone z nadmierną pronacją, np.
– zapalenia mięśnia piszczelowego tylnego,
– przeciążenie ścięgna Achillesa,
– bóle piszczeli,
– ból stawu rzepkowo-udowego,
– przeciążenia „gęsiej stopy” – miejsca przyczepu mięśni zginających kolano.
Zobacz film, na którym wyraźnie widać nadmierną pronację u Haile Gebrselassie:
Nadmierna supinacja
To zjawisko jest związane ze zbyt dużym „wykręcaniem” stopy na zewnątrz, również może być niekorzystne, predysponuje bowiem do:
– skręceń kostki,
– nadwyrężeń mięśni strzałkowych,
– zapalenia rozcięgna podeszwowego,
– zapalenia ścięgna Achillesa.
Jak z nią walczyć?
Osoby, które odczuwają dolegliwości z powodu zwiększonej supinacji, mogą temu zaradzić poprzez zmianę techniki biegu. Chodzi głównie o przeniesienie punktu styku stopy bardziej do przodu. Poza tym należy zwrócić uwagę na buty, które będą dostarczały odpowiedniej amortyzacji (naturalna jest zaburzona i niedostateczna przez nadmierną supinację).
Ostatnio coraz częściej mówi się o bieganiu na śródstopiu, co ma być receptą na bóle związane z bieganiem „od pięty”. Założenie jest słuszne i możemy w ten sposób odciążyć nasz układ kostny i polepszyć technikę biegu, ale co wówczas, jeśli zrobimy to za szybko i przeciążymy mięśnie trójgłowe łydki, ścięgno Achillesa, rozcięgno podeszwowe albo, co gorsza, dojdzie do zmęczeniowego złamania kości śródstopia? Do takiej zmiany nasze ciało musi być przygotowane, zarówno mięśniowo, jak i siłowo. Nasz aparat ruchu musi być gotowy na podejmowanie takich zmian i nowych obciążeń. Co prawda istnieje większe prawdopodobieństwo nabycia kontuzji poprzez bieganie na piętach, ale jeśli nigdy nie mieliśmy z tym problemów, to po co to zmieniać?
Wydaje się, że istnieje związek pomiędzy kontuzjami a ustawieniem stóp, ale na pewno zależy to od wielu zmiennych, może objawiać się w różny sposób i potrzebować innego rozwiązania. Nie ma więc jednej recepty na uniknięcie kontuzji. To co wywołuje ją u jednych, niekoniecznie wywoła u innych. Jeśli więc coś działa jak należy, nie naprawiaj tego. A jeśli zdecydujesz się na zmianę, daj swojemu ciału czas i bądź cierpliwy.