[h6]Kenenisa Bekele  zwycięża w maratonie w Paryżu 6 kwietnia 2014 roku, w swoim debiucie. Fot. PAP[/h6]

Kenenisa Bekele udanie zadebiutował w maratonie w Paryżu 6 kwietnia. Etiopczyk zwyciężył zdecydowanie z nowym rekordem trasy 2:05:02.

Rekordzista świata na 5000 i 10 000 metrów na bieżni dominował zdecydowanie. Pierwsze 21 kilometrów rozegrano bez wielkiej historii. W szybkim tempie biegła grupa kilku zawodników z Afryki. Półmaraton pokonano w czasie 62:09, ale wkrótce potem tempo spadło. Po 25 kilometrach Bekele zdecydował się na wczesny atak i żaden z rywali nie był w stanie wytrzymać zrywu. Etiopczyk od tego momentu biegł samotnie aż do mety, w równym tempie, które wskazywało na wynik rzędu 2:04-2:05. Po 35 kilometrach wydawało się, że to szarpnięcie było przedwczesne. Bekele pokazywał stojącym na trasie trenerów, że czuje skurcze mięśnia dwugłowego i istniała obawa, że nie ukończy rywalizacji. Jak powiedział na mecie, uniemożliwiło mu to przyspieszenie, był jednak w stanie biec w równym tempie. Na metę wpadł z czasem 2:05:02, o 10 sekund lepszym niż dotychczasowy rekord trasy.

Nieco rozczarowująca okazała się organizacja biegu w Paryżu. Pacemakerzy po 22 kilometrach nie byli w stanie utrzymać założonego tempa, a sama trasa była w kiepskim stanie. Do biegnących zawodników dołączali przypadkowi kibice, nie było barierek, na trasie widoczne były dziwne przedmioty, a po bokach zaparkowane samochody, nawet ciężarówka, którą trzeba było omijać. Meta była oznaczona na tyle nieczytelnie, że drugi biegacz na mecie, Etiopczyk Limenich Getachew omyłkowo zatrzymał się 200 metrów wcześniej i ruszył do dalszego biegu dopiero po okrzykach kibiców.

Kenenisa Bekele dużą część trasy przebiegł samotnie, bez wsparcia rywali ani zająców. Mimo to zadebiutował w świetnym czasie. Został co prawda dopiero siódmym debiutantem w historii dystansu maratońskiego, ale jest najstarszym w historii zawodnikiem, który pobiegł tak szybki maraton. Poprzedni debiutanci zwykle zaskakiwali pojedynczymi wynikami, najczęściej na ultraszybkich trasach typu Dubaj, a potem biegali znacznie słabiej. W przypadku Kenenisy Bekele jego doświadczenie oraz zapas prędkości z bieżni w połączeniu z doskonałym debiutem na dość wymagającej trasie zapowiadają, że wkrótce możemy się spodziewać ataku na rekord świata.

Wyniki maratonu w Paryżu:

Mężczyźni
1. Kenenisa Bekele (Etiopia)-  2:05:03
2. Limenih Getachew (Etiopia) – 2:06:49
3. Luca Kanda (Kenia) – 2:08:01
4. Robert Kwambai (Kenia) – 2:08:48
5. Jackson Limo (Kenia) – 2:09:05
6. Gideon Kipketer (Kenia) – 2:10:35
7. Mike Kigen (Kenia) – 2:10:58
8. Ketema Behailu (Etiopia) – 2:13:23
9. Mark Kiptoo (Kenia) – 2:13:58
10. Ahmed Ezzobayry (Francja) – 2:15:34

Kobiety
1. Flomena Cheyech (Kenia) – 2:22:44
2. Yebrqual Melese (Etiopia)-  2:26:21
3. Zemzem Ahmed (Etiopia) – 2:29:35
4. Faith Chemaoi (Kenia)-  2:31:59
5. Gebisse Godana Derbi (Etiopia) – 2:36:27
6. Martha Komu (Francja) – 2:36:33
7. Aheza Kiros (Etiopia) – 2:38:12
8. Laurane Picoche (Francja) – 2:39:22